14.11.2013, 19:08
Oj dojeździło się nią po lasach i polach u dziadków. Miałem trzy biegową wersję, były lepsze, niż te nowsze z 4 biegami. Często gaźnik się zapychał, ciągle coś się psuło, ale później, to już sobie sam umiałem naprawić. Prosta konstrukcja młota i cepa, a radość nie do opisania. Pamiętam te chwile do dzisiaj 

. Po lesie również dobrze się jeździ, tylko małe kółka 
)