Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!

Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!


Wieczór i Noc na Dobranoc... :)
#1
Popisać można i posłuchać wszystkiego co związane jest z wieczorami i nocami... :)

Paweł Domagała - Zamknij Oczy...
https://www.youtube.com/watch?v=M1xtn71jpmk

Zamykam
Zmęczone moje oczy
Twój anioł stróż
Opieką Cię otoczy
Przeprowadzi Cię przez ciemny nocy cień i obudzi
Kiedy wstanie nowy dzień
Zawsze wstaje nowy dzień...

Zamknij oczy już, bo mój anioł stróż
To Ty...  Dobrej Nocy... :)
  Odpowiedz
#2
[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSEC6vgsmQapKjYVz02xpF...ua_FNDqA&s]

Kto wie...

Kto wie czy księżyc nie jest
Balonem, co ulatuje z rześkiego miasta
W niebie, unosząc mnóstwo ładnych ludzi?
(i gdybyśmy ty i ja mogli

Wsiąść do niego, gdyby ci ludzie
Zabrali mnie i ciebie do swego balonu,
To wtedy

Wzlecielibyśmy wraz z wszystkimi ładnymi ludźmi wyżej
Niż domy i wieże i chmury:
Lecielibyśmy szybując
Coraz dalej i dalej szybując w rześkie
Miasto, którego nikt dotąd nie zwiedził, gdzie
Zawsze
Jest
Wiosna) i każdy jest
Zakochany i kwiaty zrywają się same...

Edward Estlin Cummings
  Odpowiedz
#3
Dobry sen...
https://www.youtube.com/watch?v=85UnF1r9XXg

Dobry sen...

Ładnie u ciebie
Tyle książek
Ty sam to wszystko czytasz?
Jest to, co lubię
"Mały książę"
O! Jaka ładna płyta
Leż, leż spokojnie
Jutro wstaniesz
Drobiazg
Trzydzieści siedem dwa
Zaraz opowiem Ci, kochanie
Skąd przyszłam
I kim jestem ja

Ja jestem dobrym snem
Życia mam tylko godzinę
Będziesz pamiętał mnie
Gdy minę
Ja jestem dobrym snem
W którym jest wszystko tak piękne
Kochanie nie budź się
Bo zniknę

Tyle tu dymu
Pokój tonie
Otworzę zaraz okno
A te koszule
Na balkonie
Na amen ci zamokną
Leż, leż spokojnie
Jutro wstaniesz
Grypa
Podgorączkowy dreszcz
Mój czas się kończy
Nie zostanę
Nie mogę
A dlaczego wiesz

Ja jestem dobrym snem...

Ja jestem dobrym snem
Zasmucę cię i porzucę
Dobranoc - tylko gdzie
Schowałeś klucze?

Jonasz Kofta

Papa
  Odpowiedz
#4
Evanthia Reboutsika - Secrets of The Moon...
https://www.youtube.com/watch?v=5qzvU75wSkY

Księżyc...                                 

Po całym dniu pisania wierszy
Wychodzę popatrzeć na księżyc koło sosen.
Daleko w lesie siadam przed sosną.
Księżyc ma swoją werandę zwróconą twarzą do światła,
Ale główna część jego domu jest w ciemnościach...

Robert Bly
tłumaczenie Ryszard Mierzejewski

Dobrej Nocy... :)
  Odpowiedz
#5
Kortez - Film przed snem...
https://www.youtube.com/watch?v=aKNx0EiwqCs

Leżę i nie mogę zasnąć
Myślę o tym jakby z Tobą mogło być
Kątem oka w swojej chorej wyobraźni
Widzę, jaki właśnie oglądamy film przed snem

W głowie mam jak nigdy same pełne zdania
I przed Tobą jestem zawsze jeden krok
Wiem, co zwykle lubisz jadać na śniadanie
Jest nam dobrze, uwierz widzę to co noc, co noc...

Nie wiem, czy zrozumiesz
Nie wiem, czego chcesz
Nie wiem, czy zostaniesz
Kiedy spytam wprost...
  Odpowiedz
#6
The Church - Under The Milky Way...
https://www.youtube.com/watch?v=mA54NBtPKdI

Dobranoc... :)
  Odpowiedz
#7
Richard Clayderman - Music of the Night...
https://www.youtube.com/watch?v=rRQ5HarjkUA

Lubię nocną porę...sprzyja to refleksji. W samotności można znaleźć ukojenie, spełnienie swym pragnień, ale i trosk. Samotna wędrówka przez życie, choć niebezpieczna, to jednak jest taka prosta i niewymagająca. Bo któż z ludzi mnie lepiej zrozumie, jak nie ja sam? Mam już dość tego wszystkiego, co mnie otacza. Chcę się zamknąć w swym świecie i z niego nie wychodzić... Pragnę stworzyć swój mały światek, wysepkę, na której Faust chciał zbudować utopijną krainę. Nuży mnie to ciągłe zabieganie o marność dnia, nuży mnie to wszystko, gdy wiem, że nie zostało mi być może zbyt wiele od życia. Sam. Tak, jestem sam. Nie mam komu powiedzieć o swych problemach, nie mam nikogo, z kim mógłbym tak po prostu po przebywać, zmarnować nasz cenny czas na chwilę śmiechu i radości. Czym jest to wszystko, gdy ja sam nie wiem, kim jestem. Człowiekiem? Każdy z nas nim jest...

Dariusz Okoń (z książki Brudnopis z życia)

Papa
  Odpowiedz
#8
E.S. Posthumus - Moonlight Sonata...
https://www.youtube.com/watch?v=SSPQNOLYUJk

O, biała pełnio księżycowej łaski!           
Tajny przypływie wezbranego ducha!
O, nocy czysta! O, gwiazd święte blaski!
O, duszo! Wieczność nas słucha!

Patrzę na bladej nocy srebrny kwiat,
Na nieb mistyczną, księżycową różę,
Która rozkwita w zenitu lazurze,
Błogie siwe światło zalewając na świat
I biorąc bezmiar w wszechmocne władanie
Czarodziejskiego spokoju...
Patrzę w błękitów bezdenne otchłanie.
Drżące iskrami rzadkiego gwiazd roju,
Co lśnią jak marzeń klejnoty zaklęte
I chociaż czuwam i sen mnie nie mami,
Jest mi, jak gdybym miał oczy zamknięte
I widział wszystko we śnie pod powiekami...

A z źródła nocy srebrnej,
Z nieskalanego, wysokiego zdroju,
Z białej krynicy miesiąca.
Spływa kojący lek podniebny
Na serce, które gorąca,
Dotyka tęsknota
Przepala ogniem i męką żywota
Otchłań dobroci,
Miłosierdzia morze,
Bezdeń najtkliwszej litości
Spływa pociechą miłościwej łaski
Na łąki pełne jaskrów i stokroci,
Na puste drogi, ścieżki i bezdroże.
Gdzie z trzodą chodzą ludzie sercem prości -
Zlewa się światłem miesięcznej sonaty
Na wiejskie sady i uśpione chaty,
Płynie po łanach żyta i pszenicy
I po ugorach w oparów mgławicy,
Srebrzy wierzb kępy i nadrzeczne piaski
I zmienia strugi w błyszczące przepaski...
Las się odsunął aż po widnokręgi,
Ażeby bliżej być nieskończoności,
Co czarem swojej urocznej potęgi
Przestwór zogromnia tak i wyolbrzymia
Że niknie topól aleja pielgrzymia,
Czoło kościoła małość swą poczuło
I ziemia ściele się kornie i nisko,
Jak opuszczone, drobne kretowisko,
Pod nieskończoną milczenia kopułą.

Nieogarniona, rozmodlona cisza.
Która w bezkresy rozszerza niebiosa,
Świątyni mocy blada przeorysza,
W perłowej rosie kroczy niema, bosa...
Trawa u stóp jej pokłonem się wełni,
A ona w płaszcza gwiezdnego całunie
Idzie i w dłoni dzierżąc hostię pełni,
Daje tęsknocie wieczności komunię...

O, czarodziejskie harfy nocy letniej!
O, srebrnej ciszy tajemnicze lutnie!
Zaczarowany dźwięku wietrznej fletni,
Która w wiklinach na sen ścicha smutnie!
Podajcie mi wysoki ton,
Który sit; wzbije nad ziemi okolem
I sercem w gwiezdnych nieb uderzy dzwon,
Bym z przepełnionej nazbyt łona cieśni,
Co nie wie, czy jest rozkoszą. czy bólem,
Wylał treść duszy mej w upojnej pieśni:
Bo pragnę marzyć i śpiewać!
 
Leopold Staff  (fragment Sonaty księżycowej)

Dobranoc... :)
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości