Sprostowanie od kolegi
Cytat:był podział na takie cztery klasy: ogień - był facetem>>nazywał się bodajże Konnrad (chyba), woda - była kobietą, natura - była kobietą, śmierć - był facetem>> nazywał się bodajże Alfa 101 (czy jakoś tak). Tą ostatnią postacią chodziło się do takiego źródła, które dawało mi moc i doświadczenie, oraz posiadał jednostki należące do jego rasy: Wyjąca Śmierć. Tą pierwszą postacią natomiast miało się taki róg, w który on dmuchał, aby na polu bitwy pojawiły się jednostki, np. szczur, cyklop (chyba). Po tych wszystkich postaciach odblokowywano taką laske () w bikini, która był połączeniem chyba wszystkich ras. Także chyba walczyło się z nią postacią z frakcji śmierć - ale podkreślam: CHYBA.
2) Okładka: Na okładce była także laska chyba w bikini, z tygrysem----> chyba. Wyglądem czasem przypomina mi Atenę z mitologii greckiej.