Odjechani.com.pl

Pełna wersja: KSW 24 - 28 wrzesień Nastula vs Bedorf
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Obawiam się, że jak przegra ze dwa razy jeszcze to zostanie
wolnym strzelcem lub zajmie się z bratem muzyką.
To już jutro.
Jakie macie typy ??

Moje są takie:

Walka wieczoru
Mariusz Pudzianowski vs Sean McCorkle II

Walka o pas wagi ciężkiej
120kg.: Paweł Nastula vs Karol Bedorf

84kg.: Michał Materla vs Jay Silva
70kg.: Mateusz Gamrot vs Andre Winner
77kg.: Borys Mańkowski vs Ben Lagman *
55kg.: Karolina Kowalkiewicz vs Jasminka Cive *
Marcin Różalski vs Paweł Słowiński
66kg.: Anzor Azhiev vs Artur Sowiński *
120kg.: Kamil Waluś vs Oli Thompson

* Niepewny typ :P
Nie wiem kto wygra w jakich walkach, ale na pewno to obejrzę.
Dla tych co szukają miejsca gdzie obejrzeć w HD, polecam weeb.tv.
Jest tam specjalny kanał KSW 24.
Moje typy:

Walka wieczoru
Mariusz Pudzianowski vs Sean McCorkle II
Walka o pas wagi ciężkiej
120kg.: Paweł Nastula vs Karol Bedorf
84kg.: Michał Materla vs Jay Silva
70kg.: Mateusz Gamrot vs Andre Winner
77kg.: Borys Mańkowski vs Ben Lagman
55kg.: Karolina Kowalkiewicz vs Jasminka Cive
Marcin Różalski vs Paweł Słowiński
66kg.: Anzor Azhiev vs Artur Sowiński
120kg.: Kamil Waluś vs Oli Thompson
No i czyje typy były trafniejsze? Haha

Pudzian mnie zaskoczył i mimo jak zwykle "średniego dialogu" pokazał zmianę.
Szkoda tylko Nastuli, ale nie dawałem mu z Bedorfem praktycznie żadnych szans.
Bedorf za duży jest do Nastuli.
Myślę, że Nastula dlatego nie wstał, bo chciał ratować nogę, którą czekała już tylko zagłada...
Leżał z rozsądku i dobrze zrobił według mnie.
Walka Pudziana ogólnie średnio mnie interesowała.
Ale dobrze, ze wygrał bo myślę, że po kolejnej przegranej
musiałby zająć się muzyką ze swoim bratem.

Szkoda mi Nastuli, który nie podołał kondycyjnie.
Materla hmm czas pożegnać się z marzeniami o UFC?
Przegrał bo dał się zaskoczyć. Ogólnie szkoda, że
przegrał ponieważ miałem ogromne oczekiwania
w stosunku do jego walki po pierwszej rundzie.
Mnie jakoś nie zaskoczył wynik Materla - Silva.
Silva jest mocny nie tylko w gębie, jest szybki, energiczny, Materla nie jest aż tak szybki.
Widziałem wszystkie walki Silvy i wiem co potrafi. ;)
Zresztą przy takiej wadze, trzeba mieć też trochę szczęścia.
Według mnie Materla nie dał się zaskoczyć, tylko zabrakło mu umiejętności i nie mógł się z tym pogodzić
za pierwszy razem, kiedy to uznał, że Silva założył mu "kick-drop'a" przypadkowo w ten akurat punkt nogi,
przez którą nabawił się kontuzji.
Silva jest mocny w gębie, ale Materla jeszcze bardziej. Może to nauczy go pokory, jeżeli w ogóle coś
takiego jest w tym sporcie.

Pudzian - jego walki dla mnie są zawsze interesujące.
To wielka postać dla nas, a że w KSW średnio mu idzie nie można od razu stawiać go z boku.
Przypomnij sobie jego pierwszą walkę z Najmanem, jak poturlał go po ringu i poskładał w 40 sekund.
Wtedy Pudziana wszyscy kochali i wielbili, ale kiedy okazało się, że KSW do Strongmanów ma się nijak, ludzie
zwątpili, bo nie mieli już niezwyciężonego Pudziana.

Trochę mnie to denerwuje bo ludzie zachowują się jak zwierzyna stadna.
Kiedy jest im dobrze, wszyscy się cieszą, ale kiedy nie mają już przewodnika, rozchodzą się.
Zaczekaj, aż Mamed zacznie przegrywać.
Skończy się jego miłowanie i znajdą sobie innego championa z napojem energetycznym. :P
Mamed skończy się wówczas, kiedy wejdzie do UFC. Póki będzie w KSW będzie miał kasę i będzie wygrywał
bo tu nie ma na niego mocnych.

Pudzian za dużo gada i ma drętwe gadki, podobnie jak jego rapujący brat, ale za mistrzostwo świata
w strongmanach powinno się go doceniać.
No dobra.
Kilka ciepłych słów o Pudzianie :P
W parterze zrobić progres.
Miałem wrażenie, że przygotował się
pod walkę właśnie w tej płaszczyźnie
bardziej niż kiedykolwiek.
Nawet przez moment kiedy to przeciwnik
stał czy leżał nad nim Pudzian bronił się
jak szakal... Założę się, że te elementy
trenował do upadłego. Muszę powiedzieć, że
to akurat mi się podobało.
Zdziwiła mnie za to postawa jego przeciwnika,
który niewiele pokazał w tej walce?
Ktoś został opłacony?
A wiesz, że miałem podobne wrażenie?
Czasami leżał tylko i kompletnie nic nie robił.
Gale przegapiłem, ale dziś oglądałem walkę Pudziana na YT i również muszę stwierdzić, że odniosłem wrażenie, jakby jego przeciwnik, nie chciał wygrać... Wystarczy spojrzeć na moment, kiedy to on na nim leżał. Miał możliwości klepać go konkretniej, zamiast tego wolał wąchać mu jaja, jakkolwiek to brzmi. Po walce twarz Mariusza była w sumie nienaruszona. Przeciwnik nie dał z siebie 100%.

Ogółem ciesze się, że Polak wygrał, nawet nie powiem, bo lubię walki z udziałem Pudzianowskiego, czasem plecie swoje drętwe głupoty, ale ma silny charakter i to mi się w nim podoba. Dąży do celu i nie poddaje się, za to ma mój szacunek.

No i szkoda Nastuli, fakt, ale przeciwnika miał naprawdę godnego, więc mimo wszystko, czapki z głów. Dał z siebie wszystko.
A kolejne KSW 25 odbędzie się we Wrocławiu.
Admin być może pokusisz się by obejrzeć na żywo?
A są jakieś wstępne daty co do KSW 25 ??
Stron: 1 2 3