Odjechani.com.pl

LadyPiano napisał(a):Mnie osobiście denerwuje czasem zacofanie starszych osób ze wsi.

A mogłabyś rozwinąć to szerzej, bo nie wiem o co ci dokładne chodzi

Kiedyś byłem na takim forum, gdzie 90% udzielających się użytkowników to właśnie miastowi, napisałem że jestem ze wsi, z nie dużej miejscowości a oni mnie po prostu zgnoili. Najgorsi są właśnie Ci ludzie którzy mieszkają na wsi, tylko że nie chowają bydła i tego wszystkiego a wyzywają innych którzy ciężką pracują od wieśniaków, w sumie wieśniak to taki człowiek trochę zacofany, nie typowy rolnik. Ktoś musi ciężką pracować nawet w największy skwar aby inni ludzie mieli lżej, moim zdaniem każdy powinien posmakować takiej pracy a dopiero później brać się za ocenianie innych.

W moich dobrze rozwiniętych rolniczo rejonach nie spotkałem się z takim podziałem. Może dlatego, że rolnicy są bardziej rozwinięci pod względem gospodarczym.

Pawle, racja Wieśniak to właśnie zacofania osoba, a nie osoba że wsi

Diablo09 napisał(a):W moich dobrze rozwiniętych rolniczo rejonach nie spotkałem się z takim podziałem. Może dlatego, że rolnicy są bardziej rozwinięci pod względem gospodarczym.

Może dlatego że u was rolnicy mniej godzin spędzają, w sklepach na piwie bo u mnie jest całkiem inaczej.Więcej w sklepie niż w polu

Olka napisał(a):Moje nastoletnie kuzynki mieszkające na wsi, jak i ja, piszczały na widok kury, jakby to był jakiś smok

Kura to nic, jakbyś zobaczyła jak się zapłodnia krowę to dopiero jest widok nie zły

Aniodiable, a raczej pod sklepem, na ławeczce, zależy też czy mają duże gospodarstwa.

P@weł u mnie nie brakuje pijanych rolników ponieważ już mało kto sieje w polu.Jedne z drugim posieją pszenicę tylko i są zadowoleni.W mojej wsi nawet nie chowają bydła(krów) bo po co? - wiadomo że jest trochę dużo roboty przy tym ale nikt nie powiedział że rolnik ma łatwe życie.
W sumie opłaca się tylko chować kury świnie i króliki, tego jest największy zysk, tam gdzie ja mieszkam to tak jest.W innych regionach jest inaczej, tak czytałem i słyszałem
Nie chce zaśmiecać innym tematem, bo ten temat jest na oddzielny wątek więc trzymajmy się jednego.

Aniodiable napisał(a):to od razu ludzie się bulwersują, ze zawalidrogi,

Niestety taka jest mentalność polaków. Wiadomo, na pewno traktor jadący 25 km/h jest irytujący w miejscach gdzie można jechać 50 km/h, a tym bardziej po za terenem zabudowanym gdzie jeździ się 90 km/h. Ja osobiście mam na tyle szczęście, że rzadko spotykam rolników jadących na pole bądź z pola. Z pewnością lepiej by było gdyby traktory rozpędzały się do 50 -60 km/h wtedy może nie było by takiej publicznej opini. Trzeba szanować rolników, że sami mają cierpliwość jechać czasami kilka kilometrów na swoje pole z tak nudną i mało emocjonującą prędkością i tak jak jest przedstawione w załączonym zdjęciu w pierwszym poście "A gdyby nie oni chleb który jesz byłby chyba z plastiku..."