Policja i użytkownicy chomikuj.

[Kubuś73]

Niektórzy pewnie znają chomiczkę Zbuntowana30. Na 26.09 dostała wezwanie na policje w sprawie chomika Mexx Policję, wydział PG (przestępstwa gospodarcze). Nie mogą nic zrobić portalowi więc dobierają się do userów.
Jak dla mnie kretynizmem jest klikanie w zakładkę "lubię to" z facebooka, bo wtedy ujawniane są dane osobowe. Choć pewnie mają inne instrumenty do namierzania.

Oto, co napisała mi Zbuntowana30 po wizycie na policji:

"....przekichane.... mają mnie za meex39.... pewnie byłam u niej na chomiku tak jak u innych 50 osób.

Powiedziałam, że to nie ja i nic nie wiem, nie pamiętam, nie przypominam sobie.
Mają moje ip na jej chomiku, ale co dziwne nie mają jej ip.
Chomik jej znikł i Calinki wszystkie tez wiec ostro się wzięli.
Ja wrzuciłam meex39 w google i znalazłam jej adres mailowy danusiatorun coś tam wiec niech szukają.
ja spodziewam się kolejnego wezwania....

a miałam pytania o muzykę, czy rozpowszechniam czy udostępniam, czy WIEM KTO UDOSTEPNIA...
ZPAV się burzy o prawa.... mówiłam NIE TRZYMAC MUZYKI ANI PROGRAMOW...."

[maro.]

Akurat policja to raczej sama się nie bawi w namierzanie, zwykle idzie donos do prokuratury, prokuratura zakłada sprawę, a przesłuchanie jest tylko „koniecznością prawna”. Możesz poczytać tematy z tego działu, w tym temacie toczą się istne batalie między użytkownikami.

EDIT: To się kupy nie trzyma, ściąganie raz udostępnionych danych nie jest przestępstwem, a jedynie wykroczeniem. Niemożliwe tez by nie mieli danych IP tego chomika, jeśli jest toczona sprawa w tym kierunku.

[Baron]

Właścicielka chomika Szpilka miała nalot Policji.
Kiedyś o tym wspominała na innym forum.
Więcej na ten temat niestety nie wiem.

[tonyviroos]

W wypadku nalotu policji na dom/mieszkanie zawsze czytajcie uważnie nakaz przeszukania
Zazwyczaj mają nakaz na pomieszczenie w którym przebywa osoba podejrzewana o przestępstwo - jak łatwo się domyślić nie kierujemy policji do naszego pokoju gdzie stoi komputer i mamy pełno płyt pirackich tylko prowadzimy ich do kuchni lub innego pokoju gdzie nie ma komputera i mówimy, że w tym miejscu przebywamy
Zanim wrócą (o ile wrócą) z nakazem na cały dom/mieszkanie to macie czas na pozbycie się "dowodów" piractwa.

[KruchyFix]

Haha Tony jak to śmiesznie brzmi

Swoją drogą, ja myślałem, że mieszkanie jako całość to jest jedno pomieszczenie.
Ale skoro kuchnia, pokoje itd są brane pod uwagę osobno...

[Beata]

Moje chomiki zniknęły bo sama je usunęlam. Nie mam na nie czasu ani głowy.
Nie dostałam żadnego niepokojącego pisma, nic z tych rzeczy.
Po prostu usunęłam chomiki.

[tonyviroos]

Kruchy jeśli w nakazie widnieje zapis "nakaz przeszukania mieszkania/posesji" to mają prawo przeszukać całe mieszkanie/dom ale jeśli w nakazie napisane jest co innego to możesz ich zaprowadzić gdzie chcesz i wskazać pomieszczenie jako to w którym najczęściej przebywasz.
Co z tego że w nim nic nie będzie (bo jest to np. piwnica) ale Ty w nim spędzasz najwięcej czasu i nikt Ci nie udowodni że tak nie jest.
Jest mnóstwo sztuczek na to aby nie wpuścić policji lub opóźnić ich wejście, jeśli np. mieszkasz z rodzicami a ich w danej chwili nie ma w domu to Ty jako osoba nie będąca właścicielem/najemcą mieszkania/domu masz prawo do odmówienia im wejścia do środka.
Takich sposobów jest sporo ale nie chce mi się o nich pisać.

[Kubuś73]

Daleki jestem od paniki. Z jednym jednak się zgodzę Nie ma BARDZIEJ PAZERNEJ INSTYTUCJI NIŻ ZPAV oraz ZAiKS.
No oczywiście nie mówię o Urzędzie Skarbowym ale oni ściągają haracze dla największej mafii
Tony poczytaj sobie kpk. Policja ma prawo przeszukać mieszkanie bez nakazu(można im wtedy odmówić ale wrócą z nakazem i przeszukają 2x dokładniej, robiąc przy tym niesamowity bajzel-mogą szukać kompa pod podłogą )
W momencie kiedy mają nakaz maja prawo przeszukać pomieszczenie( nie jest napisane "pokój") Pomieszczenie( czyt. Miejsce pobytu, gdzie przebywa podejrzany czyli mieszkanie.

[adam-as]

... Z jednym jednak się zgodzę Nie ma BARDZIEJ PAZERNEJ INSTYTUCJI NIŻ ZPAVoraz ZAiKS.
No oczywiście nie mówię o Urzędzie Skarbowym ale oni ściągają haracze dla największej mafii ...

A tu się kolego mylisz!
Zapomniałeś jeszcze o mojej teściowej. Potrafi ściągać długi rzędu 2zł sprzed 10 lat!.
W prawie to masz jeszcze artykuły o przedawnianiu, a w przypadku mojej teściowej
przedawnienie nie istnieje Zawsze pamięta. I nie marnuje papieru na ponaglenia
tylko przyczłapie do Ciebie z buta. Fiskus ma przy niej niewielką skuteczność więc o czym my tu mówimy

Tony Policja ma prawo przeszukać Twoje mieszkanie (całe) jak przyjdzie z nakazem.
Info bezpośrednio od znajomego z Policji, który właśnie takie rzeczy robi.
Nie uchronisz się jak wejdą z nakazem. Nakaz jest tak sformułowany, że mogą Ci
nawet podłogę zerwać jak będą chcieli, przy czym nie masz tu nic do powiedzenia.
To zresztą dłuższy temat na takie rozważania. Istnieje bowiem wiele czynników
zależnych od różnych sytuacji więc myślę, że tematu nie ma o rozwijać ponieważ
to bardzo indywidualne sprawy.

[tonyviroos]

Swoje wypowiedzi oparłem na swoim doświadczeniu i na doświadczeniu znajomych (ja miałem kilka nalotów znajomi też).
Nakaz przeszukania wystawiany do spraw o piractwo zazwyczaj wystawiany jest szablonowo (prokuratura krakowska zmienia tylko dane osobowe w nakazie a reszta w każdym nakazie jest identyczna co do kropki), jedynie nakazy do "grubszych spraw" wystawiane są indywidualnie.
Mam szwagra policjanta i kilku znajomych w policji a ponadto mam w rodzinie 2 adwokatów i adwokata w firmie więc troszkę na ten temat się orientuję.

Koniec tematu bo zaraz książkę napiszemy

P.S.
Adminie to załóż firmę windykacyjną i zatrudnisz teściową na stanowisku głównego windykatora