Straight Edge wyginęli?
|
27.10.2012, 18:23
Swego czasu znałam sporo chłopaków z SE, głównie studentów, dziś na ulicach nie widzę nikogo, kogo mogłabym powiązać z tym ruchem. Wydaje mi się że dla obecnych pokoleń nastolatków ich zasady są za trudne do spełnienia i w ogóle niezrozumiałe.
Odjechani.com.pl, to bardzo przyjazne forum wielotematyczne. Zapraszamy do darmowej rejestracji! Kliknij "rejestracja" i...
27.10.2012, 18:46
A możesz napisać coś więcej o zasadach Straight Edge?
27.10.2012, 19:16
Jednym ze ,,składników'' tej subkultury to nieużywanie używek typu alkohol, papierosy, narkotyki.....
Ludzie bawią się w inny sposób. Dzisiejsza młodzież rzadko kiedy obchodzi się bez alkoholu na imprezach. Można ich pomylić czasem z punkami lub ,,rockowcami''. Bo punki też noszą np. przyszywki, ciężkie buty niekiedy. Osobiście nie znam nikogo kto świadomo zalicza się d tej subkultury. A pseudo anarchistów znam bardzo wielu ![]() ![]() Tu trochę o tym ruchu, na wikipedii też warto pogrzebać. Zasadniczo chodziło o niespożywanie mięsa, alkoholu i narkotyków, w wersji skrajnej także "nieużywanie" seksu. Różnie do tego podchodzono, ale ortodoksów SE też nie brakowało. Mi zawsze podobała się muzyka Ahimsy czy Agni Hotry, więc poniekąd liznęłam też trochę tej ideologii:-) A tu legendarny Minor Threat |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości