Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Rybki i ślimaki do akwarium 30 litrów.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
Ślimaki - hmm nie przepadam ale :
Helena (Anentome Helena) - przepiękny - ale poluje na inne ślimaki
[Obrazek: anontomehelena4.jpg]

Ampularia (Pomacea bridgesii) - duży nawet 5 cm, wymaga jednak dużego akwarium - jakieś 10 litrów na okaz ;(
[Obrazek: ampularia.jpg]

Neritina (neritina natalensis) - wspaniale czyści akwarium, musisz jednak zbiornik nakryć dodatkową szybą - potrafi uciec !!!

[Obrazek: neritina.jpg]

Świderek (Melanoides tuberculatus)) - pożyteczny bo w dzień chowa się w podłożu, przekopując je i uwalniając beztlenowce... ale obserwować możesz je tylko w nocy.

[Obrazek: swiderek.jpg]

Zatoczek (Segmentina nitida) - najpopularniejszy - ale najbardziej płodny - przyjdzie dzień, jeśli wprowadzisz je do swego akwarium, przyjdzie dzień, że skorzystać będziesz musiał z ciężkiej chemii, małego młotka, lub kupisz ślimakożerne ryby ;)
[Obrazek: zatoczek.jpg]
synonim11 napisał(a):To moje ostatnie akwarium
Popraw proszę zdjęcie bo nie widać. Chciałbym koniecznie zobaczyć. :)

synonim11 napisał(a):Helena (Anentome Helena) - przepiękny - ale poluje na inne ślimaki
To ślimaki mogą polować? :OO Hehe

Jeden widziałem, że czyści akwarium, a reszta coś robi czy tylko wygląda?
W zasadzie wszystkie usuwają obumarłe części roślin i opadły na dno materiał organiczny. Fotki jutro przerzucę na inny hosting - dziś już nie mam siły.

http://www.fotosik.pl/u/synonim11/album/168193

teraz chyba chodzi ;)
Hehe będą, będą. :)
Zamierzam po kolei udokumentować tworzenie własnego mini akwarium.
Zobaczymy co nam z tego wyjdzie. ;)
admin napisał(a):Ale to nic, może trafią się geje więc też będą miały co robić.
Żebyś się nie zdziwił - u gupików zdarza się, że jeśli nie ma samicy, samiec najbardziej do niej podobny jest molestowany przez kolegów. Z braku laku... wiadomo. :P
W jednym zoologicznym odradzają mi trzymanie Bojownika z Gupikami, w drugim mówią że jak najbardziej... A jeszcze w innym sklepie mówią, żeby nie trzymać ich nawet z Neonami.
Najlepsze jest to, że dwa z tych sklepów to Kakadu. W każdy z tych sklepów sprzedawcy mają inną wiedzę... eeh.
Bez względu na to co ci mówią w sklepach, Bojownika Sjamskiego nie opłaca się trzymać w ogólnym akwarium. Bojownik to ryba o bardzo ciekawych obyczajach i w ogólnym akwarium ich nie zaobserwujesz. To jest ryba labiryntowa, którą hoduje się w jak najmniejszym zbiorniku, nawet w szklance wody, wtedy wyrastają najpiękniej ubarwione i największe Bojowniki. Ja miałam zbiorniczek o wielkości 20cm x 20cm x 20cm, żwirku tak na 0,5cm i wody na 15 cm. Nie potrzebujesz ani grzałki, ani filtra, ani roślin. Z roślin tylko pływające po powierzchni. Wpuszczasz tam samca, niech sobie popływa ze dwa miesiące, następnie wpuszczasz samicę. Dosyć szybko dojdzie do zbliżenia i tarła. Wygląda to w ten sposób, że samiec owija się wokół samicy i tak jakby wyciska z niej ikrę. Następnie wyłapuje ikrę i umieszcza ją w gnieździe, które wcześniej przygotował na powierzchni wody. Gniazdo to takie banieczki z powietrza i śluzu, właśnie takie gniazdo na powierzchni jest znakiem gotowości do tarła i wtedy należy wpuścić samicę, delikatnie aby nie zburzyć gniazda. Po wyciśnięciu ikry z samicy i umieszczeniu jej w gnieździe, kończy się tarło i koniecznie musisz odłowić samicę, trzeba o tym pamiętać. Samiec bowiem opiekuje się gniazdem a samica usiłuje zawsze ikrę wyjadać, wtedy samiec atakuje samicę i bardzo często ją zabija. Ikra wykluwa się po dwóch tygodniach i wtedy odławiasz samca, bo ile do tej pory opiekował się ikrą to teraz będzie wyjadał narybek. Narybek to takie malutkie przecinki na ściance zbiornika, ciężko je zauważyć. Narybek dość łatwo wychować, ale musisz kupić specjalne tabletki w sklepie, bo tylko nimi początkowo można narybek karmić. Później to już ugotowanym jajkiem na twardo, a właściwie żółtkiem. Rozgniatasz je na packę i wrzucasz do zbiornika, a narybek już sobie poradzi. Więcej przeczytasz w książkach, ale to już najważniejsze fakty w hodowli Bojowników. Jeszcze tylko jedno, hodowla tych rybek jest bardzo emocjonująca, a obserwacje tarła i zachowania tych ryb jest bardzo zajmująca.
Dlatego wolę bazować na własnych doświadczeniach i literaturze, w którymś wątku zamieszczałem foto akwarium w którym pływały molinezje i bojowniki. Miałem u siebie gupiki i bojowniki w jednym zbiorniku, 140 litrowym, były tam też inne ryby labiryntowe : kilka gatunków gurami, prętniki i kirysy. Oczywiście bojownik próbował, ale to krótkodystansowiec - a ryby szybko opanowały sztukę wykonywania uników. O tym że czuły się nie najgorzej świadczy to, że wszystkie ryby, z wyjątkiem kirysków wycierały się regularnie. Kirysów nigdy nie rozmnażałem, nie zwracałem nawet uwagi czy coś między nimi iskrzyło, nie wykluczam, że one też coś tam modziły ;) Uważam, że odpowiednio duży zbiornik pozwala wegetować obok siebie różnym gatunkom ryb. Trzymałem z gupikami szczupieńczyki - co ponoś nie uchodzi, a bywały i połączenia z pielęgnicami w roli głównej fakt, że w 300 litrowym zbiorniku, ale było ;)
Gupik - 3x samiec
Neonki - 5x mieszane.
Żałobniczka - 2x samce lub samice
+ jakiś mały slimaczek

Rozumiem że to jest zestaw który wybrałeś. Gupiki, czyli Pawie oczka same samce? To pomyłka, jeśli nie chcesz ich rozmnażać to lepiej w ogóle dać sobie spokój. Możesz je zastąpić jakimś innym gatunkiem na przykład Bystrzyk karlik, Bystrzyk ozdobny, Danio pręgowane, Tetra niebieska, Tęczanka neonowa. Wszystkie te gatunki są niewielkie i bardzo ładnie ubarwione i co najważniejsze są spokojne i zgodnie koegzystują z innymi gatunkami. Będą bardzo ładnym dodatkiem do Neonek. Żałobniczka i neonki jak najbardziej, chociażby z tego powodu że oba gatunki najładniej wyglądają w ciemnym akwarium, wtedy ich kolory są najbardziej wyeksponowane. Szczególnie żałobniczka potrzebuje ciemniejszego zbiornika, nabiera w nim ciekawego ubarwienia. I radziłabym dosadzić trawkę do twojego zbiornika, trawka jest w różnych wysokościach i bardzo ładnie wygląda, mimo że to najpopularniejsza roślinka. Ryby o niewielkich rozmiarach czują się lepiej jeśli mają gdzie się schować w razie czego. I jeszcze jedno neonek minimum 10 szt. wtedy wygląda to bardziej atrakcyjnie, a po za tym to stadne rybki.
Stron: 1 2 3 4 5