Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!
Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!
18.11.2011, 01:26 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 18.11.2011, 16:54 przez cień.)
Alfabet Morsa(Morse'a) jest i był używany do przekazywania informacji za pomocą sygnałów świetlnych lub dźwiękowych, impulsów elektrycznych lub znaków pisanych.
Odczytanie wiadomość za pomocą podanego klucza jest bardzo łatwe, np.
cien to kolejno: C to długi krótki długi krótki I to krótki krótki E to krótki N to długi krótki
Odczytujemy z klucza:
- długi(idziemy w prawo)krótki(idziemy w dół)długi(idziemy w prawo)krótki(idziemy w lewo)więcej sygnałów nie ma, więc jest to C
- krótki(w lewo)krótki(lewo)koniec, wiec to I
- krótki(lewo)koniec, więc to E
- długi(w prawo)krótki(w dół)koniec, więc to N
W ten sposób odczytaliśmy słowo CIEN.
Mam nadzieje, że dobrze wyjaśniłem posługiwanie się kluczem i każdy zrozumiał, a jeśli nie to piszcie komentarze to postaram się lepiej wytłumaczyć.
"Może nie zawsze wykonuje zadania perfekcyjnie, ale zawsze najlepiej jak potrafię..." Marcus Luttrell
"Rzeczą żołnierza jest stworzyć dla Ojczyzny piorun, który błyska, a w razie potrzeby - uderzy" Józef Piłsudski
Miałem przyjemność używania alfabetu Morse'a w praktyce.
Zaczynałem od CSMW w Ustce w 1971 roku (szkolenie trwające pół roku), potem służba wojskowa na trałowcu do roku 1974 w charakterze radiotelegrafisty.
Po 15 latach przerwy wróciłem do tego zajęcia na trawlerach polskiej rybackiej floty dalekomorskiej.
Znam się trochę na tym, nie wnikam w znajomość zagadnienia tworzącego ten wątek.
Niestety nie bardzo rozumiem pojęcia: idziemy w prawo, w dół, w lewo.
O co tutaj chodzi? Czym idziemy? Stukamy palcami po blacie stołu?
Z własnego doświadczenia wiem, że do wystukiwania kodu Morse'a służą tzw. "klucze" podłączone do nadajnika krótkofalowego (gotowce lub własnej produkcji) lub do odpowiedniego urządzenia świetlnego.
Bardzo proszę o wyjaśnienia.
Znaczenia poszczególnych liter można też odczytywać w ten sposób (ta - kreska, ti - kropka, wielkość liter nie ma znaczenia): Leszek L - ti ta ti ti (. - . .) E - ti (.) S - ti ti ti (. . .) Z - ta ta ti ti (- - . .) E - ti (.) K - ta ti ta (- . -)
Szybkość nadawania i odbioru zależna wyłącznie od indywidualnych zdolności manualnych i słuchowych.
18.11.2011, 16:22 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 18.11.2011, 16:23 przez cień.)
(18.11.2011, 10:38)Leszek napisał(a): Niestety nie bardzo rozumiem pojęcia: idziemy w prawo, w dół, w lewo.
O co tutaj chodzi? Czym idziemy? Stukamy palcami po blacie stołu?
Chodziło mi, że przesuwamy np. palcem w zależności od sygnału w daną stronę, czyli jeśli mamy kropke to przesuwamy palcem wzdłuż kropek i dochodzimy do E, ale potem jest jeszcze kreska, więc idziemy do wzdłuż kresek i wychodzi nam A.
Mam nadzieję, że dobrze to wytłumaczyłem...
P.S.
Nie miałem styczności z tym alfabetem w praktyce, więc bazuje na informacjach znalezionych w różnych źródłach.
"Może nie zawsze wykonuje zadania perfekcyjnie, ale zawsze najlepiej jak potrafię..." Marcus Luttrell
"Rzeczą żołnierza jest stworzyć dla Ojczyzny piorun, który błyska, a w razie potrzeby - uderzy" Józef Piłsudski
Nie wnikam skąd wziąłeś zdjęcie tego czegoś (maszyna do pisania, szyfrator czy coś innego), jak możesz to wyjaśnij dokładniej co jest pokazane na zdjęciu. Pomysł napisania wątku pochwalam.
Typowy klucz do nadawania alfabetem Morse'a to nic innego jak 2 blaszki, dźwignia do łączenia tych blaszek, generator do wytwarzania dźwięków, źródło zasilania, nadajnik krótkofalowy do wyjścia w eter lub odpowiednie źródło światła i odbiornik do odsłuchu nadawanych i odbieranych wiadomości.
Krótkie zetknięcie blaszek to kropka, dłuższe to kreska.
To jest w wielkim skrócie mój opis urządzenia do nadawania alfabetem Morse'a.
Znalazłem to gdzieś, kiedyś i wstawiłem, bo myślałem, że jest interesujące... Wiem na pewno, że jest to klucz do odczytywania lub szyfrowania wiadomości. Poszukałem i znalazłem kilka wersji kluczy. Cytuje przykładowy opis:
Cytat:Klucz do szybkiego odczytywania alfabetu Morse`a
Alfabet Morsea ma to do siebie, że stosunkowo łatwo można za jego pomocą nadawać. Z kolei z odbieraniem i odczytywaniem wiadomości nie jest już tak łatwo. Dlatego też mądrzy ludzie do tego celu wymyślili klucz do odczytywania alfabetu Morsea. Dzięki niemu początkujący bardzo szybko odczytają każdą wiadomość.
Jak z tego korzystać:
Odczytujemy sygnał " - . - . " (kreska, kropka, kreska, kropka).
Pierwszy element odczytywanej litery to kreska. Zaczynamy od kropki na samej górze. Przesuwamy się więc na prawą stronę klucza, tam gdzie są kreski aż do pierwszego kółka. Następnym elementem jest kropka, dlatego też tym razem "przeskakujemy" na kropki do kolejnego kółka. Trzeci element to znów kreska, więc nasza droga biegnie po kreskach. Później jest kropka, i skręcamy na kropki. W ten sposób dochodzimy do kółeczka z literą "C". W ten sam sposób odczytujemy wszystkie inne sygnały.
Najlepiej i najszybciej jest odczytywać wiadomość w dwie osoby. Jedna patrzy na osobę nadającą chorągiewkami, na migające światło latarki lub na przykład wsłuchuje się w sygnały dźwiękowe. Równocześnie na głos wymawia "kropka, kreska, kreska, koniec, kreska...", itd. Druga osoba na bieżąco odczytuje zakodowane sygnały.
Odwracając ten sposób, osoby które nie znają alfabetu Morse`a, a mają klucz do jego odczytywania mogą zakodować wiadomość.
Źródło informacji:
6sshzorza.pl
"Może nie zawsze wykonuje zadania perfekcyjnie, ale zawsze najlepiej jak potrafię..." Marcus Luttrell
"Rzeczą żołnierza jest stworzyć dla Ojczyzny piorun, który błyska, a w razie potrzeby - uderzy" Józef Piłsudski
Alfabet Morse'a musiałem mieć i mam do dzisiaj w głowie. Taka "zabawa" w odczytywanie w warunkach "szczególnych" mogłaby się różnie skończyć. Średnia prędkość odczytu i nadawania powinna wynosić 90-100 znaków/min, światłem trochę mniej. To wystarczało na II klasę radiotelegraficzną.
Dzisiaj w dobie łączności satelitarnej i radiotelefonicznej praktycznie się tego nie używa. Zajmują się tym tzw. hobbyści i pasjonaci zagadnienia.
(20.11.2011, 20:40)Leszek napisał(a): Taka "zabawa" w odczytywanie w warunkach "szczególnych" mogłaby się różnie skończyć. Średnia prędkość odczytu i nadawania powinna wynosić 90-100 znaków/min, światłem trochę mniej. To wystarczało na II klasę radiotelegraficzną.
Dzisiaj w dobie łączności satelitarnej i radiotelefonicznej praktycznie się tego nie używa.
Całkowicie się z tobą zgadzam. Te klucze są dla osób nie umiejących w ogóle lub w małym stopniu alfabet Morsa, a wiadomo, że radiotelegrafista musiał mieć to wszytko w głowie.
"Może nie zawsze wykonuje zadania perfekcyjnie, ale zawsze najlepiej jak potrafię..." Marcus Luttrell
"Rzeczą żołnierza jest stworzyć dla Ojczyzny piorun, który błyska, a w razie potrzeby - uderzy" Józef Piłsudski