Przyjeżdża Obama! I zamknie miasto. Sprawdź utrudnienia
Zablokowane ulice, kłopoty z dojazdem na lotnisko, odcięte Krakowskie Przedmieście. Na niespełna dobę wpadnie do nas prezydent USA. Skutki tej wizyty odczują nawet rowerzyści i zwolennicy legalizacji marihuany.
Air Force One z Barackiem Obamą na pokładzie wyląduje na Okęciu w piątek ok. godz. 18. Prosto z płyty lotniska opancerzona limuzyna w asyście policji, BOR-u i agentów Secret Service zawiezie go do Zamku Królewskiego, gdzie odbywać się będzie 17. Spotkanie Prezydentów Państw Europy Środkowej.
Marriott zmieni się w twierdzę
Przygotowania do wizyty idą pełną parą. Po zabiciu Osamy ben Ladena prezydent USA jest jeszcze ściślej chroniony. Najwięcej pracy czeka Biuro Ochrony Rządu, które odpowiada za VIP-ów, a także policję. Nie próżnują analitycy służb specjalnych, którzy zbierają informacje o ewentualnych zagrożeniach terrorystycznych. - Czeka nas jedna z najpoważniejszych operacji w ostatnich latach - mówi mł. insp. Robert Bałdys, wiceszef stołecznej policji.
Pełne ręce roboty będzie miała drogówka, która musi zapewnić pilotaż delegacji i zamykać ruch na ulicach, którymi będą jechać VIP-y. Kilkaset policjantów będzie pilnować porządku w miejscach szczególnie chronionych - prócz Zamku Królewskiego to Pałac Prezydencki, kancelaria premiera oraz hotel Marriott, gdzie (to wciąż niepotwierdzona informacja) ma nocować Barack Obama.
Plan wizyty amerykańskiego prezydenta wciąż nie jest znany, ale wiadomo, że wielkie wydarzenie w świecie dyplomacji oznacza gigantyczne utrudnienia dla mieszkańców. - W czwartek spotkałam się z przedstawicielami służb mundurowych oraz miejskich - mówi Ewa Gawor, dyrektor Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. - Na prośbę Kancelarii Prezydenta przygotowujemy m.in. zmiany w organizacji ruchu.
Precyzyjne informacje, jaka ulica i na ile godzin będzie zamknięta, zostaną podane wkrótce. Ale już wiadomo, że z ruchu (także pieszego) będzie wyłączona część Krakowskiego Przedmieścia. W wielu miejscach ma obowiązywać zakaz parkowania. Będzie bezwzględnie egzekwowany.
Czy dojadą na ślub?
Amerykański prezydent ląduje o fatalnej porze - w piątek późnym popołudniem, gdy tysiące warszawiaków rozpoczynają weekend. Niektóre ulice mają być wyłączane z ruchu nawet na kilka godzin przed planowanym przejazdem. Ogromnych utrudnień można spodziewać się m.in. w al. Żwirki i Wigury. - Wciąż nie mam dokładnych wiadomości o trasie przejazdu - mówi Ewa Gawor. Martwi ją m.in. to, czy po południu ludzie będą w ogóle mogli dojechać na lotnisko, a jeśli tak - z której strony. I co z parami, które planują ślub w urzędzie stanu cywilnego na Starówce albo w popularnym kościele św. Anny? Czy dojadą na ceremonię?
Swoje plany musieli już zmienić ci, którzy na Trakcie Królewskim korzystali z prawa do wolności zgromadzeń. Urzędnicy ratusza są już po słowie z organizatorami Masy Krytycznej - rowerzyści w każdy ostatni piątek miesiąca wyruszają peletonem z pl. Zamkowego. Ostatnio było ich prawie 1,5 tys. W ten piątek zgodzili się pojechać inną trasą. Koncepcję swojego marszu musieli też zmienić działacze Inicjatywy Wolne Konopie. Zapowiadali, że 27 maja weźmie w nim udział 15 tys. zwolenników legalizacji marihuany. Krakowskie Przedmieście ma być całkowicie zamknięte od ul. Ossolińskich aż do skweru Hoovera, więc ze swoim namiotem będą musieli przesunąć się też Solidarni 2010, którzy aż do 15 czerwca mają zarejestrowane zgromadzenie pod Kordegardą.
Nie wiadomo, jak na zamknięcie ulic zareagują środowiska radykalnej lewicy, które na 27 i 28 maja planują Dni Gniewu Społecznego. Główna manifestacja ma się odbyć w sobotę na pl. Trzech Krzyży, a w piątek o godz. 17 - happening przed Pałacem Prezydenckim pt. "Baraki dla Obamy" oraz demonstracja Inicjatywy "Stop wojnie". Anarchiści już ogłosili, że "osoba, której uda się skonfrontować Obamę na żywo, otrzyma specjalną nagrodę: nową parę butów, jeśli zdecyduje się na wariant obuwniczy, kopę jaj z gospodarstwa ekologicznego w przypadku wariantu nabiałowego".
Sprawdź, gdzie zobaczyć Baracka Obamę na własne oczy
Szczegóły wizyty amerykańskiego prezydenta wciąż owiane są tajemnicą. Być może jednak będzie szansa, by go zobaczyć na żywo.
Na razie wiadomo mniej więcej, kiedy prezydent dotrze do Warszawie, z jakimi politykami się spotka, gdzie będzie spał i kiedy ze stolicy odleci.
1. Pierwszą szansą by zobaczyć Baracka Obamę będzie piątkowe popołudnie. Ok. godz. 18 Air Force One wyląduje na Okęciu, niemal na pewno samolot podjedzie do części wojskowej lotniska, gdzie zwykle wysiadają VIP-y. Na pewno przy płocie stołecznego portu zainstalują się spotterzy, którzy będą chcieli uchwycić moment podchodzenia maszyny do lądowania. Moment, gdy prezydent będzie wysiadał z samolotu może być jednak do obejrzenia tylko w telewizorze.
2. Z Okęcia Obama pojedzie do Zamku Królewskiego . Trasa będzie wiodła zapewne ul. Żwirki i Wigury oraz Trasą Łazienkowską (choć służby bezpieczeństwa przygotowały też trasy awaryjne). Samego prezydenta raczej nie będzie widać zza przyciemnianych kuloodpornych szyb, ale będzie można podziwiać jego wartą 300 tys. dolarów limuzynę nazywaną Cadillac One. Gdyby służby dostały jakiś sygnał o zagrożeniu, mogą zastosować częsty w takich sytuacjach manewr: kolumna prezydencka jedzie normalną trasą, ale bez najważniejszego pasażera. On sam przewożony jest innym, nie rzucającym się w oczy pojazdem okrężną drogą.
3. Teren wokół Zamku Królewskiego będzie na pewno zamknięty dla przechodniów. Zobaczyć Obamę będzie tu niezwykle trudno, bo policja na pewno nie dopuści osób postronnych w pobliże zamku. Cień szansy mają mieszkańcy Starego Miasta , którzy będą mogli obserwować przyjazd limuzyny z okien. W którym miejscu wysiądzie z niej najważniejszy gość 17. Spotkania Prezydentów Państw Europy Środkowej? Nie wiadomo, ale dziennikarze „Gazety” podejrzewają, że odbędzie się to na małym dziedzińcu przy Pałacu Ślubów.
4. Kolejny punkt programu to kolacja z prezydentem Bronisławem Komorowskim. Barack Obama podjedzie najpewniej Krakowskim Przedmieściem pod główne drzwi Pałacu Prezydenckiego. Ale Krakowskie ma być całkowicie wycięte z ruchu od skweru Hoovera do ul. Ossolińskich. I dotyczy to również ruchu pieszego. Więc znów zostają tylko widoki z okien budynków znajdujących się w pobliżu. Mieszkańcy, czy najemcy lokali, które mieszczą się w budynkach sąsiadujących z miejscami, które odwiedzi Baracka Obama mogą spodziewać się wkrótce wizyty policjantów, którzy będą ich m.in. pytać kto w czasie wizyty amerykańskiego prezydenta będzie w domu. Policjanci nazywają takie działanie „rozpoznaniem posesyjnym”.
5. Barack Obama prawie na pewno noc spędzi w hotelu Mariott w Al. Jerozolimskich. Ale raczej nie ma co marzyć o spotkaniu go w hotelowym holu. Agenci odprowadzą go prosto do apartamentu pilnując po drodze, by nikt nie powołany nie zbliżył się prezydenta.
6. Na sobotę zaplanowano rozmowy polityczne z prezydentem Komorowskim i premierem Donaldem Tuskiem. Obama odwiedzi więc zapewne ponownie Pałac Prezydencki oraz kancelarię premiera. Czy w planie wizyty znajdzie się coś jeszcze? Nie wiadomo.
Wciąż nieznane są też plany Pierwszych Dam: Michelle Obamy i Anny Komorowskiej.
Wiadomo jedynie, że Air Force One powinien odlecieć z Okęcia ok. godziny 12.
Obama spotka się z bliskimi ofiar katastrofy smoleńskiej
Prezydent USA Barack Obama w sobotę po południu w warszawskiej Katedrze Polowej WP spotka się z przedstawicielami rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej - dowiedziała się nieoficjalnie PAP ze źródeł zbliżonych do Kościoła i służb.
Prezydent Obama ma być w katedrze po godz. 15. Zaplanowano, że złoży kwiaty i odda hołd przed tablicą, upamiętniającą ofiary katastrofy.
Jeden z duchownych powiedział, że podczas tej wizyty prezydent ma się również spotkać z przedstawicielami rodzin ofiar.
Wcześniej informowano, że USA chcą, by do takiego spotkania doszło i że ma być to "gest mający na celu uczczenie pamięci ofiar katastrofy". Pytana o to Kancelaria Prezydenta nie potwierdzała, że do spotkania dojdzie, ale przyznawała, że jest to możliwe
Przedstawiciele rodzin: Paweł Deresz, wdowiec po posłance SLD Jolancie Szymanek-Deresz oraz brat szefa Komitetu Katyńskiego Stefana Melaka - Andrzej Melak, mówili jednak, ze nie dotarły do nich jak dotąd żadne oficjalne sygnały, poza medialnymi, w sprawie tego spotkania.
Ewentualne zaproszenie na takie spotkanie nie dotarło też do poniedziałku do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Barack Obama przyjedzie do Polski w piątek; tego dnia spotka się na roboczym obiedzie z uczestnikami XVII szczytu Europy Środkowo-Wschodniej. Następnego dnia będzie rozmawiał z prezydentem Bronisławem Komorowskim oraz premierem Donaldem Tuskiem.
Podczas wizyty - jak poinformowała w piątek strona amerykańska - zaplanowano "przystanki kulturalne" prezydenta Obamy, w czasie których oddać ma on hołd "polskiej historii i niezwykłemu poświęceniu polskiego narodu".
W sobotę ma m.in. złożyć wieńce pod pomnikiem Powstania Warszawskiego, Grobem Nieznanego Żołnierza i pomnikiem Bohaterów Getta.
Źródło: Gazeta Wyborcza