Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!

Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!


Michael H. Ollis poświęcił swoje życie zasłaniając Polaka
#1
Michael H. Ollis, sierżant sztabowy amerykańskiej armii, zginął zasłaniając własnym ciałem polskiego żołnierza w Afganistanie :(
Pokój jego duszy.



Pewnie mało z Was o tym wie, bo media nic o tym nie mówią, wolą zająć się czym innym. Pewien user sadistic znalazł artykił w zagranicznej gazecie, i po wklejał na różne strony: kwejk, sadistic itp. Tak pewnie mało kto by o tym wiedział ;]
  Odpowiedz
#2
Ja staram się nie definiować ludzi jak członków narodu, bo mam czasem niekonwencjonalne poglądy na temat ludzi. Dla mnie wszyscy jesteśmy skłonni do takich samych czynów jak wszędzie. Cieszę się jednak, że nawet w takich sytuacjach ktoś na tym świecie jest w stanie oddać życie. Liczę tylko na to, że większość tych żołnierzy naprawdę wierzy, że walczy w słusznej sprawie i w obronie słabszych. Takie sytuacje dają dowód na to, że jednak wciąż są tam tacy ludzie, bo mało kto jest w stanie się poświęcić.
  Odpowiedz
#3
Dla żołnierzy służących na zagranicznych misjach narodowość ma raczej drugorzędne znaczenie, liczy się głównie to, po której stronie konfliktu walczysz. Żołnierze, którzy służą w sojuszniczych armiach muszą się wzajemnie wspierać i chronić, bo od tego zależy powodzenie misji - tak są szkoleni. Do narażania własnego życia dla dobra zespołu też są przygotowani i zgadzają się na to, podejmując się służenia w armii. Czy ten żołnierz miał świadomość że odda życie ratując kolegę, nie wiadomo. Być może chciał tylko przycisnąć Polaka do ziemi aby obaj uniknęli śmierci i nie zdążył? Nie umniejszam jego zasług. Zrobił to, do czego był szkolony. Zachował się odważnie i uratował kompanowi życie, sam niestety tracąc swoje i za to mu chwała.
[Obrazek: Y3AbJ8Z.jpg]
  Odpowiedz
#4
Wielki szacunek dla tego żołnierza. Dopóki walczą na wojnie tacy ludzie jak Michael, wierzę, że każdą wojnę można wygrać. Właśnie za to, że media nie pokazują takich rzeczy nie oglądam bardzo rzadko oglądam wiadomości. Ten człowiek to bohater, pokój jego duszy.
A we mnie samym wilki dwa oblicze dobra oblicze zła
walczą ze sobą nieustannie wygrywa ten, którego karmię
  Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Czy można kochać jedną osobę całe życie? Gospodarz 13 6 491 23.11.2014, 18:30
Ostatni post: sadka
  To jest Twoje życie - żyje świadomie! Karol 2 2 315 02.06.2013, 03:24
Ostatni post: Jarus
  Straciłeś pracę? Poskarż się na Polaka. Karol 2 1 950 23.02.2012, 13:23
Ostatni post: Karol
  Życie po życiu... Karol 2 1 727 29.12.2011, 10:30
Ostatni post: tonyviroos
  Jacek Bąk historia prawdziwa - Życie się komplikuje tungar 1 3 794 23.12.2011, 19:08
Ostatni post: Beata

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości