Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Duch Świąt - Czujecie go??
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Święta zbliżają sie wielkimi krokami, a wraz z nimi Duch Świąt. Dla każdego z nas zapewne wspomniany Duch Świąt jest czymś innym, ale no właśnie czym? Czy w ogóle czujecie? Czy waszym zdaniem Duch Świąt już dawno umarł, czy istnieje nadal?

Jak to jest u was z tym świątecznym Duchem? :)
Za oknem środek zimy :(. W niedzielę i poniedziałek idę do pracy;(.
Coś czuję, ale dobry duch to nie jest Gniew.
Nie, nic nie czuję. To już mi lata chyba wypaczyły, bo tylko jakiś zapach czasem przypomina, ale ogólnie nie czuję już tego klimatu, jaki kiedyś odczuwałem, mimo, że niewiele się zmieniło.
Wydaje mi się, że łatwiej jest poczuć atmosferę Bożego Narodzenia, niż Wielkanocy. Wielkanoc to takie dosyć trudne święta.
Czym jest dla mnie ten Duch Świąt? Dla mnie to poczucie, że są święta, że dzieje się coś ważnego, przypływ siły, poczucie, że jest wspaniale. Do wczoraj zastanawiałam się dlaczego nie potrafię go poczuć, ale udało się. Nagle ogarnął mnie taki spokój, szczęście. Nagle poczułam, że mogę góry przenosić, że teraz nie ma już nic niemożliwego. Stałam z wielkimi oczami i uśmiechem. I tak po prostu świat stał się piękny.

Mychaty

Ducha świąt nie czuję już od kilku lat, kiedy było się "dzieckiem" to każde święta się bardziej czuło, jeśli chodzi o święto Bożego Narodzenia to szło się na dwór czy tam gdzieś, śnieg, znajomi i rodzina itd.. przychodziło się do domu na gotowca, a teraz? Pomagać trzeba jak się jest starszym :P

Tak jak nie czułem ostatniego Bożego Narodzenia, Nowego Roku tak i nie czuje aktualnie trwających świąt Wielkanocnych, no i jeszcze ten śnieg ;-)

Co do innych wypowiedzi, kościół traktuje Wielkanoc jako 'ważniejsze' święto od Bożego Narodzenia, ale osobiście bardziej czuję Boże Narodzenie niż Wielkanoc, te sklepy przystrojone, spotkania z rodziną, te reklamy, komercja bla bla bla...
Ja bardziej czuję ducha świąt Bożonarodzeniowych. Na dworze z dnia na dzień pół metra śniegu, choć wczoraj nie było ni grama i chodziłem w koszulce. Dzisiaj samochodem nie można wyjechać, bo takie zaspy. Gdzie tu szukać ducha świąt Wielkanocnych?

Mychaty

swordancer napisał(a):Ja bardziej czuję ducha świąt Bożonarodzeniowych. Na dworze z dnia na dzień pół metra śniegu, choć wczoraj nie było ni grama i chodziłem w koszulce. Dzisiaj samochodem nie można wyjechać, bo takie zaspy. Gdzie tu szukać ducha świąt Wielkanocnych?


Pod śniegiem :P
Wielkanoc zawsze mi mijała jak zwykły dzień, z tą różnicą, że każdy się zjeżdzał do dziadków na bibe :P

Większą frajdę mi sprawia Boże Narodzenie, te przygotowania etc. da się wyczuć świetny klimat.
Odświeżam ;) Jak to wygląda teraz u was przed Bożym Narodzeniem ? ;)
Na razie tego ducha ani widać, ani słychać. Jutro i pojutrze w domu się zacznie prawdziwy szał więc dopiero wtedy poczuje klimat, który wręcz kocham! :)
Stron: 1 2