Pozlepianym z wold wide pop webu
Ginący w tłumie
Z plecakiem
Lecz bez szkolnych wspomnień
Żyję w tym mieście
Już od kilku lat
I wierzyć mi się nie chce
Jaki cel będzie brać
Całym swoim czasem
Obracam w palcach by
Po prostu
Być jak ty
Gdy pomału wpadam w szał
Wychodząc za drzwi
I widzę jak jesień serwuje mi
Smutek i łzy
A każdy pożółkły liść drwi
Podpowiadając że
Zima nadejdzie i wybieli nam sny
Idę ulicą
Kopiąc puszkę po piwie
I w deszczu moknę
Jestem każdy jak ty