Cześć, Hola, Bok, Salut, Tjena!

[tungar]

Zwyczajowo na powitanie podajemy sobie rękę, kobietę całujemy w rękę, choć ostatnio rzadko to się widzi. Rosjanie są bardziej wylewni i stosują "Niedźwiedzi uścisk", wylewni są też Arabowie, którzy oprócz podania ręki, często całują się w policzek. Do tych mniej wylewnych należą Japończycy, którzy się kłaniają, lecz te ukłony są zdefiniowane w zależności od płci i wieku, oraz oczywiście hierarchii zawodowej. Hindusi, wiadomo składają na powitanie ręce jak do modlitwy. Najmniej wylewni są chyba Skandynawowie, nie wskazany jest jakikolwiek kontakt cielesny, nawet uścisk dłoni, ważny jest natomiast kontakt wzrokowy. Ciekawie wygląda to u Turków, jeśli powiemy do nich „salam alejkum” lub „merhaba”, to możemy być niemal pewni, że za chwilę będą nas klepać po ramieniu i mówić „my friend”. A na forum, cóż... Na forum po prostu robimy posta (w odpowiednim dziale) i witamy się, każdy na swój sposób, i wtedy od razu czujemy się jak u siebie w domu i wiemy, że znaleźliśmy miejsce dla siebie. Skąd taki post? Hm...

[da Vinci]

Cześć!

Podoba mi się styl francuski i belgijski (Walonia). Robią to bardzo delikatnie, całując, a właściwie stykając się jedynie policzkami, podobnie jak wygląda to u nas, lecz bardziej subtelnie i bez skrępowania. Jeśli chodzi natomiast o najbardziej wylewny naród pod tym względem, na pewno będą to Włosi, którzy, mamma mia, uwielbiają kontakt fizyczny, często przytulają, ściskają się i dotykają, to u nich norma. Bardzo pozytywny kraj pod tym względem

[Swordancer]

Ja tam lubię uścisk dłoni i kontakt wzrokowy. Od razu wiadomo z kim ma się do czynienia. Często używam zwrotu, siema, siemanko, ale mój ulubiony to witam, bo zwykle bywam poważny, o dziwo nawet żartując. Zawsze podaję dłoń od góry.

[Jarus]

No to jesteśmy w tym podobni, Sword. Ja również używam różnych zwrotów, ale "witam" Jest najbardziej uniwersalny. Tego zwrotu można użyć witając się z kumplem, szefem, księdzem czy kimkolwiek innym i pasuje.
Z kobietami również witam się uściskiem dłoni (nie całowaniem ręki), chociaż to już zależy od stopnia zażyłości , bo czasami stosuję styl radziecki (jest bardziej namiętny od rosyjskiego ).

[Adikus]

Ja też preferuje uścisk dłoni

[da Vinci]

Uścisk dłoni to standard, ale witając się z kobietą, dobrze jest dołożyć do tego jeszcze cmoka w policzek, a raczej muśnięcie się policzkami.

Odnośnie słowa - "Witam", macie racje, jest to najlepsza forma. Zupełnie uniwersalna, pasuje zawsze i do każdego, ale najlepiej smakuje z jakimś tytułem, na przykład - "Witam Pana", "Witam Cię, moja Droga", itd.