04.03.2015, 23:37
Na początku kwietnia odbywa się jeden z najsłynniejszych ( o ile nie najsłynniejszy ) jednodniowy wyścig kolarski na świecie Paryż-Roubaix. Trasa tej imprezy liczy ponad 250 km, z czego 1/3 dystansu kolarze pokonują na drogach pokrytych kostką brukową. Samo dotarcie do mety to nie lada wyczyny, a co dopiero bój o czołowe lokaty. Zwycięzca na stałe rozgaszcza się w kolarskim panteonie. Kto wygra w tym roku ? Mam nadzieje, że na koniec swojej przygody z kolarstwem szosowym Bradley Wiggins sięgnie po wymarzone zwycięstwo i stanie się "mistrzem kompletnym". Jak będzie? Zobaczymy 12 kwietnia.
Paryż-Roubaix, w zwolnionym tempie.
Droga przez piekło w zasadzie przejezdna. Zostały jeszcze tylko 4 dni.
Paryż-Roubaix, w zwolnionym tempie.
Droga przez piekło w zasadzie przejezdna. Zostały jeszcze tylko 4 dni.