Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!

Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!


Początek roku szkolnego a kartkówki oraz zadania domowe.
#1
W innym temacie zaczęliście narzekać, że pierwszy tydzień i już Was męczą kartkówkami.

W tym temacie możecie ponarzekać na szkołę :) Albo i nie :)

Ja osobiście jeszcze nie mogę narzekać. Pierwsze zajęcia mam dopiero w ten weekend :) Hihihi
  Odpowiedz
#2
To się ciesz Kruchy:). Tak szczerze mówiąc to szkoła aż taka najgorsza nie jest. Mogło by być tylko mniej nauki i "młodszych" nauczycieli przynajmniej w mojej szkole. Szkoła ma także trochę plusów. Jednym z nich jest na pewno to że można rozwijać się ponad programowo ze swoich dziedzin w różnych olimpiadach, konkursach także turniejach.
  Odpowiedz
#3
Ja narzekam bo w piątek mam kartkówkę i w poniedziałek i w środę z angielskiego :(
  Odpowiedz
#4
Cytat:Mogło by być tylko mniej nauki i "młodszych" nauczycieli przynajmniej w mojej szkole.
Hmm... Wolisz aby uczyła Cię stara babcia, która uczyła naszych rodziców czy piękna i młoda studentka :D ?
  Odpowiedz
#5
Teraz dali nam taka "Panią" od Historii ze tylko sie powiesic... mama dala mi ultimatum ze jak we Wrześniu dostane chociaz jedna pale to neta nie zaplaci ... oddalem zeszyt do oceny i na 14 przykladow 8 mialem dobrze wiec chyba 2 powinno byc... a tu pala ...
  Odpowiedz
#6
Uuu wyszło przejęzyczenie z mojej strony. Oczywiście, że na pewno lekcja byłaby bardziej interesująca gdyby prowadziła ją piękna i młoda studentka:)
  Odpowiedz
#7
A ja tam uważam, że najmłodsze nauczycielki są najlepsze – mało krzyczą i potrafią naciągać oceny :D
Mogę to napisać na przykładzie mojej dawnej nauczycielki od angielskiego i matematyki z gimnazjum :)
  Odpowiedz
#8
Dokładnie rok temu miałem taką młodą i nawet nawet ładną nauczycielkę od j. niemieckiego i miałem 4:) a w tym roku do czwórki może być dojść trudno bo zmienił się nauczyciel na takiego grzyba i teraz będzie trza się więcej uczyć...:(
  Odpowiedz
#9
Ja na szkołę nie narzekam - mam do niej szacunek, bez niej - bez nauki bylibyśmy debilami, może i byśmy mieszkali w skale i jedli surowe mięso dzika.
  Odpowiedz
#10
To akurat jest prawda co mówisz Suzi:) Wszyscy narzekamy na szkołę (chociaż rzeczywiście lepiej mieć młodą, ładną nauczycielkę:)) a tak naprawdę bez szkoły bylibyśmy niczym i nic byśmy nie umieli. A co do szacunku to jak coś to raczej szacunek do nauczycieli, że chcą uczyć takich diabelskie pokolenie jakim jest dzisiejsza młodzież.
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości