Odjechane zegarki!

[da Vinci]

Macie swoją ulubioną markę? Może jesteście zwolennikami Szwajcarów, bądź Japończyków? Jakie macie wspomnienia o swoim pierwszym zegarku i nauce jego obsługi? Pamiętacie to w ogóle? Hmm...

Zapraszam do dyskusji

[Nicholas]

Nigdy nie miałem zakupionego drogiego zegarka. Dlaczego? Po prostu nie lubię ich nosić Moim pierwszym zegarkiem który nosiłem przez dłuższy czas (około roku) to był zegarek który dostałem od swojego ojca na gwiazdkę. Nie pamiętam kiedy to było dokładnie ale nie miałem więcej jak 10 lat. Po tym czasie zegarek mi się znudził i się zaczał poniewierać po półkach.
W międzyczasie miałem jeszcze góra trzy zegarki ale przechodzone w nich było po kilka miesięcy.
Ulubionej marki nie mam, nie interesuję się tym, więc nawet za wielu marek nie znam.

[WazzUp]

Ja też nie lubię nosić zegarka, mam zawsze telefon pod ręką, ale jak nosiłem to miałem "Casio" i niedawno "Diesel", którego dostałem

[da Vinci]

Lubić, nie lubić, kwestia przyzwyczajenia. Jeśli człowiek jest aktywny i uprawia sporty, wiadomo, na ten czas wypada ściągnąć zegarek (zwłaszcza z bransoletą), jednak są i rozwiązania sportowych cykorów lub po prostu paska

Mnie fascynują zegarki automatyczne, czyli takie które nie chodzą ani na baterie, ani nie są nakręcane. Ich mechanizm składa się z elementów, które pozwalają na czas nawet 40 godzin nakręcić mechanizm samym ruchem nadgarstka. W praktyce wygląda to tak, że poruszywszy lekko zegarek, wahadełko znajdujące się w środku nakręca całość, która chodzi potem długi czas. Póki nosisz go na ręce, cały czas będzie chodził... Kiedy zdejmiesz i odłożysz go na półkę, po 40 godzinach stanie. Kolejny ruch zegarka znowu zacznie go rwać do życia, tak że trzeba przyznać, ciekawe rozwiązanie

Szczególnie upodobałem sobie markę Orient. Japończycy robią świetne zegarki. Czasy monopolu Szwajcarów w czołówce się skończyły... Automaty nazywam zegarkami mającymi serce. Porównanie to możecie rozszyfrować mniej więcej po słowach powyżej, gdzie opisałem ich działanie, lecz warto dodać, że mechanizm składa się również z kamieni szlachetnych. Niektóre modele mają od spodu szkiełko, dzięki któremu widać pracę serca zegarka... Naprawdę niezwykłe urządzenia



w 2:22 jest ukazana szybka.

[Mesajah]

Jeśli chodzi o mnie to jako zegarka używam jedynie telefonu komórkowego Nie cierpię zegarków które trzeba nakręcać z ledwo widocznymi wskazówkami (Zwłaszcza że mam astygmatyzm) który powoduje u mnie zlewanie sie małych szczegółów i odczytanie godziny na takowym zegarku jest dla mnie wręcz niemożliwe.

[da Vinci]

Godzina w komórce, to nie to samo Dla niektórych zegarek znaczy coś więcej niż tylko wskaźnik czasu.

[Blachu82]

Nie noszę zegarka. Miałem kilka za młodych lat ale a to karabińczyk się urwał i zgubiłem, nawet nie wiedząc o tym, a to szkiełko pękło bo o coś uderzyłem. Po prostu zawsze jak kupiłem nowy, to po pewnym czasie coś się z nim działo, że nie nadawał się do użycia. Aż w końcu zdałem sobie sprawę, że w moim przypadku to chybiona i nieopłacalna inwestycja i przestałem w ogóle nosić. Zawsze mam tą komórkę, gdzie mogę sprawdzić godzinę. To mi wystarcza. Choć zawsze chciałem kupić ładny i solidny zegarek firmowy to jednak przypominam sobie wydarzenia z młodości i ostatecznie macham na to ręką.

[da Vinci]

Ostatnio mnie korci na model FFT01002B0 Orienta z sercem na wierzchu. Świetny zegarek. Nieco bardziej "sportowa" opcja, ale właśnie takiej luźniejszej teraz szukam.

[mascotte]

pochwalę się ostatnio kupiłem takiego Orienta Sun & Moon ET0P002W na kalibrze 46B46 szafirowe szkło dekiel przeszklony jest na prawdę piękny oko cieszy dobrze leży na ręce, posłużę się zdjęciami kolegi od którego kupiłem zegar

[Shina96]

Osobiście nie lubię drogich zegarków. Mam tylko jeden od wielu wielu lat, ale aktualnie nie nosze go bo muszę baterię w nim wymienić^^ Jest mega skromny^^ Ale od zegarków na rękę, wole te, które można nosić na łańcuszku jako wisiorek : ) Taki jest o wiele ładniejszy i wygodniejszy ^^