Od 5 lat nie byłem u dentysty i nie zamierzam pójść, bo twierdze, że dentysta to najgorszy zawód. Wolę iść do swojej dziewczyny, która studiuje zawód dentysty i jestem bardzo zadowolony ponieważ, robi to za darmo i precyzyjnie.
W końcu zrobiłem krok na przód i wybrałem się na wizytę. Dopiero co wróciłem i w sumie nie było źle. Siedziałem może z 10 minut bo to tylko borowanie. W prawdzie nic nie czułem, tylko raz zakuło, także można wytrzymać bez znieczulenia.
Moim lekiem na uspokojenie było słuchanie ulubionej muzyki i motywacja z waszej strony.
Słuchałem przed wizytą w poczekalni, a nie w gabinecie.
A kto się nie boi ?
ja na przykład ze strachu przed dentystą zapomniałem o wizycie
przebijecie ?
Przebiję
nie boję się dentysty
Wysyłane z mojego GT540 za pomocą Tapatalk 2
Skoro tak to i ja was przebiję. Miałem lęk i dostałem na tyle odwagi aby go zwalczyć. Także posiadamy lęki po to aby je łamać.
Dobra zostawmy tą kwestię bo zejdziemy na inny temat.