Kiedyś kupiłem w Lidlu takie mrożone gotowe do piekarnika łódeczki z ziemniaków. Wystarczyło to wrzucić sobie do piekarnika i były takie fajne chrupiące.
Dzisiaj sklepy są zamknięte, mam ziemniaki, ale nie wiem jak zrobić to samemu. Pomóżcie głodnemu przygotować sobie obiad
.
Sos sobie zrobię samemu ale nie wiem jak zrobić te zapiekane łódeczki.
Zrób z ziemniaków łódeczki i wstaw do piekarnika
I co to wystarczy? Takie surowe? Przecież one się nie upieką tylko spalą na żywca jak je surowe wrzucę. Tak mi się wydaje.
Nie spalą się jak masz jakąś blachę czy tam jakieś inne naczynie to przykryj folią aluminiową i niech się pieką potem tylko pod koniec odkryj na trochę żeby się ładnie podpiekły
Ja bym to zrobił tak:
Z surowych ziemniaków zrobił łódeczki.
Pokroił sobie cebule, marchewke.
I to wszystko do jednego naczynia razem z jakimś mięsem.
Przykrył folią i do piekarnika:-)
Wątek oczyszczony ze zbędnego spamu. Proszę wypowiadać się na temat.
A ja proponuję zrobić farsz z mięsa mielonego i ryżu, coś takie w podobie do nadzienia gołąbków. Połączyć to jajkiem, dodać posiekaną cebulkę i natkę pietruszki. Doprawić to wszystko do smaku i nafaszerować tym wydrążone ziemniaki. Na koniec zapiekania posypać startym żółtym serem.