Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Co spaliło się w moim komputerze?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Dzisiaj chciałem sobie dołożyć troszkę ramu.
No i włożyłem go w miejsce w jednostce, ale coś mi nie pasowało, gdyż płytka nie wchodziła do końca ... Ale nic. Włączam kompa, a tu nagle tylko dymek i smród ... Czy ktoś wie, co się mogło wskutek tego spalić? Przypuszczam, że płyta główna, ale pewności nie mam ...
Odpowie mi ktoś na ten problem?
Prawdopodobnie płyta główna, ale powiedz wpierw skąd dym poszedł.
Znaczy przepraszam ... Dymu można powiedzieć, że nie było ... Czułem tylko smród od zasilacza ... Ale wymieniałem zasilacz i nic nie dało ...
Mnie kiedyś padł zasilacz to też taki smród był. Padła Ci płyta główna przy tym eksperymencie.
Odłącz wszystkie podzespoły i spróbuj uruchomić samą płytę główną. W ogóle nic nie reaguje, wiatraki stoją?
Możesz mi to łatwiej sformułować swordancer? Podzespoły? Jak to? Uruchomić samą płytę główną? Jak?
Może to być i procesor albo pamięć Ci się spaliła
Wyjmij procesor, odłącz kartę graficzną, dysk, dvdrom, ram. Wentylatory jak się nie włączą na 5s, to płyta do wyrzucenia. Niektóre płyty bez procka i ramu w ogóle nie dają znaku życia. Jesteś pewien, że ten drugi zasilacz jest sprawny?


PS: Jak wszystko rozłączysz, to zostaw procesor i spróbuj włączyć, a później go wyjmij i również spróbuj.
Właśnie nie jestem tego pewien.
Jak zasilacz nie podaje odpowiedniego napięcia, to komputer nie da znaku życia. Mi kiedyś też poszedł smród z zasilacza, ale komputer pozostał sprawny. Niekoniecznie ram wywołał to co się stało. Styki wejścia ram nie pracują na zabójczym dla zasilacza napięciu.
Stron: 1 2 3