a lub sms
ów pod jakiś numer o jakiejś tam treści. Po wytypowaniu, prowadzący dzwoni pod wybrany numer i szczęśliwiec bierze udział w losowaniu nagrody. Przeważnie jest to jakaś pokaźna suma pieniędzy lub samochód Citroen C5 lub mniejsza nagroda rzeczowa jak np. kamera cyfrowa...Nic nadzwyczajnego, po prostu zwykła codzienność w Radio Zet. Ale tym razem było ciekawiej. Prowadząca zadzwoniła do wylosowanego numeru, szczęśliwiec odebrał telefon i wylosował 100 000 złotych... Hurrrraa wygrał wygrał... Nic specjalnego, wygrał to wygrał. Do mnie nikt nie zadzwonił to nie miałem powodu do radości...
No dobra dobra, ale po chwili gość coś powiedział:
- Ale to nie moja pierwsza wygrana w Radio Zet.
Prowadząca:
- Taak? - a jaka była wcześniej?
Uczestnik, który wygrał 100 000 zł odpowiada:
- Jakiś czas temu wygrałem w Radio Zet Citroena C5......
I co wy na to:huh: Ja nie mogłem w to uwierzyć jak i również sama prowadząca...
Niektórzy to mają farta PODWÓJNEGO !!! :@