Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!

Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!


Zasadnicza służba wojskowa
#1
Czy jesteście za tym aby NSR powróciły do tego naboru z przed kilku lat (bodajże 3-4), kiedy młodych chłopaków brało się na pewien okres czasu do wojska. Za komuny mieliśmy ok. 250 tys wojska a teraz mniej więcej 120 tys. O połowę mniej.
"Bądź dobrej myśli, bo po co być złej" - Stanisław Lem.
  Odpowiedz
#2
Kiedyś chłop jak wyszedł z tej służby to był chłop, a nie jakieś niewiadomo co w rurkach. Płeć męska staje się po części płcią żeńską - przykład podałem powyżej. Jak dla mnie mimo, że napewno to byłoby wyczerpujące, to chciałbym, aby to wprowadzili. Przynajmniej jakiesz przeszkolenie w razie ataku na polske. Przynajmniej będziemy wiedzieć jak działać i walczyć o naszą wolność, czyż nie?
Życie nie ma ścieżek na skróty.
[Obrazek: 9dLeST2.png]


  Odpowiedz
#3
Również jestem za, zawsze jakieś ciekawe doświadczenie.
  Odpowiedz
#4
Oczywiście, że jestem za.

Paweł napisał(a):Za komuny mieliśmy ok. 250 tys wojska a teraz mniej więcej 120 tys. O połowę mniej.
Nie przejmuj się. W Polsce mamy około 500 tys urzędników więc w razie wojny zasypiemy wroga paragrafami ;)
[Obrazek: jGTeTrj.png]

"Tak młody jak dziś nie będziesz już nigdy. Wykorzystaj to z myślą o Twoim jutrze."

  Odpowiedz
#5
Mówicie że kiedyś było 250 tysięcy? Może i tak, ale 30% tych niby żołnierzy nie wiedziało nawet po co ich tam wezwali. Wyszkolenie było tragiczne, a uzbrojenie na "sztukę". Byłem w MONie 2 lata i możecie mi wierzyć to był zmarnowany czas. Chociaż tam gdzie służyłem było lepiej niż gdzie indziej, bo był to pułk liniowy w Pomorskim Okręgu Wojskowym, a więc lepsze uzbrojenie i lepsze wyszkolenie. Śląski Okręg Wojskowy był najlepiej wyposażony i tam naprawdę było niezłe wyszkolenie, a pozostała część naszej armii... Tragedia i kabaret. Teraz mamy połowę mniej wojska, ale za to świetnie wyszkolonego i uzbrojonego. Gdyby te 120 tys. wystawić przeciwko półmilionowej armii z mojego okresu to nie byłoby z nas co zbierać. I nie chodzi tu nawet o uzbrojenie, ale wyszkolenie, tutaj nie ma co porównywać. Odpowiadając na zadane pytanie, czy powrót do Zasadniczej Służby Wojskowej (bo tak się to nazywało) jest dobrym pomysłem, to odpowiadam: Nie, to jest zdecydowanie zły pomysł. Natomiast dobrym pomysłem byłaby na przykład Gwardia Narodowa, tutaj są naprawdę duże możliwości i rezerwy. W niektórych krajach jest to stosowane i sprawdza się znakomicie. Można tam wstąpić na ochotnika, nauczyć się posługiwania bronią, podstawowych zadań taktycznych, a w razie konfliktu zbrojnego mielibyśmy kilkadziesiąt tysięcy gotowych i jako tako wyszkolonych gwardzistów.
  Odpowiedz
#6
Dobra, Tungar, zejdzie mi się trochę, ale napiszę co o tym sądzę.

Wojsko jest inne niż dzisiaj. Każdy rekrut dostaje przeszkolenie wojskowe, więc nie są to idioci, który dano broń, uczysz się tu dyscypliny, jak nie to robisz wypad. Coraz więcej mamy zniewieściałych facetów, bo oduczono ich tego co powinno być czynnym obowiązkiem. Mówię, że przydałoby się to niektórym ludziom, którzy nie mają perspektyw i żyjąc na koszt podatników, które i ty podatki będziesz płacił, mogliby spożytkować i znaleźć coś w czym mogą się wykazać. Ja również jestem za mobilizacją, ale pobór to nie wszystko, jest wojsko zawodowe, jest pobór. Czego kiedyś nie chcieli iść? Wiesz, że to były inne czasy, wojska się bano, bano się wybuchu wojny, a kiedyś jak facet wyszedł z wojska to był facet, a nie pi*da w rurkach. Oczywiście w Szwajcarii mamy mobilizacje wojskową, która jest lepsza, ale Polska to nie Szwajcaria. Mamy mało wojska, a kto będzie bronił granic, ludzi, walczył? Co jeśli zawodowcy się skończą? Kto ich zastąpi? Poborowi. Nasza armia jest w złym stanie, ale nie najgorszym. Mamy rosomaki, leopardy, rakiety Grom, Kraby i F-16 ale za mało aby nas wybronić i tu jest bolączka, bo mamy poradziecką broń, a mało broni z XXI wieku.

Polecam ten artykuł http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia...ojska.html
  Odpowiedz
#7
(18.03.2014, 14:12)Nieśmiertelny napisał(a): Kiedyś chłop jak wyszedł z tej służby to był chłop, a nie jakieś niewiadomo co w rurkach. Płeć męska staje się po części płcią żeńską - przykład podałem powyżej.


Sorry ze się tak wyrażę ale tutaj [przesadziłeś] Mówiąc tak pokazałeś jakim jesteś zerem społecznym, czytając twoja wypowiedz aż mi się otworzył nóż w kieszeni Od kiedy do jasnej cholery ubiór wyznacza płeć ? Pieprzone stereotypy !!!!!!!! To własnie przez takich ludzi jak Ty ( WIERZĄCYCH W STEREOTYPY ) nasz kraj schodzi na psy i bandyctwo coraz bardziej się szerzy. To własnie takich ludzi jak Ty powinno się EKSTERMINOWAĆ aby na świecie żyło się lepiej :) Powiem jeszcze więcej, za tego typu poglądy jak Twój powinno się karać kara publicznej chłosty upublicznionej w mediach :) Byc może wtedy by ludzie zmądrzeli :D Zresztą te słowa tycza się również Monocerosa :)


Wracając do tematu to byłbym za tym aby Służba wojskowa odbywała się na zasadzie ochotnictwa tak jak pisał Tungar. Nie liczy się ilość a JAKOŚĆ,
"Jeśli skopiowanie płyty to kradzież, to idąc tym tropem - zrobienie komuś zdjęcia to porwanie" - Anonymous
  Odpowiedz
#8
Popieram zdanie Tungara, jak i Mesajaha.
Dajcie ludziom prawo wyboru, na takim prawie opiera się dzisiejszy świat.
Pisząc tylko ten durny tekst z demotów, niech że zacytuję - ,,kiedyś facet to był facet a nie pi**a w rurkach'' tylko ukazujecie jacy wy jesteście prości, kopiując coś z internetu i jakimi stereotypami się posługujecie.

Jestem zdecydowanie przeciw, jestem z wyboru pacyfistą, brzydzę się wojskiem, walką, i tymi stereotypami.
Chcesz iść do wojska, to idź. Nie każdy musi tam iść. Zapraszam do wojska, pewnie nawet nie wiecie jak tam jest, i ja też nie, ale mówić trzeba, że ono cię wychowa. Ludzi nie zmienicie, zrozumcie to ;) gej nagle nie stanie się hetero i odwrotnie.

Wojsko, wojsko, wojna, wojna, krew, krew.
W dzisiejszych czasach wojsko powinno być całkowicie zlikwidowane, bo jak woja wybuchnie to wystarczy jeden mały pstryczek.
Ostro, bo ostro, ale liczcie się z tym że nie każdy musi popierać zdanie za, a teraz hejty na mnie ;)
[Obrazek: aG8bM6P.png]






  Odpowiedz
#9
Temat jest dobry.
Popieram po części tych, którzy są za przywróceniem zasadniczej służby wojskowej ale też Tungara i Suicidera.
Nie będę się w tym temacie raczej rozpisywać bo i po co.
Uważam, że zasadnicza służba wojskowa powinna być przywrócona, ale możliwość rezygnacji z niej (odpracowania, jak było to kiedyś) łatwiejsza. Nie każdy nadaje się do wojska, psychika też jest ważna.
Totalnie nie zgadzam się z twierdzeniami typu:
Internet napisał(a):kiedyś facet to był facet a nie pi**a w rurkach
bo to taka podwórkowo-internetowa ideologia. Moda się zmienia, a owa "pipowatość" to w znacznej mierze zasługa rodziców i wychowania. Fakt, że kiedyś matki mniej się tym przejmowały w myśl zasady "Pójdziesz do wojska, to cię nauczą porządku!" i po części miały rację. Ale ile z osób będących w wojsku na siłę źle to znosiło? Ile się podcinało, ile się "pokrzywiło" (mam tu na myśli psychikę)? Wtedy wbrew pozorom nie tak łatwo było się od tego wymigać. Zwróćcie też uwagę, szanowni Panowie, że tak samo było z dziećmi-kwiatami, które nosiły długie włosy i dzwony. Tylko ubiór się zmienił, postrzeganie zostało to samo.

Kolejna sprawa, która przyprawiła mnie niemal o spazmy ze śmiechu:
Monoceros napisał(a):Mówię, że przydałoby się to niektórym ludziom, którzy nie mają perspektyw i żyjąc na koszt podatników, które i ty podatki będziesz płacił
Z całym szacunkiem, Monoceros, ale naprawdę uważasz, że nasz kraj na to stać? Zdajesz sobie sprawę, ile kosztowałoby przeszkolenie takiej osoby, zapewnienie jej broni, amunicji, wyżywienia, zakwaterowania i całej reszty niezbędnych rzeczy? A to tylko ci bez perspektyw. Dołóż sobie do tego młodzież. Dajmy na to- rocznik '98: poniżej 400 000 urodzeń, ale zaokrąglijmy. Uznajmy, że połowa z nich to płeć męska, którą ten obowiązek obejmie. 200.000 młodzieży, którą trzeba ubrać, wyżywić i zaopatrzyć w broń. I wyszkolić oczywiście, przez dwa lata. I skończy się tak, jak było, co Tungar z autopsji opowiedział- kiepski sprzęt, kiepskie przeszkolenie.

Dlatego mimo, że w pewnym stopniu popieram powrót do zasadniczej, to zdaję sobie sprawę, że można te pieniądze (których i tak nie zobaczymy) lepiej zainwestować- może w nowe miejsca pracy? Dlatego niegłupim pomysłem byłoby utworzenie zorganizowanej Gwardii- taniej i rozsądniej. Kto chce, to wstąpi, komu się spodoba- może wstąpić na dłużej.
A jeżeli macie Panowie takie ciągoty- NSR przyjmą was chętnie. -Edyta: Panie zresztą też. ;)
  Odpowiedz
#10
  Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Komisja wojskowa - wspomnienia. Karol 15 37 861 22.02.2013, 08:36
Ostatni post: closer9

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 8 gości