Każdy z nas uczęszcza lub uczęszczał kiedyś do szkoły. Nauczyciele to ludzie, którzy potrafią zajść za skórę nawet najmilszemu uczniowi. Pamiętam, że za moich szkolnych czasów, nienawidziłem pewnej nauczycielki od Chemii... Uwzięła się na mnie, musiałem strasznie się pilnować na jej przedmiocie. Do tego tak strasznie się pociła, ehhh... W ostatniej klasie pojechaliśmy na wycieczkę. Spędziliśmy kilka dni na luźnych rozmowach i nasze stosunki naprawdę się poprawiły. Musze kiedyś zajrzeć do tej szkoły. Ciekawe czy jeszcze tam pracuje
A Ty? Którego z nauczycieli wspominasz najgorzej?
Bigos! Nauczycielka chemii! Masakra, do dzisiaj mi się śni w koszmarach

No to chyba to samo co Adikus, nauczycielka z chemii do tego nie lubię mojego nauczyciela od fizyka, fizjologa jednego On tak wszystko objaśnia, wyjaśnia że kilka osób z klasy nic z tego nie rozumie.
Ps, nauczyciele z Chemii z tego co widzę mają to do siebie że potrafią zajść za skórę i zdenerwować człowieka.
Ja od języka polskiego mam straszną babunię, którą nie na widzę i jestem na mojej czarnej liście.
Podobnie mam jak Paweł i Adikus, tylko że ja od języka polskiego a wy od chemii

Ja również nienawidzę nauczycielki od chemii ale i tak nie dorównuje tej od Polaka. Gdy ją zobaczysz pomyślisz "Ależ ona intensywnie myśli, jak zaszkodzić szkole i ud*pić uczniów." Ma takie straszne żyły na szyi przez które strach na nią patrzeć i gdy się coś zrobi to najpierw czuć jej zpojrzenie a potem widać. Rodzice też jej nie nawidzą za to, że o każdą pierdułkę wzywa opiekuna. Jest wredna ale żeby nie zarobić ostrzeżenia nie będę się o niej rozpisywał.

Tak samo, nauczycielka od chemii, zero zrozumienia, patrzy tylko, żeby jej było wygodnie, wredne babsko, a jeszcze gorzej z biologicą, ale na szczęście już się pożegnałem z tymi paniami jak i ich przedmiotami

Ogólnie od chemii miałem dwie nauczycielki... Ta, którą opisałem wyżej, uczyła mnie wcześniej. Później zajęcia prowadziła podobna zołza. To było dopiero podłe babsko... Również patrzyła na chama udupić uczniów na koniec roku. Pamiętam sytuację z ostatnich dni szkolnych któregoś roku. Czerwiec, piękna pogoda, dzień przed radą, wystawianie ocen w pośpiechu bo wcześniej wypadło parę lekcji... Krzyżaniak, do odpowiedzi, bo nie masz oceny! Zaraz, Ty nie pisałeś sprawdzianu! Wyciągaj karteczkę! Juszczak, Sip, to samo! Uwierzycie że ich pytała i kazała im pisać sprawdzian? Po dwie lufy dzień przed wakacjami. Zagrożenia bach, komis bach. Fajna babka, nie? Masakra... Te chemiczki coś w sobie mają...
A ja jestem na czarnej liście Techniczki za to ,że ktoś rzucał papierami i ja miałem zostać na przerwie i posprzątać a zamiast tego szybko wyszedłem z sali

Też miałem dwie chemiczki i jedna z nich była świetna. Sympatyczna, młoda kobieta, która nie działała na niekorzyść ucznia - wręcz przeciwnie.
A druga... hmm, krótko mówiąc - wredne babsko

Nic ją nie obchodziło. Nie chciała nikogo poprawiać bo onaa nie będziee marnowała swojegoo czasuu itd etc... Szczerze współczuje jej mężowi. Udupiła nawet 5 uczniów, po prostu zero okazywania skruchy - był dziadek mróz więc tą można nazwać "baba mróz".
Jest jednak plusik - poszła na emeryturę

Ja mam teraz problemy z panią od j.ang. Nie można się z nią w ogóle dogadać. A co najgorsze jestem w 3 gim więc wyniki z nauki liczą się szczególnie. Czemu to jest takie przykre? Bo nie można wyrazić swojego zdania bo bedzie kłutnia :@
Wysłane z mojego GT-S6310 za pomocą Tapatalk 2