Porzucony pies

[Rafał]

Kilka dni temu ktoś wyrzucił psa u nas na wiosce. Bardzo mi go szkoda, podkarmiamy go z sąsiadem, ale mamy zamiar zadzwonić do gminy, aby zajęła się tą psiną. Wrzucę jeszcze na facebooka info o tym, może znajdzie się właściciel. Mam pytanie jaka to rasa psa?



PS: Może ktoś z odjechanych przygarnął by pieska. Województwo dolnośląskie, wioska jakieś 40 km od Legnicy i 100 km od Wrocławia.

[James]

A nie lepiej przygarnąć go siebie ? Zadzwonisz do gminy ,żeby nim się zajęli ,a oni go dadzą go do schroniska.

[Rafał]

Przygarnął bym z chęcią tego pieska, ale mam już jednego. Zadzwonię do gminy, albo do sołtysa wsi, ale najpierw zobaczę jak sytuacja dalej się potoczy.

[adam-as]

Daj znać co się udało załatwić. Nie zostawiaj go samemu sobie. Bez Ciebie nie ma żadnych szans przeżycia. Tym bardziej teraz, kiedy mamy w nocy mocne mrozy.

[Swordancer]

Powinni wprowadzić obowiązkową rejestrację psów. Każdy raz do roku musiałby poddać go obowiązkowej kontroli, aby sprawdzać jego stan. Obowiązkowy identyfikator elektroniczny. Niezarejestrowany pies = 1000 zł grzywna. Bezpański pies z identyfikatorem na twoje nazwisko, a ty zguby nie zgłosiłeś od tygodnia, 1000 zł kary. Ślady znęcania się, 5000 zł kary i odebranie prawa do posiadania psa. Suka wg. weterynarza miała niedawno szczeniaki, a ślad po nich zaginął, 5000 zł kary. Przy takim prawie będzie mniej bezpańskich psów i policja będze miała za co premie mandatowe zbierać, no i zadba o swoich, ale to ostatnie to tylko żart, nie mogłem się powstrzymać.

[Rafał]

Na razie nic nie udało się załatwić. Pies gdzieś zniknął. Tata zrobił mu posłanie w szopie. Pisałem już w tej sprawie do schroniska w Legnicy, no i jeszcze wiadomość niesie się facebookiem. Dostaje jedzenie od nas i od sąsiadów. Orientuje się ktoś jak przyjmowane są psy w schroniskach?

[Bub17]

W Niemczech jak słyszałem psy są chipowane, jest ich DNA w stacji. Prosta sytuacja, pies załatwi się, właściciel nie sprzątnie leci grzywna. Choć trochę myślę czy dobrze słyszałem.

[adam-as]

Orientuje się ktoś jak przyjmowane są psy w schroniskach?

Zależy od schroniska. We Wrocławiu np. nie ma procedury. Idziesz i oddajesz, to wszystko.
Najpierw jednak musisz wytłumaczyć co, jak i skąd masz psa.

Zanim jednak oddasz psa do schroniska, proponuję spróbować innej możliwości.
Zdecydowanie lepszej dla psa. Skontaktuj się z Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami
i opowiedz sytuację. Mogą szybko znaleźć mu dom tymczasowy.
Na posłaniu w szopie nie będzie spał. Jest za zimno. Pies czuje zimno tak samo jak człowiek.
Jakby tam zasnął, mógłby zamarznąć, dlatego Wam poszedł.
Może trafił do swojego właściciela, choć co to za właściciel jak mu pies ucieka.
Jak się znajdzie, skontaktuj się z Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami.

[Rafał]

W pobliskim mieście znajduję się takie stowarzyszenie, zaraz do nich zadzwonię i dam znać jak coś.
__________________________________________________________________________________
Dzwoniliśmy do TOZ, ale nikt nie odbiera. Sąsiadka dzwoniła do gminy, ale ona umywa ręce tłumacząc się, że koszt oddania psa to ok. 2000 zł. Zadzwoniliśmy więc do schroniska w Legnicy i aby oddać psa potrzeba jakiegoś zaświadczenia od gminy, dokładnie nie wiem o co chodzi, zajmuję się tym sąsiadka. Jutro ponownie zadzwonię do TOZ bo pracują w godzinach 9.00 - 16.00

[adam-as]

Rafał, dzisiaj i jutro są Święta więc nikt Ci nie odbierze telefonu w TOZ.
Nie potrzebujesz żadnego zaświadczenia aby oddać psa. Bzdura totalna. Co za ciołek Ci to powiedział.
Mówisz, że znalazłeś psa, a on nie ma czasu czekać na żadne zaświadczenia. On potrzebuje natychmiastowej pomocy.

Facebook niewiele Ci tu pomoże.
Proponuję powiesić kilka kartek w okolicy. Może ktoś się zgłosi. Z doświadczenia wiem, że taka kartka działa w ciągu kilkunastu godzin, jeżeli ktoś faktycznie szuka psa.

Znalazł się pies?