Zagadywanie do dziewczyn

[Nieśmiertelny]

Siema pewno nie jedna osoba ma problem z zagadywaniem do dziewczyn. Jednak gdy, to robią niekoniecznie rozmowa się klei. Dam wam kilka rad jeżeli chodzi o te sprawy. Sam specjalistą nie jestem, ale kilka przydatnych informacji mam.

Po 1. Jeżeli widzisz dziewczynę masz 5s, aby do niej zagadać po tym czasie stajesz się coraz mniej pewny siebie, a na dodatek zaczynasz myśleć, że to za wysokie progi.

Po 2. Dbaj o siebie wizualnie i fizycznie.

Po 3. Staraj się rozluźnić inaczej dziewczyna, to wyczuje

Po 4. Staraj się od razu wziąć jej numer telefonu, jeżeli natomiast ci go nie da odchodząc powiedz - "Jeszcze nie wiesz co straciłaś"

Wypowiadając te słowa pamiętaj o tym co jest w punkcie 2. Dbaj o formę! To jednak najlepszy sposób na podbudowanie samooceny i pewności siebie, a na dodatek inni patrzą bardziej poważnie na twoją osobę.

Po 5. To chyba powinien wiedzieć każdy facet - higiena przede wszystkim!!!!

Po 6. Jeżeli mieszkasz w małej miejscowości, to zaproponuj spacer. Porozmawiaj postaraj się jak najwięcej dowiedzieć, aby zobaczyć czy jednak wygląd, to nie jedyny atut.

Rozpoczął się rok szkolny, a ty mieszkasz w nowym mieście, czy tam internacie? Jeżeli ta dziewczyna mieszka tam dłużej (nie o dzień czy dwa ) Poproś o pokazanie miasta, niech to ona poczuje, że ma "władzę". Poza tym nie zapominaj o rozmowie! Zapytaj czym się interesuje. Pokaż, że jesteś pewnym siebie i gadasz na luzie.

Teraz ja mam pytanie do was bo nie chce mi się pisać kolejnego wątku w końcu chodzi oto samo

Pytanie: Czy jeżeli macie nieznaczne dowody, że dziewczyna ma chłopaka, ale na was ciągle patrzy - zagadujecie?
Co z wpier*olem? W końcu jestem tam dopiero 1 tydzień i będę taki casanova? :> W sumie jakby nie patrzeć zapunktuje odwagą Co o tym sądzicie dziewczyny, panowie?

[Monoceros]

Nieśmiertelny
1. Masz 5 sekund, aby nie tylko zagadać, ale sprawić jak najlepsze wrażenie. Im dłużej stoisz i czekasz tym bardziej zżera Cię niepewność i brak pewności siebie, zaczynasz się zastanawiać.

2. Z tym się zgadzam

3. Jak się dobrze maskujesz i ona jest również zestresowana troszkę, bo tak się dzieje na randce czy przy rozmowie to jest normalne, ale masz rację. Trzeba się rozluźnić i nie spinać

4. Z tym się akurat nie zgodzę. Zbytnia nachalność czasami po prostu nie popłaca, a tekst, którym byś rzucił na koniec stawiałby Cię w pozycji takiego gówniarza, który chce wszystko udowodnić. Nic na siłę. Przecież pierwsza rozmowa to wybadanie się, jeśli poczujesz, że masz szanse i że rozmowa się klei możesz ewentualnie zaproponować dalsze zaznajomienie się. A tekstem, który byś rzucił trochę przekreślasz to co budowałeś od początku. Nie musi Ci dawać numeru telefonu, ale to nie oznacza, że nie chce Cię poznać. Przemyśl to Nie szastaj tym na prawo i lewo... Bo okaże się, że może mieć Cię każda. Trochę niedostępności, tajemniczości nie zaszkodzi. Budowanie atmosfery. Szanuj się, nie dawaj wszystkim, pierwszym lepszym swojego numeru.

Wypowiadając te słowa pamiętaj o tym co jest w punkcie 2. Dbaj o formę! To jednak najlepszy sposób na podbudowanie samooceny i pewności siebie, a na dodatek inni patrzą bardziej poważnie na twoją osobę.

Niekoniecznie jest wiele innych sposobów, tak samo aby inni patrzyli poważniej na twoją osobę, ale okej.

5. Zgadzam się.

6. Tu też trochę racji masz. Wygląd to nie wszystko jak panienka jest głupia i z niczym z nią nie porozmawiasz. Nawet nie będziesz wiedział o czym i jak. Spacer, kawiarnia, może jakieś wyjście do kina, dyskoteka, aktywnie czas spędzić. Postaraj się nie zanudzić dziewczyny.

Pytanie: Czy jeżeli macie nieznaczne dowody, że dziewczyna ma chłopaka, ale na was ciągle patrzy - zagadujecie?
Co z wpier*olem? W końcu jestem tam dopiero 1 tydzień i będę taki casanova? :> W sumie jakby nie patrzeć zapunktuje odwagą Co o tym sądzicie dziewczyny, panowie?

No właśnie... Nieznaczne dowody. To że ciągle patrzy wcale nie musi nic oznaczać. Może Cię obserwować, ale możesz się jej też podobać. Zależy ile są ze sobą w związku, czy się dogadują, jak się przy nim czuje itp. Dziewczyna przy tym facecie może się nudzić. Zastanów się jednak czy chciałbyś aby ktoś tobie wpieprzył się w związek Popatrz na to z tej strony. Możesz próbować, ale co będzie jak z nią będziesz i ktoś pomyśli to samo, a co najważniejsze mu się uda? Jak świadczy to o tej dziewczynie? Żądna przygód, spróbowania czy po prostu może ją mieć każdy? Serio chcesz u takiej panienki zapunktować? Musiałbyś wybadać, ale tak by tamten koleś sie nie zorientował, jednak jak powiedziałem, takie bawienie się jest ryzykowne i trzeba wiedzieć co się robi i przede wszystkim jak. Jak pisałem zastanów się co by było gdyby tobie się ktoś chciał wpieprzyć w związek i jakbyś zareagował.Weź po uwagę reakcję tego faceta. Nie wiem jak jest, więc trudno mi cokolwiek doradzić. Musiałbyś bardziej opisać sytuację.

Gdybyś chciał coś zdziałać jednak, a tamta dziewczyna by wybrała Ciebie, to na miejscu tamtego chłopaka. Podszedłbym, podziękował tobie, że otworzył mi oczy, powiedział parę słów i się najzwyczajniej w świecie zaśmiał czekając na jakąkolwiek reakcję, a później odszedłbym i śmiał się jeszcze głośniej. Jednak pamiętaj, że nie tylko może sobie ją odpuścić, ale próbować odbić, zawalczyć albo coś więcej. Szanuj się facet i nie wybieraj byle kogo

[Nieśmiertelny]

I na to czekałem!
Dzięki za konstruktywną wypowiedź, rady wezmę do serca

[Diablo09]

Przeczytaj sobie poradnik dotyczący relacji. Gdzieś tu na forum, ja czy daVinci polecał.

Jeżeli zagadywanie do dziewczyn nie jest twoją mocną stroną, to pewnie coś cię blokuje. Może to być np. zwykły strach przed spławieniem, odrzuceniem, wyśmianiem i może w mniejszym stopniu nieśmiałość.

Jak to zwalczyć? Po prostu przełamać się i rozmawiać. Jak widzisz obcą dziewczynę, to nie musisz od razu bać się czego. Stojąc np. na przystanku możesz skomentować 'Ale mamy dziś ładną pogodę', albo spytać o byle 'pierdółókę' jak godzina, odjazd autobusu i wiele innych. Takie zwykłe rozmowy na obcych dziewczynach nauczą Cię oswoić się z problemem i go zwalczyć.

[Monoceros]

Diablo, najczęściej blokują złe wspomnienia i złe doświadczenia z przeszłości. Nie można do tego dopuścić by coś takiego nas blokowało tylko trzeba to przezwyciężyć, wyciągnąć wnioski i zrobić z tego tarcze by ktoś nam później nie zarzucał i śmiał się z niepowodzeń. Po prostu trochę dystansu do siebie i więcej śmiałości oraz odwagi. Znasz różnicę między obietnicami i wspomnieniami?
My potrafimy łamać obietnice, ale wspomnienia czasami nas łamią. Nie można do tego dopuścić by złamały Cię całkowicie. Prawda?

Diablo napisał na ten temat jak to zwalczyć. Po prosu krótko mówiąc... Trening czyni mistrza. Im bardziej coś ćwiczysz, tym jesteś w tym lepszy.

[WollerM]

Ostatnio czytałem ciekawego e-booka prośże mnie nie oceniać
"Dlaczego jeszcze nie masz dziewczyny" jeśli ktoś ma problem z "zagadywaniem" to ten ebook pozwoli Ci sprawdzić jak wygląda to po drugiej stronie.

Albo

Tatuś wrócił ! " Playbook" Barney S. pokaże ci jak zrobić Lege zaczekaj darne Podryw