Tak jak wyżej. Przedstaw ulubione bajki z dzieciństwa które najczęściej oglądałeś.
Ja osobiście oglądałem dużo krecika, puchatka, żwirka i muchomorka, tabalugę, uszatka, Rumcajsa, a w późniejszym czasie pojawił się weterynarz Fred, listonosz Pat i król Maciuś pierwszy, chociaż za tym ostatnim aż tak nie przepadałem.
Żebym pamiętał to ja pamiętał, ale tak: Pokemony, Smerfy, Gumisie, Przygody kaczora Donalda, Krecik, Miś Uszatek, Scooby Doo, Tabaluga, Transformers, Naruto, Dragon Ball, i wiele innych, których już nie pamiętam
No właśnie, jak mógłbym o tym zapomnieć, smerfy i gumisie! no i oczywiście kaczor Donald, Scoobiego rzadziej oglądałem.
Huh, pełno tego było, trudno zliczyć. Teraz już właściwie tych bajek nie oglądam, jedynie zerknę.
Pszczółka Maja, Miś Uszatek, Muminki, Gumisie, Smerfy, Sąsiedzi, Kasztaniaki, Krecik, Tabaluga, Tom i Jerry, Myszka Miki i przyjaciele, Kubuś Puchatek, Kaczor Donald.... Strasznie tego było dużo
coś na pewno pominęłam
Ulubioną bajką był zdecydowanie Kaczor Donald! Nie wiem czy kojarzycie ale później pojawiły się jeszcze "Smocze opowieści", które obowiązkowo oglądałem przed pójściem do szkoły
Fajnie się to wspomina.
O "Smocze opowieści" były ekstra.... Za moich czasów dawali je głównie w niedzielę
bo w niedzielę były najlepsze bajki
Tak
Dzieciaki to jednak są śmieszne, żeby w weekend rano wstawać na bajkę
komu dziś by się chciało
Też trochę pamiętam te smocze opowieści.
Nicholas napisał(a):Fakt, teraz wystarczy dorwać pilota i włączyć kanał z bajkami 24h na dobę, a kanałów jest od A do Z.
I teraźniejsze bajki na Disney Chanel, Cartoon Network itp., to dla mnie czarna magia.