Za pół roku przymierzam się do zakupu komputera typowego napierniczania. Jako że bardziej ufam procesorom AMD niż Intel pomyślałem o procesorze AMD FX-8350. Sporo procesorów Intela ma podobną moc obliczeniową, ale ich ceny są albo zbliżone, albo dużo wyższe, więc mi to lotto którą markę polecicie.
Czy słusznie skierowałem zainteresowanie na ten procesor za niecałe 800 zł, czy może przekierujecie uwagę na inny? Maksymalna cena to tysiączek z małym hakiem. Ceny zmienią się zanim kupię i wyjdą inne modele, ale pytanie pada na dzień dzisiejszy.
Jak na razie to ja bym czekał na jakieś gry z optymalizacją dla wielu rdzeni, bo intel ma 4 mocne rdzenie na przykład a AMD ma 4 rdzenie po dwa moduły, jeśli wszystkie są wykorzystywane to FX'y kładą intele ale tak to na razie bym czekał, np. na jakieś gry z PS4 (ma procesor tej samej architektury co FXy) i potem jak je przepiszą na PC i jakie będą osiągi. Poza tym polecam ze sprawami komputerowymi iść na jakieś "poważniejsze" forum, np. MPCForum (dział komputery, ogar tam jest.) ForumPC.
No niestety taka prawda. Nie wykorzystam w pełni możliwości wszystkich rdzeni, ale AMD'ek jest bardzo tani, co czyni go dobrym kandydatem. Koligacje w aplikacjach zawsze można przestawić, gdyby stare gry miały problemy. Porównywalnie mierzy się z i7 2600k 3,4GHz, a ja myślałem też o I7 3770k 3,5 GHz. Cena w granicach 1300 zł jeszcze mnie nie przeraża. Zawsze można go podkręcić, wystarczy wydajne chłodzenie, zasilacz i odpowiednia płyta główna.
Trochę dziwi mnie, że AMD ze swoim doświadczeniem Radeonowym wypada tak blado z optymalizacją rdzeni.
Żadne zewnętrzne forum nie jest mi potrzebne, bo tam jest tyle samo znawców, co głupich trepów. Napiszesz coś, a już połowa ma ochotę odpowiedzieć - "Nie kup tamtego, bo ja to mam i jest super", albo wyskoczą z tekstami, "...a ja słyszałem, że tamte się psują, bo coś tam". Oczywiście ani jeden, ani drugi w życiu takich części nie posiadali. Z tymi forami, to parodia jest.
Jeśli chodzi o i7 3770k vs i7 3930k, zauważ że 6 rdzeni i 12 wątków w 30-ście jest bardziej przyszłościowe
niż 4 rdzenie i 8 wątków w 70-ce. Oczywiście patrząc na cenę można się przerazić jeśli jednak chodzi o wydajności
różnica będzie jak najbardziej zauważalna.
Co do Radeonów.
Bynajmniej dla mnie odbiegają technologicznie od zielonych. Chociażby PhysX. Wiem o tym że można dodać odpowiednie
oprogramowanie do ATI tak aby również wykorzystywać tą technologię lecz niestety nie jest to to samo co wbudowany w
kartę moduł. Kolejny plus GeForce - przystosowanie do zaawansowanych programów graficznych takich jak PhotoShop, 3DMax,
czy Cinema 4D. Jak dla mnie ATI brakuje jeszcze trochę, lecz idą w dobrą stronę. Firma ta zyskuje ceną, dobrym wykonaniem
lecz jak dla mnie (a jest to moja subiektywna ocena nie potwierdzona dowodami) to jeszcze nie to.
Sprostowanie:
Co do ProcekAMD wypowiedź którą zacytowałem nie należy do niego a jednego z użytkowników forum MPC.
Radki nie mają prawie żadnych technologii, no chyba że OpenCL (coś jak odpowiednik CUDA, ale na razie rzadko używane dosyć ;/) i AMD Eyefinity, że na kilku monitorach można. A tak to nVidia bardziej inwestuje w technologie. Więc krótko bym podsumował - jeśli zamierzasz grać i nagrywać (a potem renderować) to warto jakąś nv wziąć, a jeśli tylko grać to radka po to po prostu lepszy stosunek cena/wydajność w grach, gorzej render.
Jest tego dużo, dużo więcej, poczytaj sobie. Dyskusja już raczej nic nowego nie wniesie, więc można zamknąć.