Świadkowie Jehowy - kim naprawdę są?
|
19.10.2012, 09:43
Nie interesuje mnie kto w co wierzy, tak jak nie interesuje mnie, kto i co robi w swoim łóżku. Miałem kiedyś okazje pracować z ekipą budowlaną złożoną wyłącznie ze Świadków. Nie spotkałem nigdy wcześniej ani nigdy później tak solidnej, uczciwej i robotnej ekipy. Zero problemów, zero chlania w czasie roboty, usługa wykonana na 110%. Poważnie podchodzą do swojej religii i widać to w ich codziennym życiu.
Odjechani.com.pl, to bardzo przyjazne forum wielotematyczne. Zapraszamy do darmowej rejestracji! Kliknij "rejestracja" i...
Osobiście ŚJ mi nie przeszkadzają jedno co mnie w nich denerwuje to te chodzenie po domach,
byli raz - okey, rozumiem rekrutują nowych wyznawców ale przecież jeśli za pierwszym razem nie byłem zainteresowany to mój światopogląd, oraz zdanie na temat ich religii się nie zmienił. Czy sekta? Być może. Jak dla mnie każda religia jest w pewnym stopniu sektą, opierającą się na wybranych fragmentach swojej świętej księgi (czytaj pisma świętego) którą napisał pewnie jakiś człowiek o bardzo dużej wyobraźni albo pod wpływem jakiś środków odurzających. Wszystko co dobre kiedyś się kończy. Mój odjechany profil został porzucony. Nie odpowiadam na posty i wiadomości prywatne. Jedyna opcja kontaktu ze mną to mój śmieciowy email: b0hazard małpa o2.pl
19.10.2012, 10:09
Noo, z tym chodzeniem po domach to przesada. Mnie raz zrobili w konia, raz przyszła jakaś babka z drugą młodą, ekstra laską. Panna naprawdę petarda, więc jak powiedziały, ze mogą przyjść do mnie później to się nakręciłem heh. Mówię, spoko, zapraszam, wpadajcie (co prawda nie bardzo chciałem rozmawiać o Bogu, ale z tą panną mógłbym rozmawiać o wszystkim). I co? W następnym tygodniu pukanie do drzwi, a tam zamiast fajnej panny, jakieś dwie raszple. Straciłem wiarę:-)
19.10.2012, 11:05
Ojgen napisał(a):a tam zamiast fajnej panny, jakieś dwie raszple. Straciłem wiarę:-)Nie no jehowi są naprawdę nawiedzeni. Po co łażą i trują ludziom na siłę. Sami kują sobie taki los chodząc po domach. Dla mnie to nie wiara tylko agitacja. Jehowi kojarzą mi się z akwizytorami i niczym więcej.
19.10.2012, 11:26
Każdy z Was może mieć własne spostrzeżenia i przemyślenia o Świadkach Jehowy.
Wg mnie wiele z Waszych wypowiedzi jest niezbyt przemyślana i nie umiejąca wyrazić tolerancji wobec nich. Są jacy są, pamiętajcie nie zawsze ci co Was nachodzą wywodzą się z grona Świadków Jehowy. Wśród tych podających się za nich zdarzają się "elementy" spragnione łatwego zarobku. Podobnie jak akwizytorzy. Wśród nich też trafiają się różnego rodzaju "elementy. Ostrzegam przed zbytnią łatwowiernością przy okazji takich kontaktów.
19.10.2012, 15:57
Hmm z tymi spacerami od drzwi do drzwi to nie do końca tak jak piszecie, oni nie idą Was nawracać na swoją wiarę, głoszą po prostu. Chcą dyskutować o Bogu i Biblii. Denerwuje to, ale po prostu wypełniają obowiązek który nakładają na nich biblijne nauki, a starają się postępować według nich. (Nie twierdzę, że lubię jak pukają mi do drzwi, ale staram się to rozumieć).
19.10.2012, 18:57
ej a to oni wierzą w ten koniec świata w grudniu bo gdzieś to zasłychnąłem
Nie, wierzą w nadejście końca obowiązującego systemu rzeczy - ale nie w grudniu tylko w bliżej nie określonym czasie, uważają, że żyjemy w tak zwanych "dniach ostatnich", i lada chwila zabrzmią surmy niebieskie i zostaniemy wezwani przed oblicze Stwórcy.
23.10.2012, 16:23
Mimo moich ateistycznych poglądów lubię sobie z nimi podyskutować. Nie mam powodu aby być dla nich nie miły
Swoją drogą kierują się podobną filozofią jak większość poglądów. Wiara nie uzasadniona, wierzą bo tak. Chociaż osoby które mnie odwiedziły nie miały poczucia humoru. Strasznie spięci i do tego miałem wrażenie jakbym im w czymś przeszkadzał mimo ,że rozmawiali ze mną. Sytuacja która wynikła była dosyć śmieszna:" - [Ja] Wiara jest dla słabych ludzi. - Dlaczego ?! Przecież aby wierzyć trzeba trwać. - [Ja] Ponieważ Pani boi się. Boi się pani tego ,że Boga nie ma. Nie jest Pani wstanie dopuścić do własnej świadomości tego faktu. Nie ma namacalnego dowodu na istnienie sił wyższych. Są tylko domysły i teorie." Po tym Pani odeszła bez słowa. (Mogłem inaczej dobrać słowa wtedy, pisałem buhajowi o tym ale sens tekstu jest ten sam) |
Podobne wątki… | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Jak pozbyć się wizyt Świadków Jehowy? | Karol | 8 | 4 522 |
16.10.2018, 19:08 Ostatni post: Potencjan Bratnicki |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości