03.01.2014, 18:49
03.01.2014, 19:14
Tak, to pewnie przez to.
Prócz tego, mam z tym problem; prsoterinzge, ztsawoisnaoe, thicenackh - ale już nie musisz mi tego wyjaśniać. ;-)
Prócz tego, mam z tym problem; prsoterinzge, ztsawoisnaoe, thicenackh - ale już nie musisz mi tego wyjaśniać. ;-)
03.01.2014, 19:42
Znam to, tekst wykorzystuje najzwyczajniejszą właściwość ludzkiego mózgu - ustawianie zawartości tak, by była zrozumiała.
03.01.2014, 19:59
Paweł, to jest proste, masz całość - "Tego typu postrzeganie ma zastosowanie w technikach mentalizmu".
03.01.2014, 20:27
Tu nie chodzi o mentalizm, bo tekst może przeczytać każdy bez najmniejszego doświadczenia czy przygotowania.
03.01.2014, 21:03
Z tym tekstem spotkałam się już ładnych parę lat temu - gdy byłam w gimnazjum - w Victorze Gimnazjaliście. A może to jednak było liceum i Cogito? No nie wiem, w każdym razie takie doświadczenie nieźle na mnie wpłynęło
Hm. Ktoś, kto dużo czyta nawet nie zachwieje się w trakcie "przelatywania" tekstu wzrokiem - bo to jest dokładnie to, osoby, które dużo czytają nie koncentrują się na każdej poszczególnej literce, a całych wyrazach, fragmentach zdań, czy całych zdaniach - na tym właśnie polega technika szybkiego czytania - chodzi o postrzeganie.
Więc Pawle, przyznaj się, jak dużo czytasz?
Hm. Ktoś, kto dużo czyta nawet nie zachwieje się w trakcie "przelatywania" tekstu wzrokiem - bo to jest dokładnie to, osoby, które dużo czytają nie koncentrują się na każdej poszczególnej literce, a całych wyrazach, fragmentach zdań, czy całych zdaniach - na tym właśnie polega technika szybkiego czytania - chodzi o postrzeganie.
Więc Pawle, przyznaj się, jak dużo czytasz?
03.01.2014, 21:07
Miałem na myśli to, że człowiek widzi całość, postrzega wszystko jednocześnie. Dlatego nie musisz czytać literki po literce, bo widzisz jedynie jeden wyraz, który może zaistnieć w tym ciągu liter. W ten sposób można coś pochwycić nieświadomie, a w zasadzie ciągle to robimy. Co ciekawsze, podobnie jak w naszej mowie, kształty które widzimy wymagają wykształcenia pamięci wzrokowej. Jeśli ktoś nie widział przez większość swojego życia, to później po odzyskaniu wzroku widzi wszystko jak przez mgłę i po czasie uczy się widzieć kształty jak należy. W mowie jest podobnie, trzeba ją wykształcić, a później już jest jak encyklopedia z której potrafimy korzystać w ułamku sekundy. Takie zbitki połączeń neuronowych pod konkretną funkcję i w zasadzie wszystko wymaga wykształcenia odpowiednich połączeń, każda umiejętność.
Często odpowiednie formułowanie zdań pozwala w podobny sposób naprowadzić kogoś na konkretny temat, sprawić, że zacznie myśleć o czymś innym niż podczas rozmowy. Akurat o takim postrzeganiu piszą wszędzie, chociaż ja mam jeszcze do tego też kilka własnych teorii, ale nie będę robił offtopu.
Często odpowiednie formułowanie zdań pozwala w podobny sposób naprowadzić kogoś na konkretny temat, sprawić, że zacznie myśleć o czymś innym niż podczas rozmowy. Akurat o takim postrzeganiu piszą wszędzie, chociaż ja mam jeszcze do tego też kilka własnych teorii, ale nie będę robił offtopu.
03.01.2014, 21:08
Więc tak. Pierwszy raz spotkałem się z tym tekstem i od razu go z łatwością przeczytałem. Również przyznam że mam problem z ofthuaem pgaqu sworda ;)
Wysyłane z mojego C5303 za pomocą Tapatalk 2
Wysyłane z mojego C5303 za pomocą Tapatalk 2
03.01.2014, 21:22
Proste doświadczenie dimix:
Eccymjapana, Kbounlfacaja, Acfhnoroaiba.
Raczej rozszyfrowanie tego nie należy do prostych. Tych słów bardzo rzadko używamy. Można je ustawić w taki sposób, że mimo wszystko da się to łatwiej przeczytać, ale to już nie równie proste co słowa używanie przez nas codziennie.
Eccymjapana, Kbounlfacaja, Acfhnoroaiba.
Raczej rozszyfrowanie tego nie należy do prostych. Tych słów bardzo rzadko używamy. Można je ustawić w taki sposób, że mimo wszystko da się to łatwiej przeczytać, ale to już nie równie proste co słowa używanie przez nas codziennie.
Eamncpyacja, Knofaubaljca, Aarchonofiba. - dużo łatwiej co nie?
Emancypacja, Konfabulacja, Arachnofobia
03.01.2014, 21:27
Po prostu wszystko zależy od tego, jak dużo czytamy