Ile czasu dziennie spędzasz przed komputerem?

[Gospodarz]

Spędzam od 2-3 godzin.Jak mam czas wolny to nawet dłużej, ale przeważnie spędzam w tych godzinach
Weekendy spędzam trochę dłużej, przy okazji nabiję rodzicom prąd

[Demanufacture]

Zależy, od dnia. Jak mam granie to wcale, jak przyniosę pracę do domu to i 8h. W weekendy też różnie- od 0 do 6h. Zależnie od tego, co aktualnie robię.

[Whisper]

W weekend praktycznie cały dzień, ponieważ pisze pracę licencjacką na tygodniu myślę, że 4 godziny to wszystko chyba, że mam wolne...

[Robotox]

Jak mam wolne to od rana do wieczora, czyli tak z 8-10h licząc przerwy.
A jak nie mam wolnego to tak z 3-6h (zależnie od godziny powrotu)

[Marika]

Dziennie spędzam góra dwie godziny przed komputerem. Wolę poświęcić czas na samorozwój, czytanie książek, tudzież aktywność sportową (w ostatnim czasie jazda na rowerze). Chyba, że mam coś ważnego do zrobienia lub "wciągnie" mnie jakaś gra, to spędzam więcej czasu przed nim. Dość często też oglądam filmy, jednak tego nie wliczam w czas spędzany przed komputerem.

[MrPsycho]

"A co dzisiaj jest?"

[Mqq]

Spędzam przed komputerem stanowczo za dużo czasu (kilkanaście godzin dziennie), głównie z racji pracy. Kiedyś dużo grałem w gry online, ale teraz takie czasy, że nie ma czasu. Niestety moją wadą jest to, że jak mnie "załapie" to mogę grać i grać... więc wolę nie zaczynać. ^^ Jakiś czas temu, jak dowiedziałem się o Agar.io - to praktycznie zniknąłem na kilka dni.

[Dennijs]

Teraz siedzę łącznie w ciągu dnia może max. z 2h i jakoś straciłem chęć utykania w nim, zresztą jestem na informatyce więc mam 26h w tygodniu spędzone przed kompem tylko nwm czy to liczyć bo nie robię tego konkretnie co bym chciał robić...
... szkoła to jest straszny pożeracz czasu.

[Niemogenicwymyslec]

Szkoła? Nie wiem, nigdy nie patrzyłem na to z tej strony. Szkoła była miejscem, w którym każdy jednak miał te swoje dzieciństwo, mniejsze lub większe. No dobra... jak dobrze pamiętam to sam za często nie bywałem w szkole, ale to z powodu niezrównoważonych psychicznie rówieśników.
Ja przed komputerem to kiedyś potrafiłem siedzieć ponad 24h (oh te czasy metina, tibii, mu online i dekarona). Teraz gry nie mają smaku, a życie się zmienia, potrafię siedzieć kilkanaście godzin, gdy faktycznie mam jakąś pracę do wykonania/kilka prac, ale staram się aktywnie spędzać czas (dobrze jest mieć hobby - rower).
Mqq - słyszałeś o ArcheAge? Gdyby nie super potencjał mojego laptopa do posiadania wszelkich możliwych lagów to chyba bym nadal w to grał

[Mqq]

[...] Ja przed komputerem to kiedyś potrafiłem siedzieć ponad 24h (oh te czasy metina, tibii, mu online i dekarona). Teraz gry nie mają smaku, a życie się zmienia, potrafię siedzieć kilkanaście godzin, gdy faktycznie mam jakąś pracę do wykonania/kilka prac, ale staram się aktywnie spędzać czas (dobrze jest mieć hobby - rower).
Mqq - słyszałeś o ArcheAge? Gdyby nie super potencjał mojego laptopa do posiadania wszelkich możliwych lagów to chyba bym nadal w to grał

Jeśli chodzi o Metina/Tibię - pograłem kilka godzin, nie zachwyciły mnie. Jednak MU Online to faktycznie było coś. Potem długi czas Perfect World - bardzo przyjemna gra. Następnie Drakensang (hardcore), Neverwinter Online (hardcore), FFXIV (rekreacyjnie) oraz Skyforge (rekreacyjnie). Pewnie jeszcze trochę by się znalazło po drodze, ale te najbardziej utkwiły mi w pamięci. Z innej beczki - Farmerama, ale tam to nie grałem tylko prowadziłem konta, sporo kont. Po niej została mi strona fanowska, która w dalszym ciągu ma te 4k uu i 100k odsłon miesięcznie, chociaż gra chyba podzieliła los Chomikuj.