Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!

Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!


Najsłodsza zemsta na kobiecie.
#1
Ponieważ nasza koleżanka założyła ciekawy wątek w dziale tylko dla kobiet, nie pozostaniemy dłużni.

Jako mężczyzna, być może miałeś myśli prowadzące do zemsty na płci przeciwnej.
Kobiety potrafią doprowadzić nie tylko do białej gorączki, ale także potrafią zaleźć
tak mocno za skórę, że pozostawia to niektórym nieodpartą chęć prowadzącą do
wszelkich czynności mogących podchodzić pod nazwę "słodka zemsta".

A zatem do jakich aktów zemsty dopuściliście się na płci określanej jako piękna?
  Odpowiedz
#2
Hmm... Zemsta nigdy nie prowadzi do niczego dobrego, a zwalczenie jej żądzy jest w niektórych przypadkach wręcz niemożliwe. Jeśli miałbym się już mścić, to za coś na prawdę paskudnego. Trudno jest tu coś opisać bez podejścia do konkretnej sprawy. No więc zakładając, że gdybym miał żonę, która mnie by zdradziła, zabrała cały majątek, a dzieci wywiozła za granicę, to zaplanował bym bardzo wyrafinowaną zemstę. Po pierwsze zawarł bym układ z inna kobieta, aby ta zmanipulowała kochanka mojej żony i go uwiodła, a później zrobił bym wszystko żeby odebrano jej majątek i koniecznie w legalny sposób, najlepiej manipulując jej życiem. Następnie zrobił bym z niej "złą matkę" i odebrał prawa do dzieci, a na koniec udawałbym, że chcę ja z powrotem i gdy już myślała by że wszystko wraca do normy, to bym ją zdradził, wyrzucił z domu i zostawił na bruku odbierając wszystko łącznie z dziećmi. :diabel Panie... Strach się bać!

Wróćmy jednak na ziemię. Facet nigdy nie powinien sobie dać zniszczyć życia przez kobietę, bo wtedy jest zwykłą... --pą. Jeśli się da to ma prawo do zemsty, ale ona nigdy nie prowadzi do niczego dobrego i ja wolałbym naprawić swoje błędy niż mścić się jak opętany. Z drugiej strony obie płci powinny się liczyć z tym, że jeśli naprawdę zamierzają komuś rozsypać życie, to musza liczyć się z ich zemstą.

Jeśli chodzi o drobne sprzeczki, to w tym wypadku zemsta jest głupotą, chyba, że chodzi o coś zabawnego co pouczy człowieka i nie wyrządzi większej krzywdy.
  Odpowiedz
#3
Dobrze działa umówienie się na randkę ze śniadaniem z jej najlepszą przyjaciółką, o ile oczywiście planujecie szybkie i ostateczne zakończenie związku:-)

Z kategorii hard to mój znajomy z Białegostoku opowiadał, jak dowiedział się o tym, że jego panna na jakiejś dyskotece mocno obściskiwała się z jakimś facetem i spędziła z nim weekend podczas gdy on siedział w jednostce wojskowej koło Szczecina. Dwa tygodnie później miał planowany urlop i zaplanowany z nią wyjazd na 10 dni do Turcji. Więc zabrał pannę z Białego, jadą na Okęcie, zbierają się do odprawy itd, laska uhahana, w ogóle mu nic nie powiedziała oczywiście o tym co się zdarzyło (znajomi mu donieśli). I co?
Jak przyszło do pokazywania paszportów to koleś mówi - wiesz co mała, sorry ale zapomniałem twoich papierów, zostały chyba na stole. A może są jeszcze u tego kolesia, z którym spędziłaś weekend? Mina laski bezcenna, pokiwał jej jeszcze po przejściu przez odprawę, a ona została na lotnisku. Nie wiem, jak wróciła do Białego.
  Odpowiedz
#4


Niesmaczny i dziecinny, ale widać niektórym pijawkom by się przydało.
  Odpowiedz
#5
Zemsta na kobiecie ...
Heh, czytałem jeden ciekawy artykuł kiedyś na ten temat, oczywiście fakt wyciągnięty prosto z życia...

Pewna para, związana ze sobą kilka lat, postanowiła w końcu zapieczętować swój związek małżeństwem. Oczywiście wszystko super gdyby nie fakt że jakiś czas temu dziewczyna puściła "bokiem" swojego ukochanego, a jeszcze ciekawsze jest to, że on ukradkiem o tym wiedział.... milczał jak grób. Tak więc przygotowania do ślubu i wesela pełną parą, zakupy, przymiarki, zapraszanie masy gości ... i w końcu upragniona chwila - Ślub. Ceremonia przebiegła uroczyście, zjechało się masę gości, uściski, gratulacje....i jazda na Wesele, a tu zabawa oczywiście przednia. Wszyscy tańczą bawią się , Młoda Para wszystkich zagrzewa do zabawy, po prostu wesele jakich mało. Dochodzi północ czas na Tort .... Pan Młody wchodzi na scenę i mówi że ma dla szanownych gości niespodziankę ;) Każdy do swojego kawałka tortu dostaje kopertę, każdy gość z osobna, stary, młody bez wyjątku. Orkiestra przygrywa... gdy już wszyscy goście dostali swój kawałek tortu wraz z niespodzianką, Pan Młody mówi by każdy obejrzał swój prezent. Goście zaciekawieni otwierają koperty... Panna Młoda także ... i .... !@#$%^&* Happy Hour ! W kopertach znajdują się zdjęcia Panny Młodej z jakimś facetem, oczywiście w pozach różnych :D Mina Panny Młodej - BEzcenna, Gosci jeszcze lepsza, a Pan Młody uhahany....

Także...

Ludzie mają naprawdę dziwne patenty na zemstę.

Swoją drogą ... ciekawe jak było z rozwodem :D
Na szczęście Pan Młody wcześniej załatwił rozdzielność majątkowa na którą Panna Młod się zgodziła :D :D :D nieświadoma tego co ją czeka .
  Odpowiedz
#6


Można i tak!
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości