Odwiedzam Odjechanych coraz rzadziej dlatego postanowiłem napisać recenzje świeżutkiego filmu Peter'a Berg'a pt.'Ocalony'
Jest on w 100% oparty na faktach. Opowiada on o grupie czteroosobowej nazywającej się 'Spartan 0-1'. Wyruszają oni na misje do Afganistanu, aby zabić ważnego szefa Talibów. Po dotarciu na ustalony wcześniej punkt 'widokowy' z którego mieli obserwować działania Talibów ustalają, że nic z niego prawie nie widać. Po krótkich zastanowieniach ustalają zmianę położenia na sąsiednią górę. Wszystko zaczyna się układać oprócz kontaktu z bazą ... Po ukryciu się między drzewami znajdującymi się blisko nich. Zbliżyło się do nich trzech Afgańczyków był to starzec i dwójka młodych chłopców w wieku ok. 20 lat wyprowadzali oni kozy. Aby operacje poszła zgodnie z planem obezwładnili ich. Po przeszukaniu okazało się, że kontaktują się z Talibami przez telefon Satelitarny. Kapitanowi grupy udało się dzięki niemu skontaktować z bazą, lecz nie na długo... Po chwili podejmują trudną decyzje. Uwolnili Afgańczyków, aby samemu wspiąć się na górę i spróbować skontaktować się z bazą ponownie. Po paru minutach próby nie udaje im się to więc postanawiają wrócić do wcześniejszego miejsca, aby się ukryć. Po kilku minutach obserwacji zauważają, że zostali otoczeni przez Talibów...
Jeśli moja recenzja was zaciekawiła zapraszam do obejrzenia tego filmu na dużym ekranie w kinie, ponieważ tylko wtedy można uzyskać bardzo nie wiarygodnych i niezapamiętanych wrażeń. Nie polecam osobom o słabszych nerwach lub nie lubiących widoku krwi(która występuje bardzo często)
Efekty specjalne: 9/10
Gra aktorów odwzorowujących sceny: 10/10
Ciekawość: 9/10
Jakość: 10/10
ŚREDNIA OCEN: 9,5 / 10