Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!

Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!


Szkolna Łazienka
#1
Napisałem to tu z racji tej iż jestem w gimnazjum jak większość forumowiczów którzy uczęszczają do tej szkoły więc tak.

[Obrazek: 8755e5c2bf.jpeg]

Trochę prawdy w tym jest, chociaż teraz w gimnazjum to nie robi się tego nie wiem jak tam dziewczyny, ale chyba również.
Gdy chodziłem do podstawówki to co przerwę gdy była zima czy pogoda do pupy, zawsze biegliśmy do łazienek i tak się szturchaliśmy, biliśmy, wypróżnialiśmy czy jedliśmy, często nauczyciele nas tam na tym łapali, bo wiedzieli że nigdzie indziej jak tam nie będziemy w dodatku w mizerną pogodę, dziewczyny to samo chociaż rzadziej. Oo! przypomniało mi się coś, gdy chodziłem do 4,5 klasy to chłopaki wciągali dziewczyny do ''chłopskiej'', a one płakały to samo z chłopakami, tylko że był trochę inny finał, bez płaczu. Jeśli chodzi o odrabianie lekcji tam, to nie! chyba że coś dopisać, albo coś w tym stylu do tego służyła szatnia która znajdowała się na dole, albo parapet na korytarzu, ach... dobrze tak powspominać te lata które minęły i już nie wrócą, a jak jest u Was? :)
"Bądź dobrej myśli, bo po co być złej" - Stanisław Lem.
  Odpowiedz
#2
Jadalnia w WC, blee [Obrazek: rzygi.gif]
  Odpowiedz
#3
Pamiętam w podstawówce jak się chłopaków do damskiej łazienki wciągało^^ zazwyczaj tam się wraz z innymi dziewczynami uczyło wierszyków na pamięć albo prace domowe odrabiało:) nieraz też karaoke czy też kryjówki ^^ to były fajne czasy ^^
Ci którzy Cie wspierają, znają na wylot, a jednak nadal kochają...Gdziekolwiek się znajdujesz, Twój świat tworzą Twoi przyjaciele...♥


[Obrazek: 52a49b2b5a5d8.jpg]
  Odpowiedz
#4
U nas do tego wszystkiego służyła kanciapa pod schodami. Niby miejsca dla czterech osób, a jak się uparliśmy to i dwadzieścia weszło. Ach, te czasy...
  Odpowiedz
#5
A lekcje to ja nawet teraz odrabiam (przepisuję) lub już sam coś wymyślę... A takich fajnych mam nauczycieli, że widzą a nic nie powiedzą ;D... Co prawda jadalnia w wc, brzmi obrzydliwie ;( No ale do pocieszenia PANIE I PANOWIE, każdy ma swoje zwyczaje i przyzwyczajenia ...
A teraz życzę Smacznego !!
Stop pomagania!
  Odpowiedz
#6
P@weł napisał(a):jestem w gimnazjum jak większość forumowiczów
Hmm, wydaje mi się, że z średnią stoimy troszkę wyżej ;)

Szkolne męskie kible różnią się diametralnie od damskich toalet, więc wierzcie mi na słowo, Panowie, jedzenie w nich jest naprawdę możliwe i nie budzi odrazy. Za czasów szkolnych nigdy nie zdarzyło mi się przepisywać lekcji, odrabiać ich na szybko lub nawet jeść w toalecie. Czy to była podstawówka, czy technikum, robiło się to zwyczajnie w szatni albo na korytarzu.
  Odpowiedz
#7
Toalety w gimnazjum taak? Miejsce rozmów zwykle zajmowane przez trzecioklasistki, przez co nie można się było dostać do kabiny... Widziałam przypadki jedzenia w łazience, ale jakoś nigdy nie umiałam tego zrozumieć. Przecież tam było brudno i śmierdziało (może nie aż tak jak u chłopaków, tam zapach roznosił się aż na korytarz) I oczywiście odpisywanie zadań- szkoła do dużych nie należała i to było jedno z nielicznych miejsc gdzie można było uniknąć wzroku nauczycieli.
Szczerze mówiąc, niespecjalnie lubiłam tam chodzić.
[Obrazek: Polska_Flaga.gif] Staram się pisać poprawnie
  Odpowiedz
#8
Za czasów gimnazjum łazienki były miejscem przeróżnych spotkań. Gdy ktoś się krzywo spojrzał wystarczyło powiedzieć "No to dawaj do kibla!" i już wiadomo o co chodzi. Szpanerskie palenie fajek, rzucanie śmieci piętro niżej czy też zamykanie w kabinie kolegów, heh. Byłem również częstym gościem w damskiej toalecie Haha Masakryczne czasy.

A pierdoły z obrazka to była norma ;)
[Obrazek: jGTeTrj.png]

"Tak młody jak dziś nie będziesz już nigdy. Wykorzystaj to z myślą o Twoim jutrze."

  Odpowiedz
#9
U mnie to nie mineło. Służy to miejsce w mojej szkole jako:

-Miejsce do odpisywania zadań
-Załatwiania postrzeb
-Jadalnia
-Rozmowy w tłoku :P

Jestem w II Gimnazjum a tak jest co przerwe od dobrych 5 lat ;].
A we mnie samym wilki dwa oblicze dobra oblicze zła
walczą ze sobą nieustannie wygrywa ten, którego karmię
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości