Laptop do 4300 zł

[Swordancer]

Choć osobiście mam już konkretne laptopy na celowniku chciałbym zapytać jaki polecilibyście mi laptop w cenie do 2300 zł. Zastosowania to programowanie, praca w pakiecie Office, do tego rozrywka, czyli jakieś filmy, przeglądanie sieci itd. Min. 8GB RAM i dysk SSD  Może zmienicie moje zdanie.

Zmiana budżetu do 4300zł.

[Jaro070]

Licencja na Windows jest Ci potrzebna? Grać nie będziesz?

[Swordancer]

Nie jest potrzebna licencja, aczkolwiek nie przepadam za zintegrowanymi kartami graficznymi, choć grać nie będę, to jednak w miarę możliwości chciałbym coś dedykowanego, chyba, że w tym przedziale o wiele solidniejszy model lapka jest dostępny wyłącznie ze zintegrowaną.

[Demanufacture]

No niestety- wydaje mi się, że ciężko będzie Ci znaleźć coś, co będzie miało odpowiednią dedykowaną grafikę + dostatecznie działające do niej chłodzenie i sensowną obudowę za 2k. Wiem, bo sama szukałam, ale- być może- miałam zbyt wyśrubowane wymagania. Koniec końców kupiłam wczoraj Della za 4k- za wyjątkiem touchpada i Win10 na pokładzie póki co jest idealny.
Jedyne, czego nie polecę to Asusa- miałam dwa do 2,5k, żaden nie spełniał obietnic producenta nawet w 1/3 i padały zaraz po gwarancji.

[Swordancer]

Chyba masz rację i porzucę koncepcję zakupu lapka z dedykiem. W końcu nadal mam GTX770 i w razie czego mogę na nim testy robić.

[amb00]

Dedykowane, mocne grafiki nie są złe jak tylko programujesz i używaż laptopa do codziennych czynności. Chyba, że używałbyś mocniejszych silników graficznych.

[Swordancer]

Zależy mi na solidnej obudowie, matrycy i wydajności procka. Pomińmy dedykowaną grafikę, no chyba, że ciś dobrego w tej cenie po prostu będzie ją mieć. Gram na PC stacjonarnym a GPU do obliczeń używam b. rzadko przy programowaniu. Liczy się praca w terenie, bo w domu to synchronizacja i projekt odpalę na PC.

[Swordancer]

Dobra, ostatecznie zdecydowałem, że kupowanie tańszego laptopa dla mnie nie ma sensu. Nie udało mi się znaleźć laptopa z solidnym prockiem bez dedykowanej grafiki z solidną i pewną obudową. Takie to cena 3k+, cena 3k+ pozwala z kolei znaleźć laptopy z w miarę dobrą obudową i dedykowną grafiką. Mi to jednak nie pasuje, bo 4k, to już laptop z I7 7700HQ i GTX1050TI, czyli coś ba poziomie mocy mojego kilkuletniego PC z wmiarę solidną obudową, co pozwoli mi z niego zrezygnować.

Na chwilę obecną planuję zakup HP Omen w konfiguracji z GTX1050TI, I7 7700HQ, 8GB,1TB,a dysk SSD pominąłem, ponieważ zawyżają ceny laptopów o znaczne sumy i poczekam na promocję dysku na złącze M.2. Niestety ceny SSD wyższe niż w 2015/16 roku, co mnie zaskoczyło. Poczekam na promocje lub wzrost podaży i spadek cen.

Wiem, że HP nie cieszy się pozytywną opinią trwałości, ale to akurat zależy od serii, nie marki, wiem, że te do 3k z HP to złom, a Omen zebrał dość ciekawe recenzje no i oglądałem lapka. Jedynie uginająca się pokrywa mnie martwi, ale np. Lenovo Legion Y520, no cóż, obudowa trzeszczy wszędzie gdzie go dotknąłem, klawiatura się ugina, co jest gorsze od uginającej się od góry klapy, a w Legionie i klapa się ugina . DELL Inspiron jest w tej konfiguracji droższy, poza i moim budżetem, który i tak podwoiłem. Omen w promocji jakoś się wpasował, mam na myśli smuklejszą wersję.

Co myślicie o tym wyborze?

[amb00]

Nie wiem czy będziesz potrzebował tak mocnej karty graficznej jak GTX1050TI, jeśli nie będziesz grał, tylko programował, przeglądał sieć, oglądał filmy, itp, w szczególności jak masz trochę ograniczony budżet.

[Swordancer]

Właśnie tutaj jest pewien dylemat, bo grać teoretycznie będę, laptop zastąpi PC. Gdybym miał kupić laptopa tylko do programowania, nie wydałbym więcej jak 1800 zł. Głównym tego powodem jest fakt, że sprzęty w tej cenie to złom, którego nie będzie mi szkoda, jak się zepsuje przez to, że jest tanim crapem, a różnice w cena/jakość pomiędzy lapkiem za 1500, a 2500 zł nie jest duża, różnią się podzespołami, mocą, które wykorzystam tylko na studiach, więc mogę przeboleć, a resztę pracy wykonam na PC.