Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!

Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!


Stereotypy o niepełnosprawności
#1
Jakie są stereotypy o osobach niepełnosprawnych. Najczęściej niepełnosprawność kojarzona jest z osobą na wózku bądź z kimś niepełnosprawnym intelektualnie.
Kojarzenie niepełnosprawnych z osobami chorymi umysłowo powoduje, że dużo osób, u których niepełnosprawność jest niewidoczna wstydzi się przyznawać do faktu, iż ma grupę, by uniknąć złego traktowania przez otoczenie. Często w dyskusjach, mówi się o kimś np "on jest jakiś niepełnosprawny" i ten tekst nie wymaga komentarza. Wszyscy wiedzą, że nie chodzi o kogoś, kto nie słyszy, albo chodzi z kulami. A z jakimi stereotypami Wy się spotkaliście/ spotykacie?
  Odpowiedz
#2
Najczęściej chyba można spotkać się z tym, że jeśli osoba niepełnosprawna dziwnie wygląda, dziwnie mówi, dziwnie się porusza (oczywiście dziwnie z punktu widzenia osoby zdrowej, w sensie - inaczej) w wyniku jakiegoś schorzenia czy wypadku, to ludzie z góry zakładają u niej upośledzenie umysłowe, co jest bardzo krzywdzące i kompletnie pozbawione sensu.

Sama się kiedyś z czymś takim zetknęłam - dorosły, ale młody jeszcze chłopak na wózku inwalidzkim i jego pełnosprawny kolega stali przede mną w kolejce w sklepie. Pierwszy był ten zdrowy chłopak, ekspedientka obsłużyła go normalnie. Kiedy przyszła kolej na chłopaka na wózku, sprzedawczyni zaczęła do niego mówić dosłownie "jak do debila" - głośno na cały sklep, wyraźnie, powoli, jak do małego dziecka, podtykając mu pod nos towar, czy na pewno o to mu chodzi. Chyba ze trzy razy powtórzyła mu ile ma zapłacić, żeby na pewno zrozumiał. Wydając resztę pokazała mu dokładnie tuż przed twarzą każdy pieniążek. Chłopak na pewno się wkurzył, ale miał poczucie humoru, bo z początku próbował rozmawiać z nią normalnie, ale na koniec ryknął na cały sklep powoli i wyraźnie: "DZIĘ-KU-JĘ PLO-SE PA-NI!!! DO-WI-DZE-NIA!!!". Kobietę zamurowało, a ludzie zwijali się ze śmiechu. ;)
  Odpowiedz
#3
Dokładnie! Chodzi mi właśnie o tego typu reakcje. Kiedyś słyszałem wypowiedź chłopaka, który w wyniku wypadku samochodowego dwa tygodnie był nieprzytomny. Twierdził, że po tym wydarzeniu niejednokrotnie odczuwał w swoim towarzystwie odbieranie jego osoby, jako kogoś komu trzeba wiecznie przypominać o spotkaniach, jakiś terminach. Tak jakby po tym wypadku mógł mieć z pamięcią i nic nie zmienił fakt, że w szkole miał dobre oceny.
Jedną z najbardziej zagrożoną stereotypami grupą są ludzie chorzy na epilepsję. Ta grupa ludzi jest marginalizowana, pracodawcy boją się ich zatrudniać, najbliższe otoczenie nie wie jak się zachować
Ludzie, ci często są odizolowani, mają mało znajomych, gdyż ich unikają tak, jakby mogli się zarazić. W tym schorzeniu chyba występują największe stereotypy, już od czasów średniowiecza, gdzie uznawano ich za opętanych. Mało ludzi wie, że tej choroby jest mnóstwo odmian, nawet po takie, które są niewidoczne dla wtajemniczonych i gdy epileptyk ma w towarzystwie atak, nikt nie zauważy. Może on cały czas być przytomny, stać i nie widać po nim, że coś jest nie tak. Oczywiście są też cięższe odmiany z utratą przytomności, drgawkami. Wtedy najczęstsza reakcją ludzi jest unikanie takiej osoby i często tez przypisywanie jej jakiejś ułomności intelektualnej. Jest to krzywdzące, i w ogóle nie prawdziwe. Epileptyk, to osoba, która jest całkiem sprawna intelektualna. Ze sławnych ludzi epileptykami byli: Juliusz Cezar, Napoleon Bonaparte, Sokrates. Świadczy, to o tym, że postrzeganie ludzi przez pryzmat stereotypów jest dla nich bardzo krzywdzące, szufladkuje ich i ogranicza życie.
  Odpowiedz
#4
Zapewne takie zachowanie w społeczeństwie wynika z braku tolerancji. Polacy są naprawdę bardzo mało tolerancyjnym krajem.
Przykład? po wypadku samochodowym i długim pobycie w szpitalu, chodząc miałam zachwiania równowagi. Efekt? Co druga osoba zapewne myślała, że jestem pijana.
Wyjechałam do Anglii i tam absolutnie nikt nie zwracał na to uwagi a jeśli już to z pytaniem czy może mi w czymś pomóc. W PL takiego pytania nie usłyszałam.

------------------------------------------------------
Nauka języków to dobra inwestycja, Dlatego ciągle się kształcę chociażby uczęszczając na kurs niemieckiego.
  Odpowiedz
#5
Moim zdaniem też wygląda to na brak tolerancji ze strony dużej części społeczeństwa.
  Odpowiedz
#6
Co zrobić, że niektórzy maja dziwny tok myślenia, gdyby kogoś dotknęła niepełnosprawność na pewno by było przykro gdyby go ktoś wtedy potraktował "jak z innej planety"...
BĄDŹMY TOLERANCYJNI :)
Niedostępny
  Odpowiedz
#7
Zgadzam się nie możemy traktować źle niepełnosprawnych bo życie jest różne raz jednego dnia źle traktujemy osobę niepełnosprawną a drugiego sami możemy być niepełnosprawni jeszcze gorzej.
  Odpowiedz
#8
Niepełnosprawni ruchowo, czyli wózkowicze i tak mają lajtowo, ich nikt nie prześladuje, co najwyżej wjedzie im na kopertę i zaparkuje.
Ale osoby z niepełnosprawnością intelektualną mają u nas piekło. Wiem, bo siedzę w tych tematach po uszy. Nie wiem czy wiecie, że np. w Szkocji rodziny osób z niepełnosprawnością intelektualną przechodzą szkolenia. Ale nie jak pomagać takim ludziom tylko - uwaga - jak odmawiać ludziom, którzy chcą tym ludziom pomóc (na przykład dzieciom). Bo tam rodziny z niepełnosprawnym dzieciakiem nie mają spokoju - co chwila im do domu przyłazi wolontariusz i chce się z małym bawić zabrać go na wycieczkę, opieka społeczna pyta czy aby czegoś nie trzeba, kościół też zaprasza na swoje spotkania, szkoła oczywiście swoje zajęcia pozalekcyjne itd. Więc ci biedni rodzice, mówiąc kolokwialnie, nie mogą nawet w domu na gaciach pochodzić, bo ciągle coś. Więc ich szkolą, jak grzecznie odmawiać. Jak jest u nas? Nie tylko te dzieciaki, ale ich rodziców też wszystkich mają w d....
  Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Orzeczenie o niepełnosprawności albo bezrobocie Vilandra 8 5 254 13.11.2012, 11:43
Ostatni post: constancja

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości