(23.02.2012, 18:07)tonyviroos napisał(a): Leszku jeśli poczułeś się urażony jakąkolwiek moją wypowiedzą lub jej częścią to przepraszam najmocniej, nie miałem najmniejszego zamiaru Cię urazić (ani nikogo innego).
Przeprosiny przyjęte, niesmak pozostał.
Moim skromnym zdaniem nasze poglądy na pewne sprawy są bardzo zbliżone ale też jednocześnie bardzo się różnią. Przeżyłem i przepracowałem swoje. To co mam teraz wystarcza mi na normalne życie a dodatkowe prace typu parkingowy czy stróż nocny traktuję jako "hobby" - (żadna praca nie hańbi) zamiast siedzenia w domu i narzekań na to czy tamto wybieram kontakt z rzeczywistością i normalnością.
Pozdrawiam, don't worry be happy and have a nice day.