Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!

Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!


Gdybyś został niesłusznie skazany?
#1
Co byś zrobił, gdybyś został niesłusznie skazany np. za gwałt lub morderstwo?

To są czyny niewybaczalne, które piętnują człowieka nieodwracalnie niszcząc mu życie i pozbawiając go wszystkiego, co w życiu cenne, rodziny, przyjaciół i wolności. Ja osobiście w takiej sytuacji zrobił bym jedyną możliwą rzecz, gdybym spędził w więzieniu więcej jak powiedzmy 2 lata, po wyjściu z więzienia zażądałbym wielomilionowego odszkodowania, ba nawet po wyjściu po miesiącu zażądałbym odszkodowania, gdyż taka pomyłka jest absolutnie niewybaczalna, zażądałbym również publicznego, na skalę ogólnomedialną, oświadczenia w którym przeproszono by mnie za tę pomyłkę i oświadczono, że popełniono katastrofalny błąd, nie jestem przestępcą i że nie należy mnie tak traktować.

 Niestety w Polsce wypłaca się w takich wypadkach groszowe sumy, więc prawdopodobnie opuściłbym kraj po tym jakbym się zemścił na każdej osobie, która była temu winna. Po porostu nie wyobrażam sobie życia ze świadomością, że zostałem w taki sposób potraktowany, to jest absolutnie w mojej psychice nie do zaakceptowanie, nie do zniesienia. Gdybym nie odzyskał wolności i byłbym pewien, że to się nie zmieni, za wszelką cenę, nawet życia, próbowałbym uciec z więzienia lub po prostu bym się powiesił. Po ewentualnej ucieczce, uciekłbym też z kraju i zacząć życie od nowa, oczywiście wracając pewnego dnia gdy sprawa ucichnie odpłacić za taką krzywdę. Oczywiście są to czysto hipotetyczne założenia, ale po prostu nie potrafię pojąć jak strasznym ciosem mogłoby być coś takiego, szczególnie oskarżenie o gwałt czy morderstwo, co jest po prostu poniżej pasa.  

Co Wy byście w takiej sytuacji zrobili, jakie macie założenia? Przypominam, że takie sytuacje już w Polsce miały miejsce i to jest po prostu straszne. Naprawdę współczuję ludziom, którzy stracili swoje całe życie przez błąd lub jakiś spisek. Po prostu kompletna tragedia, to jeszcze chyba gorsze niż śmierć, przynajmniej dla mnie. Wyobraźcie sobie cała wasza duma, cała wasza renoma, całe wasze życie kończy w koszu.
  Odpowiedz
#2
Warto jeszcze wziąć pod uwagę, że inaczej traktuje się więźnia, który siedzi za zabójstwo, a inaczej takiego za gwałt. Również bym tego nie zostawił, wręcz przeciwnie, na całej sytuacji wyszedłbym jeszcze lepiej, niż przed nagonką. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło :)
  Odpowiedz
#3
No nie wie, nie jestem w stanie powiedzieć jak by mnie to zmieniło, jestem pewien, że po wyjściu stanąłbym na nogi o ile nie trwałoby to zbyt długo.
  Odpowiedz
#4
Wiele zależy od tego za co by mnie skazano i czy by mnie złapano. Wyjazd z kraju to dobra opcja, zaszycie się nie wydaje się złym pomysłem. Zawsze można próbować oczyścić się z zarzutów będąc w ukryciu.
  Odpowiedz
#5
Znając swoją psychikę to prawdopodobnie bym popełnił samobójstwo bez względu na to za co, by mnie zamknęli.
  Odpowiedz
#6
Aż tak słabo?
  Odpowiedz
#7
(02.02.2016, 22:39)Niemogenicwymyslec napisał(a): Znając swoją psychikę to prawdopodobnie bym popełnił samobójstwo bez względu na to za co, by mnie zamknęli.
O lol, idź się lepiej lecz skoro masz aż tak słabą psychikę :P
  Odpowiedz
#8
Tak sobie fajnie te ucieczki planujecie nie biorąc pod uwagę jednego, idąc "siedzieć" trafiacie na listę, zabierają wam dowód (jeśli nie zabiorą z jakiegoś powodu to go blokują) i nigdzie nie wyjedziecie bo zaraz was zatrzymają i dostajecie bonus w postaci od 5 lat.
Uciekanie też jest głupie bo z automatu jesteście traktowani jako winni, według polskiego chorego wymiaru sprawiedliwości niewinny nie ucieka. Poza tym ucieczka i oglądanie się za siebie co chwilę i nasłuchiwanie w nocy czy ktoś po was nie idzie jest jak tortura, wyniszczenie psychiczne jest ogromne i w końcu nie wytrzymacie (twierdzę tak po tym co tutaj piszecie).

Miałem w swoim życiu podobny epizod i nie uciekałem, nie kryłem się a tym bardziej nie miałem zamiaru się wieszać, walczyłem do końca i dzięki temu stałem się silniejszy psychicznie a dodatkowo nauczyłem się na pamięć wszelkich możliwych kodeksów i kruczków prawnych dzięki czemu teraz wiem czego się obawiać a czemu się przeciwstawić.
Z każdej sytuacji jest jakieś wyjście tylko trzeba go szukać wszelkimi sposobami.

Jeszcze tak na marginesie dodam, że znam osobę która za zabójstwo którego nie popełniła odsiedziała 15 lat, człowiek ten został uniewinniony i dostał odszkodowanie, śmieszne 300 tys zł miało mu zadośćuczynić stracone 15 lat, rodzinę i wszystko co miał, wyszedł jako człowiek bez perspektyw na dalsze życie bo nie miał do czego wracać a jednak się nie poddał i stanął na nogi, tak więc to wszystko kwestia psychiki (która kształtuje się za kratami na swój sposób).
  Odpowiedz
#9
Nie wiem co ja bym zrobiła bo nie byłam w takiej sytuacji a mówienie w tym przypadku co by było gdyby...jest niemiarodajne. Czytałam ostatnio książkę człowieka który napisał ją w więzieniu i wydał. Opisał swoją historię rewelacyjnie, jest prawdziwa, ciekawa jestem czy podpisalibyście petycję o anulowanie kary czy skrócenie jego wyroku...
  Odpowiedz
#10
(30.01.2016, 01:26)Swordancer napisał(a): Co byś zrobił, gdybyś został niesłusznie skazany np. za gwałt lub morderstwo?
Wiele jest takich przypadków. Zazwyczaj ci co tak skończyli cieszyli się że jeszcze jakoś się trzymają. Są też tacy którym padła psychika, zdrowie fizyczne itd. Nie mają nawet chęci zemsty. Wieloletnie sądzenie się o zadośćuczynienie jeszcze bardziej rozstraja im nerwy tylko. Dostaniesz parę groszy, obliczą Ci stawkę dzienną i cześć. Co do zemsty, to nie amerykański film, nawet się nie zbliżysz do tych co zadecydowali o twoim losie.
  Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  20 - Letni Konrad skazany przez NFZ na śmierć Pilnie potrzebuje pomocy. Mesajah 1 1 125 21.06.2016, 00:04
Ostatni post: Demanufacture
  Gdybyś mógł wskrzesić jedną osobe Paweu 13 3 530 27.10.2013, 18:59
Ostatni post: BeatBox

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości