Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!

Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!


Nauczyciel używający przemocy
#1
Mam problem z jednym nauczycielem, który lubi czasem uderzyć dziennikiem, czy to ręką w głowe. Siedzę u niego w pierwszej ławce i jak czegoś nie wiem to zawsze dostaje ostro przez łeb.
Z tego co wiem, to nauczycielom nie wolno bić uczniów, więc co radzicie mi zrobić?
[Obrazek: Polska_Flaga.gif] piszę poprawnie
  Odpowiedz
#2
Co on z choinki się urwał? Haha Uderza uczniów na poważnie czy w żartach?
[Obrazek: jGTeTrj.png]

"Tak młody jak dziś nie będziesz już nigdy. Wykorzystaj to z myślą o Twoim jutrze."

  Odpowiedz
#3
Masz rację, nauczyciel który urzywa przemocy nie może pracować z uczniami. Jeśli masz na tyle odwagi gdy takie coś sie powtórzy poprostu wyjdź z sali do dyrektora. Dawniej było to dozwolone używanie przemocy wobec uczniów ale teraz to przestępstwo. Jeśli masz zgraną klasę w razie potrzeby wezmą twoją stronę. Takie jest moje zdanie.
A we mnie samym wilki dwa oblicze dobra oblicze zła
walczą ze sobą nieustannie wygrywa ten, którego karmię
  Odpowiedz
#4
U mnie w szkole to jest z tym niezła afera, kiedyś kilku nauczycieli zostało odwołanych, tylko że nikt nikogo nigdy nie uderzył.
Przemoc w szkołach nie jest dozwolona jak w rodzinnie, kiedyś to było inaczej jak czegoś nie wiedziałeś, krótko mówiąc byłeś nieprzygotowany to dostawałem linijką w rękę i nikt nic z tego nie miałem, jedynie uczeń limo pod okiem czy ślad na ręku.
Jesteś już dorosły więc obędzie się bez rodziców, jedynie spaliłbyś się ze wstydu, zależy też jakich masz rodziców, najlepiej porozmawiaj z tym właśnie nauczycielem, albo z dyrektorem chyba że on nim jest to wtedy zgłoś to rodzicom. Mam pytanie, czy tylko Ty zostałeś poszkodowany?
"Bądź dobrej myśli, bo po co być złej" - Stanisław Lem.
  Odpowiedz
#5
Adikus napisał(a):, który lubi czasem uderzyć dziennikiem, czy to ręką w głowę. Siedzę u niego w pierwszej ławce i jak czegoś nie wiem to zawsze dostaje ostro przez łeb.
Przepraszam bardzo że się wtrącę twojego posta, ale nie napisałeś za co dostajesz.
Musi być chyba powód tego, bo nie wierze żeby bił uczniów dziennikiem za głupotę czy za nic.

Mam też takiego nauczyciela od historii, który też bije dziennikiem czy innym co ma pod ręka w mojej klasie ale to jest powód tego że nie słuchamy czy myślimy o niebieskich migdałach.

Na twoim miejscu powinieneś się zapytać za co pan mnie bije oraz używa wobec mnie przemocy, a jeśli to nie pomoże to pół litra, dwa kieliszki i wtedy wróci wszystko do normy.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. 
  Odpowiedz
#6
Aniodiable, nie wiem czy przeczytałeś, ale Adi napisał dlaczego nauczyciel nadużywa przemocy wobec Niego.
Dokładnie za to samo dostajesz co On, nie musi się pytać bo to jest oczywiste.
"Bądź dobrej myśli, bo po co być złej" - Stanisław Lem.
  Odpowiedz
#7
On leje po głowie wszystkich, ale w gruncie rzeczy to fajny facet i go lubimy.
Wali mocno, nie są to lekkie uderzenia :Auc
[Obrazek: Polska_Flaga.gif] piszę poprawnie
  Odpowiedz
#8
Człowieku ja to samo mam, dlatego na bieżąco się uczę.To nie jest wina nauczyciela, tylko uczniów.
Nauczyciel w ten sposób mobilizuje do nauki, po przez zapytanie się czegoś(...)
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. 
  Odpowiedz
#9
Właśnie to jest wina nauczyciela, przeczytaj początek pierwszego mojego postu w tym temacie, drugie zdanie.
Możesz się w ogóle nie uczyć, ale nauczyciel nie ma prawa uderzyć swojego ucznia, do mobilizacji są negatywne oceny po których uczeń będzie dążyć do poprawy.
"Bądź dobrej myśli, bo po co być złej" - Stanisław Lem.
  Odpowiedz
#10
Z ust mi to wyjąłeś Paweł! Jestem tego samego zdania, chociaż byś się mu zesrał na stół, nauczyciel musi być opanowany i nie może Cię tknąć. ma prawo robić uczniom koło d*py i stawiać za to złe stopnie, wzywać rodziców na rozmowę i takie tam ale w świetle prawa jesteś NIETYKALNY! Dobry nauczyciel nie da się wyprowadzić uczniowi z równowagi. Może bić dziennikiem, ręką czymkolwiek o stół czy co bądź ale nie o ucznia! Nie dajcie sobą poniewierać! Nie będę owijał w bawełnę, takie jest moje zdanie. Życzę wytrwałości i żeby nie zarobić warnów nie będę się wypowiadał więcej w tym wątku.
A we mnie samym wilki dwa oblicze dobra oblicze zła
walczą ze sobą nieustannie wygrywa ten, którego karmię
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości