Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!

Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!


Może kiedyś zapomnę o Tobie ;((
#1
Rozstałem się ze swoją dziewczyną, pół roku temu, a nadal mnie to boli.
Była moją pierwszą dziewczyną, a teraz jest wspomnieniem ,którego nie mogę wymazać z pamięci, strasznie tęsknie za tobą:(
:(
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. 
  Odpowiedz
#2
Bierz się w garść :D Jeśli miłość Cię zabiła to tylko miłość może Cie uratować :>
  Odpowiedz
#3
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. 
  Odpowiedz
#4
Zatem znajdź sobie zajęcie, które nie pozwoli Ci myśleć o całej sprawie ;)
  Odpowiedz
#5
Już to próbowałem, ale to nie poskutkowało to:(
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. 
  Odpowiedz
#6
Pierwsza miłość podobno jest najpiękniejsza. Jeśli nadal ją kochasz, to może zawalcz o nią. Może ona też jeszcze coś do Ciebie czuje i uda Wam się odbudować to, co pomiędzy Wami było :)
  Odpowiedz
#7
Tylko że ja do niej czuje miłości ona nie.Po naszym rozstaniu, nie wiedziałem co będzie dalej.
Jedyną przeszkodą, na naszej drodze, była odległości.
Przez tą odległości, nasz związek się rozpadł, ona potrzebowała chłopaka, do którego by się przytulała,budziła się itp...
A ja potrzebowałem dziewczyny,którą bym zabierał cudowne miejsca itp...
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. 
  Odpowiedz
#8
Jeśli masz na myśli odległość w sensie, że kilometry, to rzadko kiedy takie związki przetrwają. Choć znam kilka takich przypadków, że ludzie, którzy naprawdę się kochali, pokonali dzielącą ich odległość i są razem. Natomiast jeśli masz na myśli odległość pomiędzy Wami, czyli różnica charakterów, poglądów, celów, no to chyba z tym jest trochę inaczej.
  Odpowiedz
#9
Przynajmniej ją nie ranię, bo czuję się winy, zraniłem ja raz bardzo, później strasznie tego żałowałem i nadal żałuję:(
Ona ma, już swoje życie a ja swoje, jedynie wspomnienia, mi zostały po niej :(
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. 
  Odpowiedz
#10
Dokładnie rok temu byłem w podobnej sytuacji i co bym nie zrobił to i tak tego nie wymazałem. Najlepszym lekarstwem na takie sprawy jest czas, więc weź się w garść i z dnia na dzień zaczynaj coraz bardziej o niej zapominać. Pewnie powiesz, że to nie jest takie proste... ja Cię doskonale rozumiem ale trzeba swoje godnie przecierpieć jeśli jest taka potrzeba i iść dalej.
Teraz z perspektywy czasu widzę, że nie warto było tyle się starać. Gdzieś na forum są nawet moje smuty Haha
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości