Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Ból klatki piersiowej
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Kilka dni temu poszedłem z kumplem na piaski żeby poćwiczyć przewroty i wszystko co z akrobatyką sportową związane.

Pech chciał, że za którymś razem gdy robiłem salto w tył, spadłem na potyliczną część głowy. Poczułem niezbyt silne "chrupnięcie" w karku.

Mogłem normalnie funkcjonować więc sprawę olałem. Na drugi dzień już nie było tak przyjemnie bo bolała mnie połowa pleców. Dałem sobie jeszcze jeden dzień na rehabilitację i tak jak myślałem - ból ustał.

No ale... powrócił i tym razem zaatakował klatkę piersiową oraz częściowo plecy. Przedwczoraj sprawiało mi to problemy z bieganiem. Dziś ból jest tak nasilony, że odczuwam go przy normalnym chodzeniu.

Jak myślicie, jest to tylko stłuczenie czy wybrać się na rentgen?
W takich sprawach nie ma co zwlekać, natychmiast do lekarza Niko! Równie dobrze może to być nic, co coś poważnego. Trzeba się upewnić.
Idź natychmiast na prześwietlenie. Opisz lekarzowi tak jak tutaj wszystko opisałeś.
Karku nie złamałeś chyba :D Nie przejmuj sie.
Tak jak chlopaki mówią bez lekarza sie nie obejdzie ale pewnie zwykłe nastawienie pomoże :)
Nie napiszę nic nowego, ale mam nadzieję, że jeśli wszyscy Ci powtórzymy, abyś poszedł do lekarza, nie będziesz z tym zwlekał. Ze zdrowiem nie ma żartów. Może to żebra, może kręgi, nie wiadomo. Zacznij od internisty.
I jak?
Byłeś u lekarza?
Zdecydowanie nie ma co zwlekać, leć jak najprędzej na prześwietlenie.
Czy to coś poważnego czy nie i tak warto zajrzeć do lekarza.
Tak, w ten sam dzień. Lekarz stwierdził, że mam nadwyrężone stawy kręgosłupa i przepisał kapsy. Dodatkowo usłyszałem, że ból może minąć po jakichś 2-3 tygodniach... ale zawsze mogło być gorzej.

Dzięki Panowie za mobilizację.