Odjechani.com.pl

Pełna wersja: Wiosełka pływackie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
U mnie na terenie Kalisza nigdzie nie ma możliwości wypożyczenia. Nawet Aquapark nie dysponuje wypożyczalnią sprzętu.
No to trochę kit bo kupujesz w ciemno. Chyba, że trafi Ci się osoba która pożyczy na kilka minut, jak było w Twoim przypadku.
No dokładnie, ale niewykluczone, że w innych miastach baseny dysponują wypożyczalniami. Musiałby się wypowiedzieć jeszcze ktoś, kto uczęszcza u siebie w okolicy.
Widzę też sznureczek chyba na "Palca Fakalca" :P. Ciekawe czy będą gniotły przy większym oporze wody, np. podczas płynięcia blisko dna :). I Jak możesz to przetestuj specjalnie dla mnie jak pływa się w wiosełkach i płetwach naraz. :D :P
Swoją drogą, takie wiosła muszą potężnie działać na trening rąk. Może bym sobie odmówił dzień siłowni na rzecz kilkugodzinnego pływania z tymi łopatami. Hmm mogłoby być ciekawie.
Taa Niko na drugi dzień coś mi się wydaje, źe nie ruszyłbys się z zakwasów. Wystarczy pewnie ok 2.5 godz żeby motylki jak i całe ręce wyrobiły się nie do pozmlnania. Tak mi się wydaje no ale czego się nie robi dla rzeźby :D
No taka jest idea tego gadgetu. Przede wszystkim wzmocnienie rąk, nie pobijanie rekordów długości.
Testowaliśmy je wczoraj z Kubą i ja szczerze oznajmiam, że to nie dla mnie.
Za ciężko się płynie, ręce bolą od razu, ale Buhaj zasuwał dobrze i sobie chwalił.
Nie gadaj głupot, fajna sprawa, przynajmniej czuje się opór. Fakt, trzeba użyć trochę siły, więc takie chucherko jak Ty miało ciężko. Ja zrobiłem wczoraj z nimi 200 basenów, ale ramiona dzisiaj mi odpadają. Czuję każdy mięsień ciała, ale łapska najbardziej. Fajny motyw. Bardzo mi się spodobały.
No właśnie, nie jestem takim buhajem i nie mam tyle pary w łapach :P
Ja sobie kupie chyba te co miał Twój znajomy z tymi błonkami.
Szkoda, że ich wczoraj nie pożyczyłem od niego na moment.
Stron: 1 2 3