Rozprawka

[zawpork]

Dzisiaj pisałem próbny test gimnazjalny. Coś tam było, że "nie ma zbrodni bez kary" i trzeba było odwołać się do przykładów z literatury. Czy będę miał pkt obniżone za książki, które zmyśliłem ? Tzn. napisałem wszystko dobrze, tyle, że wymyśliłem sobie książki, autorów i sytuacje i odwołałem się do nich. Jak myślicie, mogę mieć za to obniżone pkt ?

[Shelma]

Heh, no pewnie egzaminator sprawdzi podane tytuły i jakieś punkty Ci odejmie, ale jak miałeś kompozycje i stylistykę dobrze to i tak większość pkt powinieneś dostać.

[Vilandra]

Trzeba było odwołać się do najprostszych przykładów czyli Zbrodni i kary Dostojewskiego albo motywu biblijnego Kaina i Abla.

No szkoda, że nie przyszła Ci na myśl jakaś faktycznie istniejącą książka. No cóż musisz czekać na wyniki.

[bxb13]

No pewnie Ci odejmą, ale moim zdaniem za tak twórczą wyobraźnię powinny być pkt extra, bo co to za ocenianie, jak jakiś kujon się nauczy na pamięć, a sam tak naprawdę nic nie umiałby napisać. Też nieuczciwe wg. mnie jest to, że moja koleżanka w klasie nie pisała matmy, bo wygrała konkurs z bioli, nie wiem co ma wspólnego biologia i matematyka. Na próbnym z matmy miała ponad 20%, a teraz dostanie 100 i ocenę z matematyki będzie miała zawyżoną a kuleje z tym przedmiotem, wiadomo konkurs no to szacun, ale 6 z bioli to i tak wystarczająca nagroda, a przez to jeszcze fiza, gegra i chemia będzie oceniona. Ogólnie całe te egzaminy to porażka.

[Kaiselin]

Czy będę miał pkt obniżone za książki, które zmyśliłem ? Tzn. napisałem wszystko dobrze, tyle, że wymyśliłem sobie książki, autorów i sytuacje i odwołałem się do nich. Jak myślicie, mogę mieć za to obniżone pkt ?

Nie tyle obniżone, co nie przyznane. Gdyby to była matura to byś leżał, bo mogłoby być to uznane za błąd rzeczowy, to byś stracił wszystkie punkty z tego akapitu. Albo ciekawiej jako błąd kardynalny (nieznajomość lektury), za co nie zdajesz matury (przynajmniej tak wygrzebałam w googlach). Tylko że z maturą to jest zupełnie inna sytuacja. Tak Cię straszę na przyszłość.

Trzeba było odwołać się do najprostszych przykładów czyli Zbrodni i kary Dostojewskiego albo motywu biblijnego Kaina i Abla.

Do Zbrodni i Kary to bym się przyczepiła, sam Rodion uważał, że kara była za niska. A do tego nie wiem jak teraźniejsi gimnazjaliści, ale my Dostojewskiego przerabialiśmy dopiero w liceum (chyba się czepiam?). A taki egzamin to steresik jednak jest i czasem siężko jest sobie coś przypomnieć.

za tak twórczą wyobraźnię powinny być pkt extra, bo co to za ocenianie, jak jakiś kujon się nauczy na pamięć, a sam tak naprawdę nic nie umiałby napisać.

,,Lajf is brutal, ful of zasackas" ;D No niestety, ale szkoła nie polega na tym, żeby być twórczym, tylko żeby wpasować się w klucz. Jak to mawia mój nauczyciel wosu ,,ważny jest schemat". Niestety.

[zawpork]

Taka sytuacja , tylko człowieku znajdź tu 3 argumenty, bo tyle musi być, 3 motywy z literatury.