Pozytywne myślenie - tajemnica udanego życia.

[adam-as]

Ależ pięknie brzmiącą nazwę wątku udało mi się ułożyć.

Zastanawiam się jak to jest - mówi się, że pozytywnie myślący ludzie przyciągają do siebie innych, że takim ludziom łatwiej osiągnąć cele, dobrą pracę, i że podobno są szczęśliwsi niż przeciętnie myślący człowiek.
Czy za tą paplaniną stoi naprawdę jakaś większa siła? Dlaczego inni mający tonę problemów na głowie, zarażają innych optymizmem i pozytywnym nastawieniem do życia, a inni nie potrafią tego udźwignąć?

Polecam obejrzenie bardzo kontrowersyjnego filmu "The secret", którego głównym tematem filmu jest prawo przyciągania. Jest również książka pod tym samym tytułem.

[synonim11]

Cóż w potęgę ludzkiego umysłu wierzę bezgranicznie, dawno temu odwiedzałem kumpla studiującego parapsychologię w Łodzi. Wiadomo jak jest człowiek młody, kasę zamieniliśmy na pełne szkło, pełne szkło na ból głowy, potem powrót na gapę jakimiś środkami transportu i metoda na rewizorów - koleżka kazał mi zamykać oczy i za każdym razem kiedy na horyzoncie pojawiały się kanary, w skupieniu we własnej głowie, cegła po cegle, starannie układając zaprawę budować dookoła nas mur z przekonaniem, że za tym murem nic złego nas nie może spotkać. Wierzcie lub nie dojechaliśmy do domu bez problemu - parę pociągów, kilka kontroli biletowych i nic... Nikt nas o nic nie zapytał - takie ściany postawiliśmy

[Vilandra]

Polecam obejrzenie bardzo kontrowersyjnego filmu "The secret", którego głównym tematem filmu jest prawo przyciągania. Jest również książka pod tym samym tytułem.

O jeja jeja, mój ukochany film. Dosłownie Biblia pozytywnego człowieka.

To prawda, konkretne myśli przyciągają się do siebie, to podstawy fizyki kwantowej. Jeśli w Twoim umyślne dominuje jakaś myśl, automatycznie zmierzają w jej kierunku inne, podobne. Jeśli myślisz pozytywnie, widzisz świat w różowych barwach, Twoja podświadomość ukierunkowana jest na wychwytywanie kolejnych przejawów tego, co aktualnie w Twoich myślach dominuje. Nie ma innej możliwości. Cząstki jednego atomu oddzielone od siebie i oddalone o tysiące kilometrów zachowują się tak samo. Wszystko w przyrodzie działa na zasadzie przyciągania.

Jeśli w Twoim umyśle dominują negatywne wrażenia, jeśli pielęgnujesz je rozmyślając o problemach, one niechybnie przyciągną swoje złe siostry i Twoje problemy się mnożą. To odwieczne prawo wszechświata, na podstawie którego ludzkość funkcjonuje od wieków. Spróbuj przez jeden dzień myśleć pozytywnie, a zobaczysz, że już kolejnego będziesz miał więcej powodów do radości. Ciesz się błahostkami, a one przerodzą się w prawdziwe powody do dumy i zadowolenia. Tak musi być, tak działa wszechświat.

[Ejdam]

Również jestem zwolennikiem pozytywnego myślenia. Obecnie po przeczytaniu jednej książki, właśnie na temat pozytywnego myślenia i motywacji, wszystko zaczyna mi się układać tak jak chcę. Cały czas podchodzę do wszystkiego pozytywnie. O dziwo rezultat jest wręcz wspaniały. Nie pamiętam kiedy miałem takie pasmo sukcesów.
Daję radę wszystkiemu nie ważne jak miałoby być to trudne, jestem pełnym energii. Niedawno mając pierwsze seminarium wszyscy którzy byli wybrani , od początku mi wmawiali że będą wybrani. Natomiast ja byłem święcie przekonany ,że ja tego dnia będę wywołany. Nie zapomnę jak Pan Dr. stojąc na przeciwko mnie patrząc mi się w oczy nagle wybrał kogoś innego

Polecam obejrzenie bardzo kontrowersyjnego filmu "The secret", którego głównym tematem filmu jest prawo przyciągania. Jest również książka pod tym samym tytułem.

Filmu nie widziałem ale z chęcią zobaczę