Początki z pędzlem
|
Witajcie! Chciałem dziś Wam pokazać kilka pierwszych prac mojego brata, który od niedawna zaczął malować farbą olejną na płótnie. Chłopak ma 16 lat i nigdy wcześniej nie przejawiał zainteresowań plastycznych... Parę miesięcy temu znalazł stare plakatówki i pędzle, co było początkiem wiecznego zapachu terpentyny w jego pokoju. Nie ma on żadnego doświadczenia w tej dziedzinie, nigdy nie uczył się w tym kierunku i nie miał styczności z malarstwem. Jestem ciekaw, co myślicie na temat jego prac Temat powstał dla niego, tak że na pewno pokażę mu Wasze opinię. Mile widziana krytyka.
Odjechani.com.pl, to bardzo przyjazne forum wielotematyczne. Zapraszamy do darmowej rejestracji! Kliknij "rejestracja" i...
03.01.2013, 04:03
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03.01.2013, 04:04 przez Swordancer.)
Ma chłopak talent! Talentu się nie nauczysz. Można opanować różne sztuki, ale z talentem się rodzi, a on go ma. Niech się uczy, a osiągnie bardzo wiele. Powiedz mu niech namaluje jakąś postać, bo to znacznie trudniejsza sztuka. Trzeba nadać im charakter. Może być smok, uwielbiam ten legendarny je, bo mają bardzo ciekawą oraz najbogatszą historię i symbolikę. W sam raz na obraz w post apokaliptycznym stylu, jak ten ostatni. Mroczna pustka, piękne.
03.01.2013, 12:41
Wprawdzie w dziedzinie malarstwa jestem laikiem, ale intuicyjnie dostrzegam w tym ogromny talent! Widoczki jaki widoczki - są ładne, ale ten ostatni obrazek trafia wprost w mój gust. Z chęcią powiesiłabym sobie takie cudo w pokoju
03.01.2013, 17:01
Najbardziej podoba mi się czwarty obraz, ale o tym za chwilę. Pierwszy również moim zdaniem jest bardzo dobry, a biorąc pod uwagę, że to pierwsza praca Twojego brata - wręcz świetny. Drugi w porównaniu z pierwszym jest dla mnie zbyt... jakby to powiedzieć... uładzony. Pierwszy miał w sobie więcej życia, więcej charakteru. Drugi i trzeci dla mnie są po prostu nudne, choć perspektywa, kompozycja i inne techniczne kwestie są prawdopodobnie jak najbardziej w porządku.
Obraz ostatni - rewelacja i widzę w nim ogromny potencjał. Jest w nim jakaś tajemnica, groza, niepewność - po prostu ma w sobie to coś, że nie sposób przejść obok niego obojętnie. To samotne drzewo jest w jakiś sposób naprawdę... przerażające, aż ciarki przechodzą. Ciekawa jestem, czy malował ten obraz "pod Ciebie" - bo Ty lubisz takie mroczne klimaty, czy dlatego, że tak mu w duszy gra. Jeśliby poszedł w tym kierunku, mógłby być z niego w przyszłości drugi Beksiński. Brat maluje z jakiegoś zdjęcia, z natury, czy z głowy? I jeszcze mały offtop: Kuba, ktoś używa tej pięknej maszyny do pisania? Czy to nie jest niemiecki Ideal? Czyżby przedwojenny?
03.01.2013, 17:13
Pierwszy i drugi obraz - trochę jeden świerk za bardzo wygięty (jeśli to świerk ), dobrze wyszły mu góry
Trzeci - naprawdę dobrze ,,oddany'' chodź może wygląda tak delikatnie to jest to prawie idealny obraz Ostatni- nie podobają mi się chmury z lewej strony, a tak to jest świetny
03.01.2013, 17:13
Chłopak ma talent
Szczególnie ta ostatnia praca mi się podoba. Co zrobi z swoim talentem w przyszłości?
Witam! Nigdy wcześniej nie miałem przyjemności skorzystania z tego forum, aż do momentu kiedy stwierdziłem, że na temat moich obrazów przydałaby mi się jakaś ciekawa opinia. Wreszcie dzięki braciszkowi ujrzały one światło dzienne. Jestem mile zaskoczony waszymi wypowiedziami ponieważ nie spotkałem się w nich ze znaczną krytyką, a jednak są to moje pierwsze prace farbami olejnymi. Najgorsze jednak jest to, że materiały do tej zabawy są dosyć drogie i nie ma jak ćwiczyć, gdy już maluje, to staram się to robić jak najlepiej żeby nie zrobić żadnego zakalca. Malowałbym już wcześniej bo mój zapał narodził się jakieś 2 lata temu, ale stwierdziłem, że i tak nic nie namaluje, a szkoda wyrzucać pieniądze w błoto, aż pewnego dnia świeżo po wakacjach znalazłem farby plakatowe młodszego brata i wziąłem się do roboty. Razem namalowałem już 5 obrazów w tym jeden farbami plakatowymi, który jak na te farby wyszedł całkiem fajny, dlatego kupiłem trochę lepszy sprzęt i teraz maluje farbami olejnymi. Z każdym kolejnym obrazem zyskuje sporo cennego doświadczenia i ćwiczę właśnie w ten sposób. Staram się malować z głowy, ale ciągle ćwiczę i wolę się wzorować np zdjęciem, lecz ten ostatni obraz był malowany w pełni z wyobraźni, Buhaj powiedział że chce coś w tym klimacie i to też dostał, gdyby nie Kuba ten obraz pewnie wyglądałby trochę inaczej ponieważ wiele razy musiałem poprawiać w nim szczegóły (był wymagający jak chole*a hehe), sam lubię takie klimaty i że tak powiem taki obraz był moim celem od samego początku. W każdej z moich prac znajduje się sporo niedoskonałości jak np te chmury w ostatnim obrazie, mogły by być lepsze, ale zbytnio się nimi nie przejmuję ponieważ uczymy się na błędach, a czuję się na siłach i myślę, że każde moje kolejne dzieło będzie tylko lepsze. Najbardziej chciałbym porozmawiać z jakimś doświadczonym malarzem, ale wszystko w swoim czasie na razie będę ćwiczył, a może kiedyś spotkam kogoś takiego jak Beksiński i da mi parę cennych rad. Jeszcze raz dzięki za ciekawe opinie i pozdrawiam!
P.S Ta maszyna do pisania to rzeczywiście Ideal i jest przedwojenna.
03.01.2013, 21:32
Nerwo, (Nerwie? ) witaj na forum i gratuluję talentu, bo niewątpliwie go masz. Swoją opinię o Twoich obrazach wyraziłam już wyżej, ale dodam jeszcze, że widziałabym Cię bardziej w klimatach postapokaliptycznych, niż w "widoczkach", choć są przyjemne dla oka. Chętnie zobaczyłabym też ten obraz namalowany plakatówkami.
A ciekawa też jestem, który z dotychczas namalowanych obrazów najbardziej podoba się Tobie, z którego jesteś najbardziej zadowolony? Czy wzorujesz się na jakimś konkretnym artyście/okresie, wyznaczyłeś sobie jakiś cel, który chcesz osiągnąć, czy po prostu chcesz malować i przekonać się, w jakim kierunku wszystko pójdzie? I, jeśli można spytać, ile masz lat? (Jak już zostaniesz sławnym malarzem, będziesz mógł mówić, że pierwszego w życiu wywiadu udzieliłeś na Odjechanych ).
03.01.2013, 23:54
To wszystko jest trochę zabawne, ponieważ maluję, a w rzeczywistości nie wiem na czym stoję. W sumie nigdy się tym jakoś szczególnie nie interesowałem i teraz muszę to trochę nadrobić. To całe malowanie zaczęło się lekko po wakacjach więc nie tak dawno temu, a ja nie mając o tym bladego pojęcia teraz tak maluję bo maluję. Obrazy zaczęły mi się podobać gdy byłem z Kubą w górach u pewnego znajomego. Miał on sporo obrazów pewnego malarza, teraz nie pamiętam jego nazwiska, ale wiem, że były malowane stylem impresjonistycznym co bardzo mi się podobało i pewnie to tym stylem chciałbym malować. Jak na razie namalowałem tylko kilka obrazów więc jeszcze nic nie jest powiedziane, mam nadzieję, że będzie tylko lepiej. Bardzo podoba mi się klimat postapokaliptyczny i może jak już będę bardziej doświadczony zacznę coś takiego malować częściej. Jak na razie maluję to co jestem w stanie namalować i dlatego moje dzieła jeszcze nie powalają na kolana. Myślę, że z czasem dojdę do wprawy i będę tworzył naprawdę porządne bazgroły : ) Z moich obrazów najbardziej podoba mi się obraz ostatni ten dla brata, ma w sobie ten klimat, ale i tak najbardziej dumny jestem z mojego pierwszego najmniejszego obrazu ponieważ dzięki niemu poszedłem dalej i mam już 4 perełki. Mój pierwszy oficjalny obrazek to ten farbami plakatowymi na kartce A4 i z niego też jestem bardzo dumny bo gdyby nie on to pewnie nawet bym tych farb olejnych nie kupił, nie robiłem mu jeszcze zdjęcia ale postaram się je w najbliższym czasie wstawić. Mój rocznik to 1996.
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości