Witaj szanowny Gościu na forum Odjechani.com.pl. Serdecznie zachęcamy do rejestracji. Tylko u nas tak przyjazna atmosfera. Kliknij tutaj, aby się zarejestrować i dołączyć do grona Odjechanych!

Strona odjechani.com.pl może przechowywać Twoje dane osobowe, które w niej zamieścisz po zarejestrowaniu konta. Odjechani.com.pl wykorzystuje również pliki cookies (ciasteczka), odwiedzając ją wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie oraz rejestrując konto wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w ramach funkcjonowania serwisu. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności. Pozdrawiamy!


Związki zawodowe - ich przydatność
#1
Cytat:Źródło:http://pieniadze.gazeta.pl/pieniadz/56,136158,16708821,Wynagrodzenia_zwiazkowcow__Najwyzsze__31_tys__zl_.html
Wynagrodzenia związkowców?
Najwyższe: 31 tys. zł.

Sprawdzaliśmy już zarobki prezesów największych polskich spółek, przyglądaliśmy się też wynagrodzeniom członków zarządu. Tym razem zbadaliśmy dochody związkowców. Te również nie należą do najniższych. Nasz rekordzista z PKP Cargo wyciąga ok. 31 tys. zł miesięcznie.

*
Sam byłem kiedyś - lata 80 - te ubiegłego wieku założycielem i długoletnim przewodniczącym [społecznym] NSZZ Solidarność w "swoim" zakładzie pracy. Więc wydaje mi się, że mam prawo zabrać głos w przedmiotowej sprawie. Przeraża mnie fakt tak dużych zarobków, na dodatek w firmie nie będącej zapewne "orłem finansowym" w Polsce. Od wielu już lat postuluję, piszę, przekonuję do opracowania realnej w naszych warunkach ustawy o Związkach Zawodowych. Aby tacy właśnie "przedstawiciele klasy robotniczej", będący faktycznie i realnie jedynie reżyserami "zadym", nie mogli pochwalić się zarobkami przekraczającymi wielokroć uposażenie prezydenta, czy premiera naszego, wspólnego kraju. Żaden z tych "przedstawicieli" - dopóki mogą spodziewać się tak gigantycznych zarobków - nie byłby chętny do objęcia steru całego państwa. Trzeba o tym jak najwięcej pisać, by z tą informacją dotrzeć do nieświadomych owych, "wypasionych" relacji finansowych, prostych związkowców, popierajacych reżyserów "palenia opon", żądających od pracodawców oraz rządu spełnienia ich populistycznych wymagań. Wymagań, doprowadzających w rezultacie do zadłużenia i upadłości firmy, z której ci pracownicy mają jedyne źródło swoich dochodów. Mam nadzieję, że Pani Premier "rozpędzona" w swoich obietnicach wygłoszonych z okazji Jej pierwszego expose sejmowego, dostrzeże potrzebę takich natychmiastowych zmian w ustawodawstwie związkowym. A Jej sztabowcy opracują w niedługim czasie projekt rzadowy dotyczacy tej materii, stawiający z powrotem sprawy na nogach...
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości