Wyścig po Mistrzostwo Polski zakończony. Zakończył się tak jak przewidywała i oczekiwała większość. Mistrzem Polski została Legia Warszawa.
Wyniki ostatniej kolejki:
Jagiellonia Białystok - Ruch Chorzów 1:0
Lech Poznań - Korona Kielce 2:0
Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze 0:2
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 5:0
Piast Gliwice - PGE GKS Bełchatów 1:3
Pogoń Szczecin - Polonia Warszawa 3:1
Widzew Łódź - Podbeskidzie 1:2
Wisła Kraków - Zagłębie Lubin 0:1
W ostatniej kolejce ekstraklasy, nowy Mistrz pokonał ustępującego 5:0. Zaskoczenie? Chyba nie, Legia w tym sezonie była po prostu najlepsza, Mistrzostwo Polski, Puchar Polski, to mówi samo za siebie. Drugie miejsce dla Lecha, i tu właśnie jest dla mnie duża niespodzianka, oczywiście "Kolejorz" zasłużył sobie na to, bez dwóch zdań. Niespodzianka dlatego, że na początku sezonu nie było lekko, Lech został poważnie osłabiony, odszedł najlepszy napastnik, później do Legii uciekł Bartosz Bereszyński, a to nie jedyne osłabienia przed sezonem. Jak trener Rumak poradził sobie z tym wszystkim, nie mam pojęcia, ale dał radę i za to szacunek się należy. Kolejnym zaskoczeniem na plus to postawa Śląska Wrocław, który mimo olbrzymich kłopotów finansowych dotrwał jednak do końca rozgrywek i to na świetnym trzecim miejscu. No i oczywiście "Czarny koń" rozgrywek, rewelacyjny Piast Gliwice, tegoroczny beniaminek zakończył sezon na czwartym miejscu, gwarantującym grę w kwalifikacjach do Ligi Europy, to naprawdę niesamowite. Wielkie brawa dla Polonii Warszawa, ale tylko dla piłkarzy i trenerów, to co się działo w tym klubie, za sprawą ich szefa zakrawa na kpinę. Polonia mimo zajętego szóstego miejsca spada z ekstraklasy, szkoda.
Teraz minusy, największy to Ruch Chorzów, Wice Mistrz z ubiegłego sezonu nie spadł o klasę niżej tylko dlatego że Polonia Warszawa nie dostała licencji na grę w ekstraklasie i to ona razem z Bełchatowem żegna się z najwyższą klasą rozgrywek. Kolejny minus to postawa Wisły (7 miejsce), chociaż z drugiej strony tego należało się spodziewać. Wisła całkowicie zmieniła kierunek i zamiast kupować drogich kiepskich grajków z zagranicy, nareszcie zaczęła stawiać na wychowanków. W przyszłym sezonie ma kontynuować ten trend i to należy im zapisać na plus, chociaż trudno powiedzieć czy ich nowy - stary trener do tego się nadaje, wiadomo już bowiem że do Wisły wraca nie kto inny, tylko Smuda.
Przyszły sezon? To wielka niewiadoma, wiadomo że zmianie ulega system rozgrywek, czy się przyjmie, zobaczymy. Nowemu Mistrzowi życzę sukcesów w Lidze Mistrzów, Lechowi, Śląskowi i Piastowi w Lidze Europy, a na zakończenie filmik ze wspaniałej oprawy z ostatniego meczu Mistrza Polski ze Śląskiem.
Oprawa godna Mistrza Polski. I jeszcze ciekawy obrazek, kiedy to Prezes Legii i Żewłakow dekorują Króla Zygmunta szalikami Legii.
Jeszcze raz gratki dla Legii i już nie mogę się doczekać kolejnego sezonu.