Ewidentnie moczarki mają problem.
Najpierw straciły swój ciemnozielony kolor i stały się jasnozielone.
Teraz zaczęły mieć przeźroczyste liście. To znak, że mi padają te roślinki.
Kupiłem wczoraj jakąś kulkę nawożącą do wciśnięcia w żwirek i preparat do nawożenia:
Po jednym dniu nic się nie zmieniło.
Czy moczarki po zakupie powinny mieć wypuszczone korzenie?
Pytam ponieważ była to jedyna roślina jaką kupiłem bez korzeni.
Oczyściłem też filtr bo zdążył się już zasyfić i ledwo co dmuchał.
Filtr czyściłem w talerzu z wodą, a na koniec dałem kilka kropel bakterii na gąbkę.
Co może być przyczyną więdnięcia tej rośliny i jaka uratować?
Temperatura w wodzie to 25 stopni i stale się utrzymuje po wymianie żarówki
na energooszczędną, ponieważ nie emituje aż takiej ilości ciepła jak zwykła.
Pierwsze 5 dni akwarium i już pierwsze problemy.