W liceum miałam wielkie szczęście uczestniczyć w spotkaniu z reżyserem Krzysztofem Zanussim, do tej pory pamiętam wrażenie jakie on na mnie zrobił. Również do tej pory zastanawiam się nad słowami, które wypowiedział i wciąż filtruję je w głowie, ale nie o tym wątek.
A jakieś dwa lata temu (ten czas naprawdę ogromnie szybko leci) udałam się na spotkanie z finalistami "The Voice":
Damianowi kibicowałam od samego początku, uwielbiam jego barwę głosu
Zdjęć z Piotrkiem Niesłuchowskim oraz Mateuszem Krautwurstem nie wstawiam, bo na jednym wyszłam jak pyza, na drugim oboje z Mateuszem się szczerzymy Nie wiem, czy są tu jacyś fani tego programu, ale jeśli ktoś oglądał finał pierwszej edycji to był tam materiał z tego spotkania - a w nim moja elegancka wypowiedź do kamery
Tak się zastanawiam, czy o kimś jeszcze wspomnieć... Ah, tak. Juwenalia 2012. Bracia Figo Fagot - nie, nie rozmawiałam z nimi. Ale mogę napisać, że nie dość że ich twory można ledwie zakwalifikować jako muzykę, to tak naprawdę niczego sobą nie reprezentują. Jak można wejść pijanym na scenę?
No i z uczelnianego życia miałam wielką przyjemność mieć zajęcia z poetą, doktorem Przemysławem Dakowiczem. I niewiele jest takich osób, które miały możliwość uczestniczenia w warsztatach pisarskich dr.hab. Danuty Muchy - poetki, pisarki książek dla dzieci, po prostu niesamowitej kobiety.
Jestem ciekawa co Wy napiszecie