Mam pytanie do was.
Dziś dostałem mandat za prędkość, przekroczyłem 44KM i dostałem 8 PKT i 300zł kary policja nie dała mi,żadnej ulgi za to,żę jestem uczniem i powiedziałem im,żę do szkoły się spieszę hehe
Chciałbym się zapytać jak to jest z opłacenie mandatu i pkt.
Jeżęli nie zapłacę to co mogą w najgorszym przypadku mi zrobić - dodam ,żę się uczę i nie mam kasy na mandat,a lubie poszaleć na drodze, mówie o prędkości
Jechałem w miejscy gdzie jest 60KM ograniczenie a jechałem 104KM(już zwalniałem bo miałem 140 na liczniku i jak ich zobaczyłem to zwolniłem do 104) i to było na zakręcie i z zakrętu mnie złapali(machali lizakiem
Powiem tak jak nie zapłacę mogę spodziewać się komornika?
I mam pytanie dotyczące PKT czy te 8 PKT skasuję się mi po roku?
I jak jest z tym doszkalaniem? Policja powiedziała,żę tylko 6 można zbić na pół roku, mówili też,że te doszkalanie to jest w zasadzie,żę coś oglądasz i tyle(sporo to kosztuje)
Z góry dzięki za pomoc