Każdy z nas może zostać bohaterem!

[Demanufacture]

Czy wiecie, że większość z Was może zostać bohaterem? Że każdy z Was ma super-moc która może ratować ludzkie życie?

No, Odjechani- przyznać się: ilu z Was marzyło w dzieciństwie o byciu Supermanem? Dziś chcę Wam opowiedzieć o tym, jak możecie tego dokonać.
Mówię tu o oddaniu szpiku.

Dlaczego to takie istotne? Wasz szpik i zawarte w nim komórki krwiotwórcze są często jedyną szansą ratunku dla ludzi cierpiących na białaczkę i inne nowotwory krwi.
Dla osoby chorej, znalezienie zgodnego genetycznie dawcy z rodziny wynosi plus-minus 30%. Mało.
Jeśli taka osoba nie znajdzie dawcy w swojej rodzinie- jedyną szansą na przeżycie są często osoby zarejestrowane w banku dawców. Wtedy takiej osobie szuka się genetycznie zgodnego "bliźniaka". A im większy bank dawców- tym większa szansa na uratowanie czyjegoś życia!
Każda kolejna osoba w rejestrze zatem oznacza większą szansę na życie dla kogoś innego.

Jaka jest procedura?
-Musisz być między 18-60 rokiem życia
-Żeby zostać dawcą najlepiej zgłosić się do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.
-Trzeba mieć przy sobie dokument z PESELEM i zdjęciem, na przykład paszport, prawo jazdy, dowód osobisty
-Na miejscu dostajemy kwestionariusz i Deklarację Woli. W Internecie są dostępne wzory kwestionariusza, ale powinno się go wypełnić w dniu zgłoszenia
-Potem kierują nas na badania. (bezbolesne i nieinwazyjne)
-Jeśli badania potwierdzą naszą zdolność do bycia dawcą szpiku, pobierają nam dwie, dwunasto-mililitrowe próbki krwi. Jedną mrozi się w archiwum, a drugą zabiera na badanie antygenów zgodności tkankowej.

Nasze dane lądują w jednym z polskich rejestrów, a następnie wysyłane są do ogólnoświatowego rejestru zwanego Bone Marrow Donors Worldwide.

Wiele osób "chciało by, ale się boi", nie wie, jak ugryźć ten temat. Postaram się go troszkę przybliżyć i odpowiedzieć na kilka najczęściej zadawanych mi pytań, mianowicie:
Czy pobranie szpiku boli?
Hmm... i tak i nie. Jeżeli komórki krwiotwórcze pobiera się bezpośrednio ze szpiku- najzwyczajniej w świecie dostajemy znieczulenie, więc kiedy lekarze pobierają je- śpimy.
Jeżeli z krwi żylnej- jest to kilka ukłuć zwykłą igłą.
Czy szpik pobiera się z rdzenia kręgowego?
Nie, nie, nie!! Toż to w naszych czasach miejska legenda jakaś. Szpik kostny pobiera się dwiema metodami:
Afarezą: czyli "odfiltrowywanie" pożądanych krwinek z krwi żylnej.
Z kości: specjalną igłą nakłuwa się talerz biodrowy, kiedy pacjent jest znieczulony.
Jak wygląda pobranie szpiku?
Czyli rozwinięcie w/w odpowiedzi:
Metoda afarezy wymaga przygotowania przez tydzień. W tym czasie (5-6 dni) dostajemy zastrzyki, które pomagają zwiększyć liczbę pożądanych komórek we krwi. Następnie w dniu oddania szpiku podłączają nas do urządzania zwanego separatorem. Cała procedura wygląda podobnie jak przy zwykłym krwiodawstwie- tylko igły są dwie- z jednej żyły krew jest wprowadzana do separatora, do drugiej wraca po "odfiltrowaniu". Trwa to od 1,5 do 4 godzin, zależnie od ilości komórek krwiotwórczych we krwi. Czasem zabieg trzeba powtórzyć drugiego dnia.
Po zabiegu można wrócić do domu

Zabieg pobrania szpiku z talerza biodrowego jest przeprowadzany w szpitalu na sali operacyjnej (spokojnie, tylko dla zapewnienia odpowiednich warunków. ). Przychodzimy do szpitala w dniu zabiegu, rano. Znajdujemy się pod opieką anestezjologa, dostajemy znieczulenie ogólne. Specjalną igłą z ogranicznikiem głębokości nakłucia lekarz pobiera odpowiednią ilość krwi. Ze szpitala możemy wyjść najczęściej następnego dnia.
Czy mogę wybrać metodę którą chcę oddać szpik?
Tak, możesz.
Czy muszę oddawać szpik regularnie do końca życia?
Nie, szpik oddajemy do 60 roku życia i tylko wtedy, kiedy ktoś go potrzebuje.
Czy mogę oddać go tylko jednej osobie?
Absolutne nie. Możesz go oddać tylu osobom, ilu będziesz mógł!
Czy mogę z tego zrezygnować?
Hmm... a chcesz?

Tu pojawia się apel do Was- jeżeli tylko możecie- REJESTRUJCIE SIĘ!!
Macie jakieś pytania? Nie wiecie gdzie i jak? Piszcie w komentarzach a postaram się odpowiedzieć!

[da Vinci]

Powiem Ci, że już kiedyś się nad tym zastanawiałem, ale mam straszną hemofobie i zawsze mam problem chociażby z drobnym pobraniem krwi na wyniki. Na samą myśl robi mi się słabo... Sam fakt jednak, że komuś można uratować życie, ehhhh. A powiedz mi, często się zdarza, że faktycznie otrzymujesz telefon z drugiego końca świata z informacją, że potrzebny jest właśnie Twój szpik? Jak to wtedy wygląda? Pakują Cię w samolot i lecisz do Argentyny? A może wszystko pobierają tutaj na miejscu, a Ty nawet nie poznajesz osoby dla której to robisz? Jak to jest?

[WollerM]

Jestem Alergikiem biorę leki i chyba nie mogę;p

[Demanufacture]

DaVinci, ja prowadzę akcję, szpiku oddawać nie mogę.
Jeżeli chodzi o wezwanie- przychodzi pocztą lub telefonicznie. Jeżeli decydujesz się oddać szpik z kości- proponują Ci centra w Twoim kraju. Za transport i zakwaterowanie nic nie płacisz bądź otrzymujesz zwrot kosztów. Twój szpik wysyłają transportem medycznyn najczęściej lotniczym do biorcy. A to, czy możesz poznać biorcę regulują przepisy danego kraju.

[Swordancer]

Uważam, że to bardzo cenny wątek. Wiele osób zastanawia się jak to jest z oddawaniem szpiku i Twoja porada z pewnością im się przyda. Teraz pisząc do odwiedzających wątek, pokażcie, że macie trochę woli i udowodnijcie sobie, że też checie coś w świecie zmienić, nie robicie tego tylko dla ludzi, którzy tego szpiku potrzebują, ale i dla siebie. Myślę, że sam za jakiś czas to zrobię, bo warto.

[Demanufacture]

Myślę, że sam za jakiś czas to zrobię, bo warto.

Myślę, że jeśli możesz to zrobić to warto jak najszybciej. Dostanie się na listę BMDW zajmuje nieraz do pół roku. W Opolu na ulicy Kośnego 55 możesz tego dokonać w przyszłości.

Sam fakt jednak, że komuś można uratować życie, ehhhh

No widzisz, sam sobie odpowiedziałeś. Bądź dzielnym chłopcem i przykładnym administratorem i pokaż innym, że można!

Liczę na Was, forumowicze!

[Demanufacture]

Odświeżam.
Dla zapracowanych bądź leniwych, bądź (daVinci) tych, co boją się pobierania dwóch małych probówek krwi jest jeszcze jedna opcja. Wypełniamy ankietę on-line >KLIK< przysyłają nam zestaw- dwie długie szpatułki z wacikami i probówki, pocieramy szpatułką wnętrze polika, odsyłamy. Minusem jest to, że nieraz czeka się i 3 tygodnie na przesyłkę.
Wykonują naszym szpatułkom badania na zgodność i otrzymujemy pocztą legitymację dawcy, potem pozostaje czekać na telefon. Proste, prawda?